Strona 1 z 1

Skomentuj artykuł "Karolina Nadolska z historycznym 1:09:18. Polacy walczyli w półmaratonach"

: 17 paź 2021, 18:55
autor: bieganie.pl

Re: Skomentuj artykuł "Karolina Nadolska z historycznym 1:09:18. Polacy walczyli w półmaratonach"

: 17 paź 2021, 19:38
autor: sochers

Kod: Zaznacz cały

Najlepszym Polakiem okazał się wówczas Błażej Brzeziński z kobiecym 2:24:49
<3

Wysłane z mojego Mi A3 .


Re: Skomentuj artykuł

: 17 paź 2021, 20:06
autor: dziki_rysio_997
sochers pisze: 17 paź 2021, 19:38

Kod: Zaznacz cały

Najlepszym Polakiem okazał się wówczas Błażej Brzeziński z kobiecym 2:24:49
<3
A mnie się to nie zdecydowanie podoba jeśli mam być szczery.
Nie odczuwam satysfakcji z powodu tego, że Błażej zalicza nieudane biegi i kompletnie nie widzę powodów, by być uszczypliwym wobec niego. Może potrzebował "dla głowy" ukończyć berliński maraton nawet ze słabym czasem zamiast odhaczyć DNFa. Zgaduję, że chciałby nawiązać do najlepszych biegów sprzed kilku lat i nie jest to dla niego łatwa sytuacja.

A autor powinien raczej swoje "komentarze" wrzucać do "felietonów", a nie treści newsowych...

Re: Skomentuj artykuł "Karolina Nadolska z historycznym 1:09:18. Polacy walczyli w półmaratonach"

: 17 paź 2021, 21:31
autor: artur_kozlowski
Z tą szarzyzną to chyba tak źle nie jest, w końcu nasi najlepsi maratończycy biegali na IO i mają prawo być zmęczeni, a że nie mamy na pęczki biegaczy to już inny temat. Do tego jeszcze Zalew jest w zanadrzu, więc może coś strzeli jeszcze w maratonie.

Re: Skomentuj artykuł "Karolina Nadolska z historycznym 1:09:18. Polacy walczyli w półmaratonach"

: 17 paź 2021, 21:55
autor: gasper
artur_kozlowski pisze: 17 paź 2021, 21:31 Z tą szarzyzną to chyba tak źle nie jest, w końcu nasi najlepsi maratończycy biegali na IO i mają prawo być zmęczeni, a że nie mamy na pęczki biegaczy to już inny temat. Do tego jeszcze Zalew jest w zanadrzu, więc może coś strzeli jeszcze w maratonie.

Artur, Karolina biegła też na IO i to w dodatku pobiegła tam najlepiej z naszych i pobiła o blisko minutę rekord kraju - tak jeszcze patrząc na wyniki Panów - oni tak połówkę powinni biegać podczas maratonu a nie na półmaratonie

Re: Skomentuj artykuł

: 17 paź 2021, 22:27
autor: sochers
dziki_rysio_997 pisze: 17 paź 2021, 20:06
sochers pisze: 17 paź 2021, 19:38

Kod: Zaznacz cały

Najlepszym Polakiem okazał się wówczas Błażej Brzeziński z kobiecym 2:24:49
<3
A mnie się to nie zdecydowanie podoba jeśli mam być szczery.
Nie odczuwam satysfakcji z powodu tego, że Błażej zalicza nieudane biegi i kompletnie nie widzę powodów, by być uszczypliwym wobec niego. Może potrzebował "dla głowy" ukończyć berliński maraton nawet ze słabym czasem zamiast odhaczyć DNFa. Zgaduję, że chciałby nawiązać do najlepszych biegów sprzed kilku lat i nie jest to dla niego łatwa sytuacja.

A autor powinien raczej swoje "komentarze" wrzucać do "felietonów", a nie treści newsowych...
Mnie też się nie podoba, że nasza czołówka nie biega na światowym poziomie, wolałbym oklaskiwać ich w okolicach 2:05, ba, nawet sub2:10, też bym nie pogardził, oni pewnie też nie :bum: doceniłem po prostu porównanie.

Artur, fakt, zmęczenie zmęczeniem - fakt, że nie u wszystkich, Karolina pozamiatała na naszym podwórku, a biegała w Japonii. Ale Ty znasz z autopsji, ja z kanapy :bum:

Re: Skomentuj artykuł "Karolina Nadolska z historycznym 1:09:18. Polacy walczyli w półmaratonach"

: 18 paź 2021, 07:04
autor: artur_kozlowski
gasper pisze: 17 paź 2021, 21:55 Artur, Karolina biegła też na IO i to w dodatku pobiegła tam najlepiej z naszych i pobiła o blisko minutę rekord kraju - tak jeszcze patrząc na wyniki Panów - oni tak połówkę powinni biegać podczas maratonu a nie na półmaratonie
Masz rację, Karolina biegła na IO i wielkie brawa za wynik, bo to niesamowite osiągnięcie.

Jedna znacząca różnica co do reszty reprezentantów na IO jest taka, że Karolina nie biegła na wiosnę maratonu, co daje jej ogromną przewagę w możliwości sterowania treningiem. Zbudowanie dwóch maratońskich szczytów formy w tak bliskim czasie jest mocno obciążające i zazwyczaj nawet nie da się przejść wszystkich faz treningu kładąc nacisk na regenerację po pierwszym maratonie. Cały cykl na takim poziomie to minimum 5 miesięcy, żeby odpocząć, zrobić akumulację i przejść w trening specjalistyczny ze złapaniem superkompensacji na końcu, a jak się mniej czasu to się idzie na skróty i potem po takim maratonie jest się przemielonym jak przez maszynkę do mięsa.

Dlatego moim zdaniem reprezentanci na maraton na duże imprezy powinni być znani na pół roku przed startem, żeby móc się spokojnie przygotować, a nie szarpać do upadłego żeby złapać minimum i potem resztką sił dojechać do imprezy.

Re: Skomentuj artykuł

: 18 paź 2021, 07:06
autor: artur_kozlowski
sochers pisze: 17 paź 2021, 22:27 Artur, fakt, zmęczenie zmęczeniem - fakt, że nie u wszystkich, Karolina pozamiatała na naszym podwórku, a biegała w Japonii. Ale Ty znasz z autopsji, ja z kanapy :bum:
Ja po roku olimpijskim 2016 na jesień nie mogłem 32 minut na 10km złamać tak byłem przemielony przez maratony :) Tym bardziej dla Karoliny wielkie brawa

Re: Skomentuj artykuł

: 18 paź 2021, 08:06
autor: faraon828
dziki_rysio_997 pisze: 17 paź 2021, 20:06
sochers pisze: 17 paź 2021, 19:38

Kod: Zaznacz cały

Najlepszym Polakiem okazał się wówczas Błażej Brzeziński z kobiecym 2:24:49
<3
A mnie się to nie zdecydowanie podoba jeśli mam być szczery.
Nie odczuwam satysfakcji z powodu tego, że Błażej zalicza nieudane biegi i kompletnie nie widzę powodów, by być uszczypliwym wobec niego. Może potrzebował "dla głowy" ukończyć berliński maraton nawet ze słabym czasem zamiast odhaczyć DNFa. Zgaduję, że chciałby nawiązać do najlepszych biegów sprzed kilku lat i nie jest to dla niego łatwa sytuacja.

A autor powinien raczej swoje "komentarze" wrzucać do "felietonów", a nie treści newsowych...
"Damski wynik" to nie komentarz, a kontekst, żebyście się nie dawali robić w balona.
Mam taką tezę, że jednym z hamulców polskich biegów długich są wiecznie zadowoleni kibice. Pamiętam jak Henryk Szost w 2019 pobiegł 2:13 w Londynie i był z tego wyniku mega niezadowolony. Kajał się w social mediach. Po prostu, sam przed sobą czuł się źle z tym czasem. I co? 200 komentarzy: "Dawaj Henio, jesteś najlepszy". To jest dziecinada. Nie bójmy się napisać o słabym wyniku, że jest słaby. Wyczynowi biegacze to są dorośli ludzie z ambicjami, a nie jakieś misie do głaskania.

Jeśli nie będziesz wymagać od zawodników przyzwoitych wyników, tylko permanentnie głaskać po główkach, to czego oczekujesz? Z Milika po Euro 2016 do dzisiaj żartują: Dlaczego Milik spóźnił się na imprezę? Bo nie mógł trafić. (hihi). Jak siatkarz zagra słabego seta to na forach odżegnują gościa od czci i wiary, każąc zmienić zawód. A biegacze? Chłop na 4 ostatnie maratony ma 2xDNF, 2:18 i 2:24 i co? "Nie ma powodów być uszczypliwym". A kiedy będą? Tak, tak, o polskich maratończykach jak o Świętej Pamięci - albo dobrze, albo wcale.

Re: Skomentuj artykuł "Karolina Nadolska z historycznym 1:09:18. Polacy walczyli w półmaratonach"

: 18 paź 2021, 09:36
autor: gasper
artur_kozlowski pisze: 18 paź 2021, 07:04
gasper pisze: 17 paź 2021, 21:55 Artur, Karolina biegła też na IO i to w dodatku pobiegła tam najlepiej z naszych i pobiła o blisko minutę rekord kraju - tak jeszcze patrząc na wyniki Panów - oni tak połówkę powinni biegać podczas maratonu a nie na półmaratonie
Masz rację, Karolina biegła na IO i wielkie brawa za wynik, bo to niesamowite osiągnięcie.

Jedna znacząca różnica co do reszty reprezentantów na IO jest taka, że Karolina nie biegła na wiosnę maratonu, co daje jej ogromną przewagę w możliwości sterowania treningiem. Zbudowanie dwóch maratońskich szczytów formy w tak bliskim czasie
ja tam na IO szczyt formy widziałem u Karoliny tylko i może lekki u Adama - Marcin powinien wczorajszy wynik biegać podczas maratonu .... chyba, że chodziło o zgarnięcie startowego i święty spokój

Re: Skomentuj artykuł

: 18 paź 2021, 09:51
autor: sochers
artur_kozlowski pisze: 18 paź 2021, 07:04 Karolina nie biegła na wiosnę maratonu, co daje jej ogromną przewagę w możliwości sterowania treningiem.
(...)
Dlatego moim zdaniem reprezentanci na maraton na duże imprezy powinni być znani na pół roku przed startem, żeby móc się spokojnie przygotować, a nie szarpać do upadłego żeby złapać minimum i potem resztką sił dojechać do imprezy.
Święte słowa!
faraon828 pisze: 18 paź 2021, 08:06
"Damski wynik" to nie komentarz, a kontekst, żebyście się nie dawali robić w balona.
Mam taką tezę, że jednym z hamulców polskich biegów długich są wiecznie zadowoleni kibice.

Chłop na 4 ostatnie maratony ma 2xDNF, 2:18 i 2:24 i co? "Nie ma powodów być uszczypliwym". A kiedy będą? Tak, tak, o polskich maratończykach jak o Świętej Pamięci - albo dobrze, albo wcale.
No to 2:24 to jak nie kontuzja i taki wynik 'zawodowy', to to poziom Bartka Olszewskiego, Andrzeja Witka czy Oskiera, a więc chłopaków półprofesjonalnie biegających. Fakt, że ja przy moim 'PB' w maratonie jakbym zrobił 12-15' wolniej niż wynik na który uważam, że jestem gotów, to byłaby dupa, a to nie jest różnica "miało być 2:03, jest 2:06 i niedosyt, tylko kwadrans w tubę.

Ja po przerobieniu wielu podcastów z naszymi maratończykami i trenerami zastanawiam się, czy to nie jest (dodatkowo) kwestia tego, że chyba każdy z topu (oprócz Krystiana) trenuje się sam. I rezultaty są takie, a nie inne. Że znają swoje organizmy na tyle, że w tym przedziale 2:12-2:15 są w stanie się kręcić, ale nie więcej. I że zamiast wyłączyć głowę i lecieć co trener rozpisał, lecą mając w głowie cały plan treningowy.

Re: Skomentuj artykuł

: 18 paź 2021, 10:39
autor: dziki_rysio_997
@faraon828:
Co do tego, czy w "nastawieniu" do wyniku są ew. hamulce rozwojowe to się zgadzam.
Natomiast w przypadku Błażeja, który już chwilę ma problemy nie wiem czy to pomaga.