Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Warszawa z jednym, wspólnym maratonem?

No ! Warszawiacy (nie biegacze) na pewno trzymają kciuki

Szczególnie jak CPN Warsaw Marathon dowali zawody w niedzielę handlową

Czyżby w końcu miało się stać coś co wszyscy sugerowali, fiu fiu

upoconejajka pisze:Szczególnie jak CPN Warsaw Marathon dowali zawody w niedzielę handlową

Wiesz, że w 2020 r. takich niedziel jest mało a we wrześniu nie ma w ogóle?

Dla mnie jest to bez różnicy, ale z tekstów tu się przewijających wynika, że chyba lepiej jak będzie jeden porządny maraton w Warszawie?

keiw pisze:

upoconejajka pisze:Szczególnie jak CPN Warsaw Marathon dowali zawody w niedzielę handlową

Wiesz, że w 2020 r. takich niedziel jest mało a we wrześniu nie ma w ogóle?

Przepraszam za swoją ignorancję, to już się nie powtórzy, zachowałem się nagannie

Jak myślicie, połaczone siły OWM i MW są w stanie zrobić wydarzenie 1+1 (czy może 1,5, bo z połączeń to nigdy 1+1 nie równa się 2)? Napompować wydarzenie można wieloma sposobami, choćby robiąc je dwudniowe, jak to OWM miał w zwyczaju. Dorzucenie kilku kategorii biegów też.

Ja bym sobie życzył, by pozytywny przekaz był bardziej słyszalny niż utyskiwania na blokady osiedli czy szkodliwość biegania.

Jeden maraton w Warszawie to bardzo dobry pomysł, szczególnie w obliczu znaczącego spadku frekwencji na maratonie wrześniowym. Co więcej, na świecie jest chyba kilka miast/stolic organizujących dwa maratony w jednym roku.
Gdyby jeden z maratonów w stolicy przestał być organizowany to wolę aby dotyczyło to Orlen Maraton'u.
Wieloletni, znaczący wkład w popularyzację biegania w stolicy ma Marek Tronina i chyba trochę mu się to należy.
Decyzja ta wpisuje się też w zauważalną tendencję spadku zainteresowania maratonami. Pierwszy krok podjął Wrocław, obecnie Orlen. Sporo rodaków biega po za granicami kraju a polskie maratony nie są w stanie przyciągnąć znaczącej ilości obcokrajowców. Gdyby decyzja o maratonie Orlenu zapadła wcześniej, być może półmaraton można by było zorganizować pod koniec kwietnia, bez kolizji z Mistrzostwami Świata w półmaratonie w Gdyni.

Ryszard N. pisze: Sporo rodaków biega po za granicami kraju a polskie maratony nie są w stanie przyciągnąć znaczącej ilości obcokrajowców.

To jest kluczowy element tej układanki. Ciekawe czy gdy dosypią hajsu do MW i np. wystrugają jakąś szybką, a zarazem atrakcyjną trasę, to wystarczy.

Czyli jak - bez OWM w kwietniu, ale za to z PZU-Orlen-Maraton Warszawski we wrześniu? Szkoda... obie były fajne (przewagą OWM był pakiet startowy/cena oraz 10K dla tych co 42K za dużo), w obu brałem udział. OWM dawał motywację żeby w zimie się konkretnie ruszać. Teraz jak 1/2MW przesunęli na koniec maja to taka posucha się zrobiła.

Jeden dobry, prestiżowy maraton w stolicy to dobry pomysł, szczególnie ze liczba biegaczy spada. Nic nie stoi na przeszkodzie zorganizować 10k i maraton. Dodatkowo w sobotę bieg śniadaniowy. Zorganizowanie dobrego maratonu to po pierwsze kasa, po drugie i trzecie tez kasa. Pomogłoby to podciągnąć w rankingu nasza stolice.