Forum Bieganie.pl

Wczoraj w warszawskiej Kinotece odbyła się konferencja prasowa 41 Maratonu Warszawskiego podczas której zaprezentowano ( premiera )
film poświęcony jego 40-letniej historii .Podczas konferencji poinformowano też o orginalnej nagrodzie -premii dla zawodnika który 29-tego przekroczy jako 100-tysięczny (w historii biegu ) linię mety .
kaan

Napisałem jeszcze w komentarzu pod trailerem czy będzie wrzucony pełen film..

Arasso pisze:https://www.youtube.com/watch?v=lWgggBGG6dc

Dziękuje Ci, że przypomniałeś bo chciałem to obejrzeć

Ale będzie jutro wysyp komentarzy o blokowaniu miasta i to w niedzielę handlową .
Tak w ogóle to powodzenia życzę Jak będziecie mieli kryzys to pomyślcie, że w Doha mieli gorzej

Bo to IMHO bzdura blokować całe centrum miasta na czas biegu. Fajnie że jest coś takiego organizowane, ale nie lepiej by było gdzieś na obrzeżach. Pewnie dało by się zorganizować taki bieg w mniej uciążliwym miejscu.

przemekEm pisze:Bo to IMHO bzdura blokować całe centrum miasta na czas biegu. Fajnie że jest coś takiego organizowane, ale nie lepiej by było gdzieś na obrzeżach. Pewnie dało by się zorganizować taki bieg w mniej uciążliwym miejscu.

Maratony i biegi uliczne to również promocja miasta stąd trasa w centrum, latwiej tez kibicom dotrzeć na trase by kibicować.

Ciekaw jestem, czy ktoś jeszcze miał wczoraj dużą rozbieżność pomiędzy czasem netto podanym w wynikach, a zmierzonym na zegarku.
U mnie pierwszy raz ta różnica wyszła aż 18 sek., z reguły zdarzało się 1, 2 lub 3 sek.
Jakby czujniki na starcie łapały sporo przed startem, kiedy się jeszcze podchodzi do linii startu.

przemekEm pisze:Bo to IMHO bzdura blokować całe centrum miasta na czas biegu. Fajnie że jest coś takiego organizowane, ale nie lepiej by było gdzieś na obrzeżach. Pewnie dało by się zorganizować taki bieg w mniej uciążliwym miejscu.

Problem trudny do rozwiązania. Za tydzień, Biegnij Warszawo. Co prawda to tylko 10 km ale ponownie w samym centrum miasta. Jechałem wczoraj taxi w warszawie. Opinie kierowcy trudne do zacytowania w przestrzeni publicznej.

Problem nie-problem. Trzeba konsekwentnie budować świadomość i szeroko i trafnie informować o wydarzeniu, by każdy zainteresowany mógł zdecydować czy idzie kibicować, czy ucieka ze strefy rażenia

Skoro już są te nieszczęsne niehandlowe niedziele, to może lepiej byłoby spróbować wpasować się właśnie w te terminy; w aktualnej sytuacji wzmożony ruch w te nieliczne niedziele handlowe ( i wszystkie związane z tym reperkusje) jest oczywistością.

Termin Maratonu Warszawskiego jest tradycyjnym terminem. 3 inne niedziele września były niehandlowe i jakoś sobie ludzie radzą bez kupowania wtedy.

jorge.martinez pisze:Termin Maratonu Warszawskiego jest tradycyjnym terminem. 3 inne niedziele września były niehandlowe i jakoś sobie ludzie radzą bez kupowania wtedy.

sądzisz, że ludziska wezmą to pod uwagę i nie rzucą się do sklepów, skoro są otwarte!, w poszanowaniu dla "tradycyjnego terminu" MW?

W przyszłym roku nie będzie w ogóle niedziel handlowych, więc problem rozwiązany.

jorge.martinez pisze:Problem nie-problem. Trzeba konsekwentnie budować świadomość i szeroko i trafnie informować o wydarzeniu, by każdy zainteresowany mógł zdecydować czy idzie kibicować, czy ucieka ze strefy rażenia

A jak ktoś mieszka w strefie rażenia ? Dajmy na to tego dnia musi wyjechać samochodem ? Wszystko da się oczywiście obejść, tylko są to koszmarne utrudnienia.
Niech chociaż zrobią taki bieg wzdłuż jednej drogi i podzielą na pętle. Np. Wisłostrada od dwójki na północ do Bielan - około 14-15 km prostej drogi, powrót i jeszcze kawałek ponownie. Trasa przy Wiśle, więc nie paraliżuje całego miasta, może i istotna, ale da się zawsze objechać.
Tak w ogóle to biegi powinny być organizowane w parkach wtedy nie byłoby żadnego problemu. Może maraton ciężko by było rozegrać, ale 21 km po Lesie Kabackim jak najbardziej się da.

Buhahah yeah right XD
Już ja widzę jak parę tysięcy ludzi i całe zaplecze mieści się w parku :D