Strona 1 z 2

12. poznański półmaraton. Zmarł jeden z uczestników

: 14 kwie 2019, 22:31
autor: JFP

Re: 12. poznański półmaraton. Zmarł jeden z uczestników

: 14 kwie 2019, 23:02
autor: jarjan
23 lata, na 19 kilometrze,
z relacji osób które widziały zdarzenie wynika, że biegł na około 1h50-1h55.
:(

Re: 12. poznański półmaraton. Zmarł jeden z uczestników

: 15 kwie 2019, 07:22
autor: infernal
"20,097 km" - także tego....
A co do głównej sytuacji, to przykra sprawa :ech: Aż dziwne, że mimo pomocy nie udało się go uratować. Raczej w takim wypadku miał problemy zdrowotne.

Re: 12. poznański półmaraton. Zmarł jeden z uczestników

: 15 kwie 2019, 08:45
autor: JFP
infernal pisze: Raczej w takim wypadku miał problemy zdrowotne.
Nie będę się wymądrzał, bo nie jestem lekarzem, a tylko prostym inżynierem. Napiszę więc tylko co mi się wydaje. A wydaje mi się, że nikt młody z problemami sercowymi nie dobiegnie do 20 km w tempie poniżej 6 min/km. Jeśli organizm nie jest jakoś specjalnie oszukiwany, to po prostu krańcowe zmęczenie da o sobie znać tak, że albo jest się zmuszonym zmniejszyć tempo, albo wrecz stanąć w miejscu.

Dużo bardziej znam się na kolarstwie niż na bieganiu, więc wspomnę, że na samym początku XX wieku, kiedy żadne wspomaganie farmakologiczne nie było zabronione kolarze biorący udział w Tour de France oszukiwali zmęczenie i ból mięśni strychniną. Teraz są środki bardziej "inteligentne", ale mimo tego jak co roku (sic!) widać nie w 100% skuteczne :echech:

Re: 12. poznański półmaraton. Zmarł jeden z uczestników

: 15 kwie 2019, 09:13
autor: mpruchni
JFP pisze:... wydaje mi się, że nikt młody z problemami sercowymi nie dobiegnie do 20 km w tempie poniżej 6 min/km. ...
To ci się bardzo źle wydaje. Może nawet ukończyć bieg i żyć dalej.

Re: 12. poznański półmaraton. Zmarł jeden z uczestników

: 15 kwie 2019, 10:31
autor: Rolli
JFP pisze:
infernal pisze: Raczej w takim wypadku miał problemy zdrowotne.
Nie będę się wymądrzał, bo nie jestem lekarzem, a tylko prostym inżynierem. Napiszę więc tylko co mi się wydaje. A wydaje mi się, że nikt młody z problemami sercowymi nie dobiegnie do 20 km w tempie poniżej 6 min/km. Jeśli organizm nie jest jakoś specjalnie oszukiwany, to po prostu krańcowe zmęczenie da o sobie znać tak, że albo jest się zmuszonym zmniejszyć tempo, albo wrecz stanąć w miejscu.
Na pewno nie jesteś lekarzem.
Zreszta bieganie poniżej 6min/km to trucht.

Re: 12. poznański półmaraton. Zmarł jeden z uczestników

: 15 kwie 2019, 11:38
autor: jarjan
infernal pisze:Raczej w takim wypadku miał problemy zdrowotne.
Raczej, w tym wypadku, na pewno. Inaczej nie byłoby sprawy.

Re: 12. poznański półmaraton. Zmarł jeden z uczestników

: 15 kwie 2019, 12:46
autor: C80
Umówmy się, że w piłce nożnej takie przypadki są częste. Ktoś gra parę, może kilkanaście lat w kopaną, robił długie dystanse, sprinty i interwały i nie ma żadnych problemów. W pewnym momencie przechodzi przedsezonowe badania lekarskie i nagle mówią mu, że natychmiast musi przestać grać bo problemy z sercem mogą go zabić. Albo wcześniej nie miał problemów, albo diagnostyka wyłapała coś "ulotnego" czego nie znaleziono wcześniej, albo diagnostyka wraz ze sprzętem z biegiem czasu się poprawiła.

Są przypadki niezdiagnozowane, które kończą się tragicznie. Najbardziej znani to np. Miclos Feher, Antonio Puerta czy Marc-Vivien Foé. Paru z nich przeszło nieskuteczną resuscytację wykonaną przez profesjonalistów jeszcze na boisku i w drodze do szpitala.

Wielu z nas na poziomie amatorskim nigdy się nie dowie czy przypadkiem przy większym wysiłku lub specyficznych warunkach (upał+odwodnienie+zmęczenie) też by się coś nie wydarzyło. Nie dowiemy się, czy nie mamy jakieś niebezpiecznej anomalii. Tym bardziej, że diagnostyka u człowieka z ulicy, a diagnostyka u zawodowego sportowca to często dwa różne badania.

Re: 12. poznański półmaraton. Zmarł jeden z uczestników

: 15 kwie 2019, 14:27
autor: JFP
Rolli pisze: Zreszta bieganie poniżej 6min/km to trucht.
Dla Ciebie trucht. Wyobraź sobie jednak 23 latka, który pół życia spędził przy kompie i nagle postanowił z jakiegoś powodu przebiec 21 km...
Przecież znam bieganie również z praktyki, a nie tylko z teorii jak Ci się zdaje, więc co rusz widzę młodych wiekiem ludzi "umierających" już po pierwszym kilometrze w tempie 6 min/km, a po trzecim stających w miejscu. Być może Ty ich nie widzisz, bo w przeciwieństwie do mnie przybiegasz zawsze na 1-szym miejscu. Nie szydzę, tylko najnormalniej zazdroszczę

Re: 12. poznański półmaraton. Zmarł jeden z uczestników

: 15 kwie 2019, 15:53
autor: Rolli
JFP pisze:
Rolli pisze: Zreszta bieganie poniżej 6min/km to trucht.
Dla Ciebie trucht. Wyobraź sobie jednak 23 latka, który pół życia spędził przy kompie i nagle postanowił z jakiegoś powodu przebiec 21 km...
Przecież znam bieganie również z praktyki, a nie tylko z teorii jak Ci się zdaje, więc co rusz widzę młodych wiekiem ludzi "umierających" już po pierwszym kilometrze w tempie 6 min/km, a po trzecim stających w miejscu. Być może Ty ich nie widzisz, bo w przeciwieństwie do mnie przybiegasz zawsze na 1-szym miejscu. Nie szydzę, tylko najnormalniej zazdroszczę
To nie zmienia faktu ze oni 21km truchtają. Dla 23 latka jest po 6 miesiącach treningu 21km w 6'/km truchtaniem bez pocenia sie i bez obciążenia dla serca i okładu krwionośnego. Jedynym obciążeniem jest zmęczenie muskularne i zmniejszenie sie zapasów glikogenu, co powoduje stan zmęczenia (i pare innych fizjologicznych zmian). Ale przez to serce nie stanie.

Tu ja nie chce ani ciebie ani nikogo innego obrażać tylko opisuje co oznacza 6'/km. Podziwiam wszystkich, którzy biegają i truchtają. Ale nie rozumie, dlaczego truchtają i dlaczego tak sie podniecają, jeżeli ten sposób biegania nazywa sie truchtem.

Re: 12. poznański półmaraton. Zmarł jeden z uczestników

: 16 kwie 2019, 08:55
autor: krzysfizjobiega
C80 pisze:Umówmy się, że w piłce nożnej takie przypadki są częste. Ktoś gra parę, może kilkanaście lat w kopaną, robił długie dystanse, sprinty i interwały i nie ma żadnych problemów. W pewnym momencie przechodzi przedsezonowe badania lekarskie i nagle mówią mu, że natychmiast musi przestać grać bo problemy z sercem mogą go zabić. Albo wcześniej nie miał problemów, albo diagnostyka wyłapała coś "ulotnego" czego nie znaleziono wcześniej, albo diagnostyka wraz ze sprzętem z biegiem czasu się poprawiła.

Są przypadki niezdiagnozowane, które kończą się tragicznie. Najbardziej znani to np. Miclos Feher, Antonio Puerta czy Marc-Vivien Foé. Paru z nich przeszło nieskuteczną resuscytację wykonaną przez profesjonalistów jeszcze na boisku i w drodze do szpitala.

Wielu z nas na poziomie amatorskim nigdy się nie dowie czy przypadkiem przy większym wysiłku lub specyficznych warunkach (upał+odwodnienie+zmęczenie) też by się coś nie wydarzyło. Nie dowiemy się, czy nie mamy jakieś niebezpiecznej anomalii. Tym bardziej, że diagnostyka u człowieka z ulicy, a diagnostyka u zawodowego sportowca to często dwa różne badania.
To że dzisiaj jesteś zdrowy nie świadczy o tym, że nadmiernym wysiłkiem nie doprowadzisz się do choroby. Serce to też mięsień który można zajechać i zacznie źle działać.

Re: 12. poznański półmaraton. Zmarł jeden z uczestników

: 16 kwie 2019, 09:08
autor: Rolli
kaligr pisze: To że dzisiaj jesteś zdrowy nie świadczy o tym, że nadmiernym wysiłkiem nie doprowadzisz się do choroby. Serce to też mięsień który można zajechać i zacznie źle działać.
Szybciej zajedziesz serce leząc na kanapie (juz nie mowie o diecie, alku i kipach)

Re: 12. poznański półmaraton. Zmarł jeden z uczestników

: 16 kwie 2019, 10:55
autor: Sikor
Rolli pisze:
kaligr pisze: To że dzisiaj jesteś zdrowy nie świadczy o tym, że nadmiernym wysiłkiem nie doprowadzisz się do choroby. Serce to też mięsień który można zajechać i zacznie źle działać.
Szybciej zajedziesz serce leząc na kanapie (juz nie mowie o diecie, alku i kipach)
Na pewnoe slyszales o zapaleniu serca miesniowego.
Wystarczy po grypie nie do konca odczekac, zaczac trenowac (bo np. presja w klubie, albo niecierpliwosc itp) i zapelenie moze sie wdac.
A Nie jest ONO latwe do zdiagnozowania i moze dlugo siedziec "ukryte".
A potem w czasie wysilku bam! i czlowiek (nawet mlody i wysportowany) lezy. I juz nie wstaje :ojnie:

Re: 12. poznański półmaraton. Zmarł jeden z uczestników

: 16 kwie 2019, 11:37
autor: krzysfizjobiega
Rolli pisze:
kaligr pisze: To że dzisiaj jesteś zdrowy nie świadczy o tym, że nadmiernym wysiłkiem nie doprowadzisz się do choroby. Serce to też mięsień który można zajechać i zacznie źle działać.
Szybciej zajedziesz serce leząc na kanapie (juz nie mowie o diecie, alku i kipach)
Jeżeli jesteś zdrowy to tak, jednak jak coś złapiesz, o czym nie wiesz to może być różnie.

Jedeynie co mnie pociesza to niedawno czytane badania, że arytmia po wysiłkowa nie jest tak destrukcyjna jak dotąd sądzono i nie powoduje arytmi na trwałe.

Re: 12. poznański półmaraton. Zmarł jeden z uczestników

: 16 kwie 2019, 13:00
autor: Rolli
Oczywiście...
Ale teraz zastanówcie sie jakie jest prawdopodobieństwo:
- złapać zapalenie serca mięśniowego i z tego powodu umrzeć podczas maratonu, półmaratonu, wysiłku
- zapalić, wypić i sie nażreć i przy tym umrzeć, bez jakiegokolwiek wysiłku.

1 do 20 milionów?