Strona 1 z 1

Bieg Pączkowy

: 29 lis 2018, 13:17
autor: mkon
Już w kolejnej miejscówce (7 jeśli dobrze liczę) organizujemy charytatywny bieg pączkowy. Zasada jest następująca. Ciśniemy (na stadionie) 5okrążeń (2km) i zjadamy 5 pączków (jeden przed i po każdym okrążeniu). Opłata startowa w wysokości 20zł/osoba idzie w całości na stypendia Nidzickiego Funduszu Lokalnego. Wygrywa oczywiście najszybszy czas biegu.
Najbliższa okazja do ścigania się w tej formule - 8.12 Dywity k. Olsztyna
jeśli chcesz zorganizować bieg u siebie - skontaktuj się ze mną: mkon@niemaniemoge.pl

Re: Bieg Pączkowy

: 29 lis 2018, 14:03
autor: Sikor
Ciśniemy (na stadionie) 5okrążeń (2km) i zjadamy 5 pączków (jeden przed i po każdym okrążeniu).
Mnie tu co prawda wychodzi 6 paczkow, ale nie to, zebym narzekal, bo ja lubie paczki :hej:

Re: Bieg Pączkowy

: 29 lis 2018, 17:15
autor: mkon
Sikor pisze:
Ciśniemy (na stadionie) 5okrążeń (2km) i zjadamy 5 pączków (jeden przed i po każdym okrążeniu).
Mnie tu co prawda wychodzi 6 paczkow, ale nie to, zebym narzekal, bo ja lubie paczki :hej:
Na mecie nie jesz, chociaż zapis pączek PRZED okrążeniem, byłby bardziej precyzyjny. Right?

Re: Bieg Pączkowy

: 30 lis 2018, 10:36
autor: Sikor
mkon pisze:Na mecie nie jesz,
Ale jak to na mecie nie jesz!? :orany: :hejhej:
chociaż zapis pączek PRZED okrążeniem, byłby bardziej precyzyjny. Right?
Ano bylby :taktak:

Re: Bieg Pączkowy

: 01 gru 2018, 16:59
autor: mkon
Sikor pisze:
mkon pisze:Na mecie nie jesz,
Ale jak to na mecie nie jesz!? :orany: :hejhej:
chociaż zapis pączek PRZED okrążeniem, byłby bardziej precyzyjny. Right?
Ano bylby :taktak:
Sikor. Doświadczenia poprzednich 5 miejscówek pokazały, ze jest coś takiego jak "pączkowa ściana". I pojawia się ona dokładnie między 4 a 5 pączkiem ;)
więc chętnych do zjedzenia pączka PO biegu nie ma i chyba nie będzie ;)

Re: Bieg Pączkowy

: 01 gru 2018, 20:49
autor: keiw
Sikor pisze:
mkon pisze:Na mecie nie jesz,
Ale jak to na mecie nie jesz!? :orany: :hejhej:
Miałem już wcześniej zapytać, czy dałbyś Sikor radę zjeść pączka po 5 km :bum:
"Pączkowa ściana" - brzmi super :hahaha:
Ciekawe jak planować strategię biegu na takie zawody.

Re: Bieg Pączkowy

: 03 gru 2018, 13:09
autor: Sikor
mkon pisze: Sikor. Doświadczenia poprzednich 5 miejscówek pokazały, ze jest coś takiego jak "pączkowa ściana". I pojawia się ona dokładnie między 4 a 5 pączkiem ;)
więc chętnych do zjedzenia pączka PO biegu nie ma i chyba nie będzie ;)
Zawsze musi byc ten pierwszy ktos :hej:

Re: Bieg Pączkowy

: 03 gru 2018, 13:13
autor: Sikor
keiw pisze:Miałem już wcześniej zapytać, czy dałbyś Sikor radę zjeść pączka po 5 km :bum:
Zjesc paczka po 5km? No problem.
Zjesc 6-go paczka po biegu, nad tym sie zastanawiamy :bum:

BTW czy rzyganie po drodze ozna DSQ? :niewiem: :hej:
Ciekawe jak planować strategię biegu na takie zawody.
Najgorzej, ze w takich zawodach nie mozna za czesto startowac, bo to dosyc meczaca forma tuczenia sie :oczko:

Re: Bieg Pączkowy

: 04 gru 2018, 15:18
autor: ragozd
Za zwrot jest karne okrążenie bodajże :)
keiw pisze: Ciekawe jak planować strategię biegu na takie zawody.
Polecam od tego, że bieganie jest tu nawet nie drugo, a trzeciorzędne. Więc strategią biegu bym się nie przejmował :P