Gdybym miał stawiać pieniądze, to postawiłbym, że nie ogarną.
W 2016 - biegłem - 1. edycja- ok 9.000 uczestników -to była katastrofa "jedna z największych w historii Polski"
- pośmiewisko na całą Polskę, szczegóły w necie albo na tym forum,
W 2017 - zrażony jak w/w nie biegłem - też ok 9.000 - znajomi biegli , było lepiej.
O ile nie jesteś elitą a chcesz bić życiówkę - to zapomnij, musiałbyś być farciarzem, żeby ustawić się tak, że będziesz mógł biec to co chcesz. Tłok niesamowity. Zresztą organizatorzy w dosyć zawoalowany sposób akcentują, że to jest bieg dla uczczenia, a nie dla wyników.
Trasa, zresztą też niespecjalnie łatwa - podbieg na Winogrady, potem w konsekwencji zbieg i znów podbieg w kierunku centrum.
Ale, oczywiście mogę się mylić, zobaczymy.
