Strona 1 z 4
36. PKO Wrocław Maraton
: 21 sie 2018, 15:25
autor: rolin'
Re: 36. PKO Wrocław Maraton
: 21 sie 2018, 15:37
autor: krabul
Ja debiutuję.
Trasa jest płaska jak stół, kilka mikropodbiegów pod mosty jedynie. Jest niestety kilka dłuuuugich nudnych jak flaki z olejem prostych. Na przykład Grabiszyńska (14 - 17km), Legnicka, Lotnicza, nawrotka koło stadionu i z powrotem Pilczycka (18-31km). Są to bardzo szerokie arterie, jeśli będzie słońce to straszna patelnia, a wiaterek też może być dobrze odczuwalny. Wizualnie okolice mocno średnie - sporo starych bloków, ew. biurowce-klocki. Dla oka najprzyjemniejsze będzie pierwszych 8 i ostatnich 6km.
Liczę na zachmurzenie i 16 stopni.

Re: 36. PKO Wrocław Maraton
: 21 sie 2018, 15:43
autor: rachwal
Nie liczcie na biegową pogodę w tym dusznym mieście - nie ma szans

Re: 36. PKO Wrocław Maraton
: 21 sie 2018, 19:54
autor: ziko303
Miałem biec ale na 90% odpuszczam. Rolin' będę kibicować

Re: 36. PKO Wrocław Maraton
: 22 sie 2018, 11:02
autor: Logadin
Ja cisnę.
Re: 36. PKO Wrocław Maraton
: 22 sie 2018, 13:30
autor: ziko303
Też pokibicuję

Re: 36. PKO Wrocław Maraton
: 22 sie 2018, 19:14
autor: rolin'
Ty Krystian wiem, że ciśniesz :P Oby było optymalnie, bo taki bieg na trójkę z tymi twoimi kolegami to w Poznaniu mi się już nie powtórzy

Re: 36. PKO Wrocław Maraton
: 22 sie 2018, 22:06
autor: MatiR
Raczej nie traficie na tą z 2016 roku
Na tą sprzed roku też bym nie liczył :D
Re: 36. PKO Wrocław Maraton
: 24 sie 2018, 12:24
autor: Logadin
Jak na razie prognoza bez szału ale też i nie tragedia jak rok temu :D
Re: 36. PKO Wrocław Maraton
: 24 sie 2018, 14:46
autor: rolin'
Rok temu była chyba dobra. Dwa lata temu było ze 40 jak dobrze kojarzę

Re: 36. PKO Wrocław Maraton
: 24 sie 2018, 17:30
autor: MatiR
No z 35 w cieniu i asfalt dochodził do 50 parę... Mimo wszystko miło wspominam.
Re: 36. PKO Wrocław Maraton
: 24 sie 2018, 19:25
autor: marek84
biegnę, ale nie wiem co i na ile :]
MatiR pisze:No z 35 w cieniu i asfalt dochodził do 50 parę... Mimo wszystko miło wspominam.
do teraz mam w pamięci, jak z czasem 3:25 byłem w pierwszej 200-tce OPEN, mijałem siedzących na przystanku Ukraińców, ostatnie 7 chyba km po 5:30 i nikt mnie nie wyprzedził, łaty asfaltu kleiły się do butów, a jeden z wolontariuszy "ja się pocę od samego stania a Ci ku##a zapierda....ją"

Re: 36. PKO Wrocław Maraton
: 26 sie 2018, 17:52
autor: wigi
W 2016 roku pogoda zrobiła taki pogrom, że będąc pacemakerem na 3:15 stanąłem na pudle w kategorii wiekowej M50 (3. miejsce z czasem 3:14:44). Uratowało mnie równe tempo od początku do końca. Większość na początku niestety przeszarżowała.

Re: 36. PKO Wrocław Maraton
: 27 sie 2018, 09:46
autor: michal-b
Widzę że sporo osób wspomina ten masakryczny maraton z 2016, to ja się też dołączę - to był mój debiut

Nie wiem jak dałem radę dobiec do mety (4:24). Na mijanym termometrze przy którymś z mostów było 51 stopni, widziałem potem zdjęcia z wartością 55... W tym roku pojechałem do Wiednia, licząc że w kwietniu będzie chłodniej, no i było, o jakieś może 5 stopni, 30 zamiast 35

Następnym razem zapiszę się chyba na maraton na Islandii!
Re: 36. PKO Wrocław Maraton
: 03 wrz 2018, 15:58
autor: axe
Tia...też debiutowałem (4:37)...w zeszłym roku była idealna pogoda, koło 19 stopni i bez słońca (4:21)...w tym roku do niedawna prognozy były fajne (kolo 19-20 i zachmurzenie), ale od weekendu niestety sie pogorszyły...23-27 (zależy gdzie spojrzeć), ale nic...będę mimo wszystko próbował zrobić 4:10 :)
--
Axe