Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Mattoni Karlovy Vary Half Marathon 2018 - relacja

Nie dość, że autor ustawia się w złej strefie startowej utrudniając bieganie osobom, którym zależy na wyniku, to jeszcze chwali się, iż biegnie tylko po to, by zwiedzić miasto, zrobić kilka fotek i trzasnąć selfika na trasie.
Trochę nijak się to ma do idei zawodów, w których brał udział.

Z tą pierwszą kwestią można jeszcze dyskutować. Bo jak sam jednak dodał, biegł początek szybko z resztą by nie tamować ruchu. Zwalniał zapewne stopniowo i tak by nie utrudniać innym.

angst pisze:Nie dość, że autor ustawia się w złej strefie startowej utrudniając bieganie osobom, którym zależy na wyniku,...

Chyba nie czytałeś dokładnie.
Pozwól, że sam się zacytuję:

drogadotokio.pl pisze:Pierwszy km zrobiłem w 4:17 min/km, a drugi zaledwie 10 sekund dłużej. O wiele za szybko.

Wynikało to z tego, że początek był dosyć wąski. Zaczynałem w szybkiej grupie, więc nie chciałem blokować szybszych biegaczy. W momencie, w którym tłum nieco się przerzedził, wróciłem do założonego wcześniej tempa.

Uwierz mi. Nie przeszkodziłem w biegu ani jednej osobie

angst pisze:to jeszcze chwali się, iż biegnie tylko po to, by zwiedzić miasto, zrobić kilka fotek i trzasnąć selfika na trasie.
Trochę nijak się to ma do idei zawodów, w których brał udział.

A jaka jest idea akurat tych zawodów?
Mieć w 4 literach niekorzystne warunki atmosferyczne (ogólna duchota) i biec, aż odetnie "prąd"? Bo tak należy? Taka jest idea? No sorry

Przepraszam, że Cię zawiodłem, ale ja właśnie w taki sposób chciałem przebyć ten dystans. Nie na rekord, a po to, aby jak najwięcej zapamiętać z trasy.

1:42 h i wiele zdjęć - po to pojechałem do Karlowych War.

Ja dziękuję za tą relację.
Nie wszyscy biegają zawody dla wyników. Ja nie mam z tym problemu.
Karlowe Wary powinny ci zapłacić za reklamę

Ostatnio zacząłem się interesować Karlowymi Warami i nieśmiało planować tam jakiś przedłużony weekend. Taką relację jeszcze mnie zachęciłeś.
Dzięki!

keiw pisze:Ja dziękuję za tą relację.
Nie wszyscy biegają zawody dla wyników. Ja nie mam z tym problemu.
Karlowe Wary powinny ci zapłacić za reklamę

Za taki nadmiar wrażeń, to chyba ja im powinienem zapłacić
Jedyne co mogę zrobić, to spłacić długi wdzięczności tworząc długą relację.

krabul pisze:Ostatnio zacząłem się interesować Karlowymi Warami i nieśmiało planować tam jakiś przedłużony weekend. Taką relację jeszcze mnie zachęciłeś.
Dzięki!

Nie ma sprawy
Zwróć jedynie uwagę czy hotel/hostel/mieszkanie, który wybierzesz, posiada parking. Jeżeli nie, to pozostaje Ci m.in. parking na ulicy Warszawskiej - https://www.karlovyvary.cz/en/varsavska-street-car-park w cenie 300 koron za dobę.

"Co jest najlepsze w bieganiu? Życiówki? Medale? Ładny wzór na koszulce dołączonej do pakietu startowego? W moim przypadku są to podróże"
oooo tutaj zgadzam sie na 100%, dla mnie jednym z kluczowych elementow udzialu w roznych imprezach biegowych sa wlasnie podroze