Strona 1 z 1
Liczba biegów masowych w krajach europejskich
: 09 lis 2017, 20:56
autor: tomoon
Hej
To mój pierwszy wątek na forum. Stąd proszę o wyrozumiałość.
Studiuje wychowanie fizyczne i zobowiązałem się przygotować zestawienie dot. liczby biegów w krajach europejskich i osób w nich startujących (może być z rozszerzeniem na zawody w krajach spoza Europy). Jeśli chodzi o liczbę biegów w Polsce to sugerowałem się danymi ze strony maratonypolskie.pl - słusznie?
Jeśli chodzi o liczbę startujących w tych zawodach osób - niestety nie znalazłem a liczyć "na piechotę" uczestników za takiej ilości imprez to droga przez mękę...
Byłoby mega dodatkowo zebrać dane na temat liczby osób biorących udział w tych biegach (ale zdaje sobie sprawę, że może to być trudne). Czy ktoś z Was, posiada może wiedzę na ten temat lub ma wskazówki jak ugryźć ten temat?
Mam stresa, że wziąłem to na siebie nie analizując wcześniej dostępnych danych na ten temat i że nie wywiąże się z zadania...
Pomożecie ?:)
Re: Liczba biegów masowych w krajach europejskich
: 09 lis 2017, 21:16
autor: Adam Klein
Nie ma raczej szans.
Re: Liczba biegów masowych w krajach europejskich
: 09 lis 2017, 21:20
autor: kkkrzysiek
Może enduhub? Mają dane (nie wiem jak z kompletnością, ale wszystkie moje starty tam są, więc może nie jest tak źle), są gotowi na udostępnienie API, więc może Ci pomogą?
Re: Liczba biegów masowych w krajach europejskich
: 09 lis 2017, 21:25
autor: tomoon
A w enduhub jest dostęp do zagranicznych zawodów?
Re: Liczba biegów masowych w krajach europejskich
: 09 lis 2017, 21:31
autor: kkkrzysiek
Z tego co widzę, to nawet jak są, to zbierają wyniki tylko Polaków.
Re: Liczba biegów masowych w krajach europejskich
: 09 lis 2017, 21:44
autor: tomoon
No właśnie... choler* to widzę, że w niezłą minę się wpakowałem...
Ktoś, coś jeszcze? Może choć polecicie jakieś zagraniczne wartościowe kalendarze, jak na maratonypolskie.pl?
Re: Liczba biegów masowych w krajach europejskich
: 10 lis 2017, 09:37
autor: PawelS
Ja bym spróbował ograniczyć zakres danych do jednego dystansu, np. maratonu i znanych imprez. Co ci da porównanie liczby startujących w maratonie z wysokiej półki, np. we Frankfurcie (w tym roku ponad 13 tysięcy sklasyfikowanych, limit zgłoszonych 15 tysięcy nie wyczerpał się) ze stosunkowo prowincjonalnym na skalę europejską Biegiem Niepodległości w Warszawie, gdzie limit był 18 tys. i wyczerpał się już dawno? A ilu dobiegnie, połowa? Potem szukasz imprez europejskich przede wszystkim w kalendarzu AIMS (aims-worldrunning.org). Polskie mogą być z kalendarza maratonypolskie.pl lub kalendarzbiegowy.pl. Przez link w kalendarzu wchodzisz na stronę biegu i sprawdzasz wyniki ostatniej edycji (szukasz ostatniego sklasyfikowanego i masz liczbę zawodników - nie ważne ilu się zgłosiło, ważne ilu sklasyfikowano). Mając liczbę zawodników łatwo znaleźć medianę wyniku i możesz zrobić ranking pod względem poziomu sportowego w zależności od kraju. Żeby było jeszcze lepiej porównujesz współczynnik będący stosunkiem mediany do wyniku zwycięzcy albo np. jaki procent sklasyfikowanych zmieścił się w limicie czas zwycięzcy x 2. Mogą być ciekawe wyniki. Ja bym do tego tak podszedł.
Re: Liczba biegów masowych w krajach europejskich
: 10 lis 2017, 10:03
autor: tomoon
PawelS ciekawa propozycja. Niemniej jednak niestety temat mojej pracy ma raczej odzwierciedlać liczbę osób startujących, a nie poziom sportowy. Poczekam jeszcze na propozycje innych użytkowników, a jeśli się nie uda spróbuję zmienić temat pracy.
Re: Liczba biegów masowych w krajach europejskich
: 10 lis 2017, 21:04
autor: Yahoo
Re: Liczba biegów masowych w krajach europejskich
: 10 lis 2017, 21:22
autor: tomoon
Dzięki Yahoo, ale niestety są tu zawarte tylko biegi w największych miastach. W samej Polsce jest ich tylko 9.
Mimo to, bardzo dziękuję

Re: Liczba biegów masowych w krajach europejskich
: 11 lis 2017, 16:47
autor: Yahoo
tomoon pisze:Dzięki Yahoo, ale niestety są tu zawarte tylko biegi w największych miastach. W samej Polsce jest ich tylko 9.
Mimo to, bardzo dziękuję

Myślałem, że ci chodzi o duże miasta w Europejskich krajach.
Po co ci miejscowości małe i nie znane ?
Jak chcesz mniejsze miasteczka i wioski. To wpisz w googlach danego kraju szukaną frazę na temat zawodów w tym kraju i w języku danego kraju. Powinno ładnie ci to wszystko 'wypluć'.
A google.translate przetłumaczy ci to co chciałbyś wyszukać.
Re: Liczba biegów masowych w krajach europejskich
: 15 mar 2018, 10:30
autor: krabul
Koleżanki, Koledzy, proszę pomóżcie.
Mam spór z pewnym znajomym na temat tego jak często biegi uliczne w Poznaniu (sam nie jestem z Poznania więc nie mam aż takiego rozeznania) powodują zmiany kursowania komunikacji miejskiej, objazdy, wymagają asysty służb itp.
Czy są w samym Poznaniu jakieś biegi poza WFL, Maniacką, połówką i maratonem, które mają duży wpływ na funkcjonowanie komunikacji w mieście?
Dzięki
Re: Liczba biegów masowych w krajach europejskich
: 15 mar 2018, 14:27
autor: biegiwpolsce.pl
Może tutaj coś znajdziesz?
http://tiny.pl/gkw8k
Re: Liczba biegów masowych w krajach europejskich
: 15 mar 2018, 17:23
autor: longtom
krabul pisze:
Czy są w samym Poznaniu jakieś biegi poza WFL, Maniacką, połówką i maratonem, które mają duży wpływ na funkcjonowanie komunikacji w mieście
http://www.biegpowstaniawlkp.pl/
http://biegniepodleglosci.pl/dla-biegaczy/trasa/
Więcej grzechów nie pamiętam.
pzdr
A swoją drogą, skąd pomysł spierać się o miasto, którego nie znasz?
Re: Liczba biegów masowych w krajach europejskich
: 15 mar 2018, 18:59
autor: krabul
Miasto znam całkiem nieźle, o mało tam nie wylądowałem na studiach. Ostatecznie wybrałem Wrocław gdzie mieszkam do dziś. Ale w Poznaniu mam sporo znajomych i wiele razy tam byłem.
Podejrzewałem że z biegami jest podobnie jak we Wrocławiu jeśli chodzi o ilość i stopień uprzykrzenia życia mieszkańcom jakkolwiek to zabrzmi. Są to w końcu miasta podobnej wielkości i o podobnym potencjalne.
Moim zdaniem imprezy biegowe nie są ani bardzo częste ani bardzo uciążliwe.
Natomiast jeden ze znajomych z zupełnie innego forum, właśnie z Poznania, napisał w wątku o bieganiu w dziale Hyde Park że to jest obłęd żeby blokować kilkanaście razy w roku całe miasto aby kilka tysięcy biednych zmanipulowanych przez producentów sprzętu sportowego idiotów pobiegało sobie w smogu po asfalcie. I jeszcze im wciskać że to jest zdrowe. Trochę mu się chyba ulało po Maniackiej, może postał w jakimś korku na Śródce czy Ratajach.
No i chciałem mu udowodnić że trochę przesadza. Taka sytuacja.
Dzięki wielkie