Forum Bieganie.pl

20 marca w krakowie. 21 km. 25 zł. ktoś jedzie (lub idzie)?

Ja przyjde

Już się cieszę na spotkanie. Mogą być problemy z nickami pisanymi na łydkach

ciekawe czy sie ociepli bo z jednej stron Błoń asfalt, ale z drugiej śnieg z lodem

przy moich prędkościach lód nie ma znaczenia

Ja podejrzewam że do niedzieli śnieg z asfaltu zniknie i będziecie mogli pobiec na miarę swoich możliwości.Okaże się czy pracowaliście nad sobą przez zimę.O co chodzi z tymi nickami na łydkach?

Niektórzy podczas biegu mają na łydkach wypisane "ksywki" z forów biegowych. Ja miałbym zapewne "gregoz68"...

"będziecie", "pracowaliście" - Ty nie planujesz pokazać się z dobrej strony?
to poczatek sezonu po srogiej zimie, więc ja planuję optymalne wyniki na późną jesień
tak, chodzi na nicki z tego forum pisane na łydkach

Przyznam się szczerze ,że zastanawiam się poważnie nad tą imprezą, przypuszczam że wyrok zapadnie w sobotę wieczorem.Mam trochę problem z nogą i nie chcę pogorszyć sytuacji,a mam swoje plany na wiosenne starty.Życzę udanego startu.

Ja mam z głowy nie tylko Marzannę, ale i Dębno. Niech to szlag trafi. Jak to tak dalej będzie się przewlekać, to wystartuję w lecie tylko w... Kryspinowie na dwa kilosy... w wodzie...

Czy mam rozumieć ,że tobie też coś dolega?Tak to już jest,człowiek chce ,stara się ,atu wystąpią problemy ze zdrowiem i kiszka.Czy biegałeś może w Bochni 12 -sto godzinny bieg sztafetowy ?

Strzeliła mi tam rwa kulszowa i inne takie. Nie biegam od dwóch tygodni.

No chłopie strasznie mi przykro,kuruj się szybko,żebyś zdążył na Cracovie.16 kwietnia jest półmaraton w Jadownikach,można się będzie przetrzeć i zrobić sobie sprawdzian.A propo II biegu Marzanny,to wystartowałem i powiem narazie krótko,organizacja tragedia!!!!!.Mam zamiar właśnie wystawić krytyke organizatorom tego biegu ,a konkretnie wiadomo o kogo chodzi.Życzę szybkiego powrotu do zdrowia hejjjjj!

a gdzie leza te Jadowniki?

Dzięki za słowa otuchy. Te Jadowniki koło Brzeska? Tam gdzie odbywał się co roku inny bieg?
Słyszałem o połówce w Brzesku w tym terminie - tak więc to chyba to samo.
Zapisałem się i zapłaciłem na połówkę do Wrocławia przez sentyment. Ale w sumie mogę przetruchtać i te Jadowniki. Niestety zapewne rzeczywiście przetruchtać.
Pozdrowienia!