Forum Bieganie.pl

Witam wszystkich Forowiczów. Mój problem związany jest z „Maratonem Warszawskim”. Czytałem regulamin,ale i taki nie wiem wzystkiego. Chodzi mi o opłacenie startowego i wszystkich innych formalnościach zwiazanych z umieszczeniem minie na liście startowej tegorocznego MW-chodzi mi głownie o: czy mam gdzieś wysłać dowód wpłaty,czy wypełnienie ankiety na stronie MW wystarczy?? Z góry dzieki.

Powinno wystarczyć internetowe zgłoszenie na stronie MW (czyli ankieta o któej piszesz) + wysłanie przelewu. Dobrze mieć na wszelki wypadek dowód wysłania przelewu przy odbiorze numeru startowego. Ale wysyłać tego dowodu chyba nigdzie nie musisz. No i oczywiście zgłoszenie + przelew muszą być zrobione przed 3.09.2004.

czyli ok. wypełniam ankietę ze strony MW, przesyłam kase i juz jestem na liście?? proste:)

Tak tylko na liście jesteś po jej aktualizacji która bywa sporadycznie więc trzeba być cierpliwym. Ale działa.
I dodatkowo wydłuzono termin do 10 września. ale uwaga to jest termin OTRZYMANIA KASY PRZEZ ORGANIZATORA A NIE WYSŁANIA PRZEZ ZAWODNIKA.

Rozumiem że jak ktoś się do MW jeszcze nie zgłosił  (np ja) to już nie wystartuje- Czy organizatorzy MW mają ten sam problem z frekfencją co w Londynie gdzie losuje się uczestników? Na razie na liście jsest ok. 850 osób - zastraszająca frekfencja.

nie wystartujesz. organizatorzy nie mają problemu z frekwencją.

Pamiętam zeszłoroczną, telewizyjną wypowiedź M. Troniny po podpisaniu 5 letniej umowy sponsorskiej ze znaną firmą, że celem organizatorów jest doprowadzenie do tego aby MW był największym maratonem w tej części Europy. Padła nawet liczba "15000 uczestników". Skoro w tym roku  "nie ma problemu z frekfencją to rozumiem, że twarda rzeczywistość zweryfikowała marzenia.

No więc jeżeli to jest prawda to byłby to pierwszy taki przypadek jaki mi się zdażył (oczywiście w Polsce) - domyślam się że takich jak ja jest jeszcze kilka setek, Czy się mylę?

Ja KIWI miałem ten problem za granicą, a było to w 1988 roku w Berlinie stolicy NRD. Był wtedy organizowany Berliński Bieg Przyjaźni (20km) i nie mozna sie było zgłosić już na ponad tydzień przed biegiem. A stratowało tam wg. oficjalnej statystyki 50 tyś osób, 2x więcej niż w Maratonie Berlińskim, do którego NRDowcy ochoczo się porównywali.

Wystartowałem wtedy bez numeru.

Oczywiście że jest to dla mnie dość proste wyjście z sytuacji
jednak Warszawa to nie Berlin i startuje chyba trochę mniej niż 50 tys ludzi, wydaje mi się że powinno tutaj organizatorom bardziej zależeć na frekfencji

Wlasnie wrocielm z wakacji...mam nadzieje, ze bede mogl zaplacic na miejscu...to chyba jakies zarty. Uwazam, ze wplacajacy wczesniej powinni byc wspierani przez organizatorow np przez nizsza oplate startowa, rozwiazania typu ostatni dzien zgloszen na tydzien przed impreza powinny byc tylko przy imprezach powyzej 5000 osob.

na miejscu nie będzie możliwości dokonania wpłaty. Piszę to poważnie. Nie dla żartów.

Postawa prezentowana przez organizatorów, w sytuacji gdy frekwencja ledwo czo³ga siê w kierunku liczby 1000, jest po prostu niepowa¿na. Maraton Warszawski bêdzie mia³ rewelacyjn± markê - najbardziej niego¶cinnego maratonu w Polsce.
Mam nadziejê, ¿e kto¶ o tym gdzie¶ napisze.

Czuje sie troche dziwnie, tak jakby gwoniarz z fajka zwracal mi uwage na ulicy... Dowiadywalem sie dzisiaj i trzeba jednak wplacic, nawet dzisiaj, tak tez zrobilem. Po prostu zalezy mi na starcie, bez strachu, ze nie bede mial numerka czy ze mnie ktos bedzie chcial zdjac z trasy. uwazam jednak, ze trzeba wyczuc na co mozna sobie pozwolic, a na co nie, zasady powinien regulowac moze nie najwiekszy organizator, ale ten najbardziej sprawny, niestety tych dwoch cech brakuje jeszcze MW i wydaje mi sie, ze MW z powodzeniem dazy do najbardziej nielubianego maratonu w polsce. Zgadzam sie z Joycat.
Tak czy inaczej startuje i licze, ze organizacja biegu bedzie na co najmniej europejsikm poziomie.

Stąd wynika, że MW jest już wielkim maratonem. Wielkie maratony zamykają listy uczestników długo przed godziną zero. Gratulacje dla organizatorów za wiekomocarstwowe aspiracje. A swoją drogą ciekawe dlaczego jaśnie państwo organizatorzy nie chcą aby wystartowało więcej zawodników. Poza sympatycznym M70 pewnie nikt się nie zgłosi z odpowiedzią. Może chodzi o to że "małe jest piękne", albo że zakupiono tylko 1137 kubków do napojów i pół tony makaronu na pasta party?