Forum Bieganie.pl

Nie będę zawile pytać: kto się wybiera???

Biegałam tam rok temu i poza 9-kilometrową mordownią na plaży to biegło się miło

Jesli biegniesz nago , to beda tlumy

Przydalo by sie takie polskie Saint Tropez . Za zimno ?

no to jak MG będziesz?

mam nowy strój -szkoda go nie używać. Będę, a Ty Kazig????

mnie nie będzie

Będę starał się być w Jarosławcu.
W Rowach na 100%.
Wreszcie urlop mi się zaczyna.

Czy to Ciebie Mariuszu poznałam rok temu w Rowach?

Tak to ja.
Mam nadzieje,że w tym roku zaliczysz pudło jak nie w Jarosławcu to w Rowach.A może i tu i tam.
Polecam Twojej uwadze bieg w Korzybiu.Pewnie będzie gdzieś koło 18 lipca.To kilkanaście kilometrów od Słupska.Bardzo fajna impreza.Dobra  organizacja i obsada.Dystans ok.10km.Cztery pętle wokół malowniczego jeziorka w lesie.Na pewno masz dużą szansę powalczyć o czołowe lokaty.Ja w ubiegłym roku dałem się tam namówić znajomemu i w drodze powrotnej do domu pobiegłem:).
Dla prawie wszystkich uczestników były ładne puchary za ukończenie biegu.
Podobno w tym roku w Rowach mają też być puchary dla wszystkich co ukończą bieg(tak przynajmniej obiecywał mi Pan  Jan Huruk ).

Pozdrowienia i do zobaczenia na biegach.

Czy to jest blisko Leby ?

W porównaniu z tym, jak jest to nieblisko Ciebie, to do Łeby stamtąd jest rzut beretem. Jakieś 100km. Wybierasz się?
10.lipca jest też niedaleko stamtąd bieg "Szlakiem Zwiniętych Torów" na 10mil, w Rowach, organizowany przez Jana Huruka. Planuję być i tam. Spędzę cały lipiec 20km na prawo od Łeby -w Lubiatowie, zaliczając  2-3 starty nadmorskie. Może jeszcze Lębork 24.lipca (40km od Łeby).

Jeśli chodzi o Korzybie, to chyba nie dam rady, choć też jest niedaleko. Gdyby to było 17.lipca, to może jeszcze by się dało, ale 18. odpada.

(Edited by to ja MacGor at 9:36 am on June 29, 2004)

Kim Ty jesteś z zawodu?

i o której przyjeżdżasz do Lęborka 24.07

Wspomnialem o Lebie bo akurat moje dzieciaki tam sa .
Niestety , nie sa zmotoryzowane

Kazig
Kim jestem z zawodu? Po pierwsze mamą, po drugie to umatematyczniam i ustatystyczniam polską młodzież . Może być?
Nie wiem o której będę w Lęborku, bo to nie jutro!!!, ale pewnie ze 2h przed biegiem, może więcej -zależy z kim pojadę.

Wojtek
No szkoda, ale może jednak odwiedzisz dzieciaki i zabierzesz je na bieg? Spróbowałabym coś zorganizować dla nich -jakiś wspólny transport, ale nie mam pojęcia w ile osób pojedziemy i na pewno sama będę zależna od znajomych, a Łeba nie jest po drodze...
A tak wogóle to czy te Twoje dzieci są już taaaakie duże, żeby biec w tak ciężkim i długim biegu jakim jest Jarosławiec???

W tym roku strasznie sie lenia do biegania .
Byc moze po powrocie nie przestawia sie zbyt szybko i beda raniutko wstawac i isc z pieskami na rozbieganie , tak jak to zrobilismy dzisiaj

Może być MG.
Ach jak to fajnie by było mieć wakacje...