Forum Bieganie.pl

NIkt nie lansuje biegu o żywą istotkę ktora można wygrać w półmaratonie w Korycinie. A szkoda bo fajna impreza. Krowa najprawdziwsza z najprawdziwszych. JA niestety nie pobiegnę ale postaram sie tam być.  
W imeniu organizatorów SERDECZNIE ZAPRASZAM. Myślę że mi wybaczą tą bezczelność .

A więc kto do Korycina na półmaraton ???.

Jeżeli ktoś baradzo chce a jest z dalekich zakątków Polski to jakies miejsce do spania się znajdzie.

Dodaj, że ta krowa jest tylko dla rodzaju męskiego. Paniom byka nie oferują, tylko kasę .
Jola

W rzeczy samej ... :):)

Jak tam przygotowania do maratonu Olja . a moze w ramach treningu wystartujesz. podobno Maciek ma ochotę ale sie jakos  ostatnio nie odzywa.

Tego półmaratonu niestety nie mam w planach .
A do maratonu ćwiczę . Zobaczymy co z tego będzie . Jola

Fajna "połówka"! Ile to jest faktycznie? 0,7 l.?

MOze bys i 0,7 l i 1 ,0 l i 2.0 l A co wybierasz sie ???

Mieszkam w bloku. Za mały metraż na taką "żywą istotę" Może pojadę do Rzeszowa

A od czego qurna balkon ze skrzynkami ? Jak wraz na pastwisko !

Grzesiek nie ma balkonu. A w małym pokoju hoduje rowery.

(Edited by krzycho at 4:10 pm on May 31, 2004)

Laciate ?

Rasowe.

krówka sie zawsze przyda? mleczko to zdrówko a Ojla jak chce pokonać 42 km. to jest to nieodzowne.
Ja moze spróbuje nie dla krówki ale dla dotarcia do mety to tez satysfakcja dla mnie. Po Hajnówce wiem ze to mozliwe.

Krowa to wspaniały prezent dla biegacza.
     Biegam dosyć często po wiejskich drogach i nikt nie jest bardziej zainteresowany moimi wyczynami od pasących się krów. Nie tylko przerywają jedzenie, ale czasami przyjażnie zamuczą na powitanie, a zawsze bacznie mnie obserwują.
    Gdybyśmy mieli takich kibiców podczas startów. Ech.. pomarzyć.

Hej flater . Rzadko się pojawiasz. Przemyślę .
Jola

dziękuję Ojla za ładne literki od Ciebie? poprawię się w pojawianiu tu to zawsze łatwiejsze niż wyśrubowac kolejny wynik. A poważnie to śrubki na bok liczy sie tylko wewnętrzna frajda i chęc tego co się robi.