Forum Bieganie.pl

No co jest? Co taka cisza? Start już tuż tuż a wy nic? Oficjalnie otwieram zatem temat.

Formy przygotowane? Wszyscy zaczynają już karboładowanie?

W związku z imprezą jubileuszową dieta bedzie od niedzieli.
A jako biegacz z bardzo dużym kilometrazem juz wchodze w fazę schodzenia z objętości:)

Ja jeszcze biegam do koñca tygodnia, nawet w niedzielê mam d³u¿szy bieg zaplanowany, a w przysz³ym tygodniu trzy krótsze biegi robiê, na rozruch.

J-U-¯ N-I-E M-O-G-Ê S-I-Ê D-O-C-Z-E-K-A-Æ!

A ja czuję niezłego stracha przed tymi zawodami. Dotarło do mnie jak długo i daleko trzeba będzie biec.
W sobotę biegnę ostatnie 15-20 k OWB1, niedziela WB2. Potem tylko basen, sauna i odpoczynek.


pozdr

no to zaczynamy produkcję ADRENALINY !

brr.... a mnie jakieś przeziębionko goni .... muszę chyba szybciej biegać to może mnie nie złapie.

do zobaczenia!!

Ja tak jak Joy nie mogę się doczekać już startu, aczkolwiek zawsze czuję respekt przed takim dystansem! Będę jeszcze biegał do przyszłej środy, a później to już tylko spacery, ewentualnie basen i dużo, bardzo dużo makaronu na obiadek:-)

Nie wytrzymalem i też biegnę.
Ostrzejszy trening do niedzieli. Potem sie opycham i biegam lekko i krócej - wtorek, środa i może czwartek.
W tym roku z różnych względów brakuje mi "kilometrażu". Będę nadrabial ambicją i nie stawiam sobie jakiś sczególnych celów. Chce pobiec najszybciej na ile będzie mnie 14.09 stać.

Ja co prawda biegnę tylko połówkę, ale bieganie po ulicach w środku miasta to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie. Zastanawiam się jak moje nogi zniosą ten asfalt, bo do tej pory biegałem tylko po lesie.

Podobnie jak wy ostatnie dłuższe wybieganie w sobotę.  Jednak przydałoby się jeszcze "coś mocniejszego", niestety jedyne zawody o jakich słyszałem odbywają się we wtorek (6km we Włochach) i na razie zastanawiam się czy warto tam pobiec, czy zdążę się odpowiednio zregenerować - osobiście nie lubię biegać samemu na III zakresie i stąd problem. A potem już luźno...

Czy ktoś z Was praktykuje jakieś specjalne diety przedmaratońskie? skandynawska? a może kenijska ?

Ja też nie mogę się już doczekać ale jak pomyślę to aż mi tętno skacze - to będzie mój pierwszy maraton.
A na dodatek nie biegam już od wtorku bo jakieś dwa tygodnie temu doznałem kontuzji kolana i nie biegam żeby trochę mi się zregenerowało. Biegłem tylko we wtorek na zawodach w Kabatach - poszło nawet nieźle - poniżej 40 min. ale kolano delikatnie dawało o sobie znać już pod koniec. Maraton będę biegł na pewno dużo wolniej niż na 10 km. więc mam nadzieję, że odezwie mi się też dopiero na ostatnich kilometrach. No a teraz tylko smaruję i smaruję (kolano). Może jednak powinienem się jeszcze przebiec przed maratonem? Co wy na to?

Dziś ostatni browar przed maratonem!!!:)

Ale Cie Irko wzięło - takie poświęcenie!

A jak wam si e podoba plakat?

troche mi ten biegnący gostek przeszkadza bo zasłania chyba pozostałe reklamy

Biedny ten Antos . Koszulka bez nadruku sponsora ...