Forum Bieganie.pl

Czy znacie kalendarz - kiedy maraton, 10 km?

Zajrzyj tutaj:

http://www.paris2003saintdenis.org/en/accueil.html

Dziś gościem trójki będzie Korzeń, rozmowy z Paryża.

Piękną dziesiątkę kobiet mozna było już dziś obejrzeć. A przy okazji porównać styl biegania chińskiego i etiopskiego... Robi wrażenie...

Przykra była nieobecność P.R- gdyby startowała dopiero byłoby widowisko. Nie chciałbym być w skórze rowerzystki która zrujnowała jej zdrowie. Podobno P.R nie tylko nie mogła jeść ale nawet oddychać.

Widzieliście co zrobili Etioczycy na 10km normalny szok.Kenijczycy mogą sie tylko od nich uczyć,i to chyba długo.

Może była za mała kasa dla keniasów- oni stali się bardzo wyrachowani, przecież niektórzy z nich mogą biegać na granicy 27min.
podobnie może byc w maratonie...
trochę przykre ale i tak Etiopia jest szczytem ludzkich możliwości i też chyba filozofii biegania.

Warto zauwazyc , ze dzisiejszy tryumfator jest mistrzem swiata juniorow z roku 1999 w Bydgoszczy na dystansie 3000 metrow .

Bekele prezentowal bardzo wysoka forma juz wczesna wiosna - jest mistrzem swiata w biegach przelajowych. Minelo kilka miesiecy i prosze, jest w stanie dolozyc nawet wielkiemu Gabrysiowi.

Ale co by był za bieg! Kiedy biegli już/jeszcze we trzech, tak około 8500, równym krokiem, pracując równiótko.  Nie było wątpliwości kto tu jest przygotowany do zgarnięcia medali.
Piękny bieg.

... jaki i inspirujący.
Co za technika biegu!

Quote: from krzysiekk on 10:15 am on Aug. 25, 2003
... jaki i inspirujący.
Co za technika biegu!

tak. wrażenia nie do opisania. ostatni raz czulem coś takiego oglądając zeszłoroczny bieg PR w maratonie londyńskim.

PS. patrząc na biegaczy na dalszych miejscach i obserwując ich technikę biegu złapalem się na myśli - oni tez skracają krok, rączki zaczely chodzić po marynarsku, niektórzy nawet zaczeli siadać.... za to ci trzej, a potem dwaj, a potem jeden - jak roboty!

Oj fakt! Poszli chlopaki jak lokomotywa!
Ale mnie najbardziej podobala sie radosc wszystkich Etiopczykow. Nawet Gabrys sie cieszyl z sukcesu Bekelego, mimo ze zostal zdetronizowany.

No i dla mnie bohaterka tych mistrzostwa jest Carolcia Kluft. Prawdziwa radosc z uprawiania sportu, zdrowa rywalizacja, przyjazn, samo sedno sportu. To wazniejsze niz medale!

A ten junior z Trinidadu, Darren Brown też ładnie 19 lat i 100m w 10.01 !!!

Ten junior przypomniał wszystkim Helsinki sprzed 20 laty (1-sze MŚ w LA!), w tych zamierzchłych czasach  wygrywano w tak wolnym tempie. A więc akcja antydumpingowa wreszcie ruszyła - sprinterzy cofnięci o jedno pokolenie wstecz, a na 10km już nie pałęta się żaden europejski żuczek typu Pinto pod nogami afrykańskich pająków. Zobaczymy na jak długo dealerzy prochów opuścili market LA.