Strona 1 z 2

Maraton Warszawski - menu na pasta party

: 12 sie 2003, 12:34
autor: Adam Klein
Tu powinno być odwołanie do tematu: Dlaczego Emte milczy - bo tylko pewnie on będzie znał menu.

Maraton Warszawski - menu na pasta party

: 12 sie 2003, 16:09
autor: PAwel
jak sama nazwa wskazuje - na pasta party będzie pewnie ryż ze śmietaną albo grochówka i nie będzie miejsca do tańczenia.

A może sama Sophia Loren będzie nakładac makaron Malmy z sosem pomidorowym?

Maraton Warszawski - menu na pasta party

: 12 sie 2003, 16:11
autor: Bennet
Ktoś organizuje dla nas imprezę biegową, prawdopodobnie największą w Polsce i nie kwapi się zbytnio żeby z nami "rozmawiać" bo:

a) jest tak zaangażowany w organizację, że nie ma na to czasu
b) ma dość głupich komentarzy pod swoim adresem
c) po prostu mu się nie chce

Wybierz odpowiednią opcję...

A teraz, za to, że organizuje dla nas prawdopodobnie najlepszy maraton w tym roku powinniśmy:

a) ukamieniować go
b) obrzucić jajami
c) poczekać do 14 września i wtedy odpowiednio do jakości OSMW

- podziękować
- podzielić się spostrzeżeniami aby następny maraton był jeszcze lepszy.

Wybierzcie sobie co chcecie.

Przyznam, że nie śledzę wszystkich wątków bo jestem już zmęczony ciągłą nagonką.

W Polsce organizuje się corocznie kilkadziesiąt imprez. Jedne są lepsze, inne gorsze. Proszę bardzo, pokażcie jak niektórzy biegacze traktują organizatora, żeby zrazić innych, którym przyjdzie do głowy angażowanie swego czasu i pieniędzy w coś za co zostaną obrzuceni błotem...

Maraton Warszawski - menu na pasta party

: 12 sie 2003, 20:27
autor: marcin70
dzięki Piotr, powiedziałeś to o czym myślałem ale nie miałem odwagi powiedzieć.

Maraton Warszawski - menu na pasta party

: 12 sie 2003, 21:08
autor: PAwel
Bennet, Marcin, to tylko maraton, w dodatku warszawski.

A swoją drogą powiedzcie gdzie była najlepsza pasta party. Moja najlepsza pasta party była na maratonie w Wiedniu - w pięknej sali balowej Ratusza, a serwowano takie fajne małe nieregularne ciasteczka z ciasta jak na pączki obsypywane cukrem pudrem lub oblewane powidłami wiśniowymi, palce lizać.

Maraton Warszawski - menu na pasta party

: 13 sie 2003, 09:18
autor: krzycho
Fakt, to tylko maraton. Ale nie każdy ma takie podejście. Zajrzyjcie, jakie spiskowe teorie dziejów pojawiły się na forum Maratonów Polskich po pierwszym Fredziowym poście...

Maraton Warszawski - menu na pasta party

: 13 sie 2003, 09:37
autor: Bennet
Quote: from PAwel on 9:08 pm on Aug. 12, 2003
Bennet, Marcin, to tylko maraton, w dodatku warszawski.
OK, PAwel, pisz co chcesz, "to tylko maraton, w dodatku warszawski"...

Kiedy w zeszłym roku okazało się, że może go nie być stawaliście na głowie żeby jednak się odbył. Co tam, przecież nic by się nie stało gdyby go zabrakło... Odbył się i chwała Wam za to. Ten maraton będę pamiętał do końca życia bo był naprawdę wyjątkowy.

Teraz za organizację wziął się emte. Sorry, może ułożyło się to nie tak jak wszyscy by sobie tego życzyli, ale nie przesądzajmy sprawy i nie skreślajmy tego maratonu już na starcie. Co się stało już się nie odstanie. Środowisko biegowe w Polsce jest już wystarczająco podzielone i bez nas...

Jest szansa żebyśmy zrobili coś razem i może warto z tego skorzystać, a nie rozpamiętywać to co już nie wróci...

Jeśli chodzi o pasta party to nie mam zbyt dużego doświadczenia w tej sprawie. Na część maratonów docieram na ostatnią chwilę i nie mam okazji raczyć się makaronem, a te "uczty", w których uczestniczyłem, nie powaliły mnie z nóg. Na pewno powalające były pierogi po biegu w Michałowicach, ale to przecież nie pasta party...

Maraton Warszawski - menu na pasta party

: 13 sie 2003, 10:19
autor: krzysiekk
Wchodzę na wątek o pasta party a tu same posty ideologiczne.
Jak ma być makaron to ja chcę żeby był też na słodko. Z twarogiem, śmietaną, cukrem i owocami (na przykład jagody) + ewentualnie bakalie.
Poza tym musi być dużo owoców, cias, ciastek. Węglowodany w każdej postaci.
Do picia soki owocowe i woda.

Maraton Warszawski - menu na pasta party

: 13 sie 2003, 10:42
autor: stonoga
Ja poproszę flaki.

Maraton Warszawski - menu na pasta party

: 13 sie 2003, 12:14
autor: GiganT
Fakt PAwel, Wiedeń to klasa. A te małe ciasteczka to podobno odpowiednio zrobione omlety omlety. Polewa ze śliwek była niebiańska. Jurek swoją porcję wciągnął w jakieś 15 sekund :)

Maraton Warszawski - menu na pasta party

: 13 sie 2003, 12:26
autor: Karola
To może był taki omlet cesarski o jakim kiedyś opowiadał Makłowicz?Zanotowałam i wypróbowałam potem wiele razy przepis. Ta polewa to coś ze śliwek co na pewno nie jest dżemem i to też może być znakiem rozpoznawczym austriackiej specjalności (nie licząc pewnego tortu). Pyszne!

Maraton Warszawski - menu na pasta party

: 13 sie 2003, 13:02
autor: Bennet
Mniam! Takie dyskusje podobają mi się o niebo bardziej!

:)

Maraton Warszawski - menu na pasta party

: 13 sie 2003, 13:20
autor: Karola
Mogę wieczorem podesłać przepis. :)

Maraton Warszawski - menu na pasta party

: 13 sie 2003, 13:40
autor: JO
Fakt najlepsze i najladniejsze Pasta party w wiedniu w cudnym ratuszu, a najlepsza odnowa po biegu wg mnie w Budapeszcie w łaźniach,

Maraton Warszawski - menu na pasta party

: 13 sie 2003, 17:05
autor: wirek
Czy ktoś słyszał może o jakimś maratonie na którym podają golonkę (może być też das Eisbein)? Chętnie się piszę.