troche mi sie spieszy wiec bedzie w skrocie
impreza udana, frekfencja - bylo prawie 100 osob w tym 11 kobiet,
organizatotzy przed startem przyznali" no cóz pogada nie do konca nam dzisiaj dopisala" na co biegacze od razu odkrzykneli "dopisala dopisala:taktak:", pogoda byla po prostu wymarzona od czsu do czasu mzawka, chlodzacy ciala wiatterek, i slonce- jak na zyczenie- schowane na czas biegu za chmurami
hmm trasa- podbiegi i zbiegi, Kto byl i mi powie ze bylo inaczej

??

organiazacja, trasa hehe dziwnie oznakowana, bylo info o 12,8; 17,7; 24,8: 29 km - wiec kontrola czasu odpadala, nie wiem jak jest u iinnych ale matematyczne nawet naprostsze dzialania po 10 km urastaja u mnie do rangi calek,
pkt odzywcze wyposazone tylko w wode, ale to mi w zupelnosci starcza, ale za to po biegu,, ehhhh ... arbuza najdalam sie za wszystkie czasyy:)
no i jeszcze jeden maly minusik - troche nie bradzo orgom wyszedl pomiar czasu, taka bylam happy - ZLAMALAM TROJKE, ZLAMALAM TROJKE!!! (ok. 2:55 na stoperze zlapalam) ale w komunikacie jest 3:04, spox innym tez dorzucili po 10 min- hehe każedmu po rowno- w koncu jest jakas sprawiedliwoscha:hahaha:
ok, pozniej dokoncze, musze biec

na autobus