Forum Bieganie.pl

Więcej informacji na stronie

http://www.brenna.pl/news.php?id=32

Zaryzykuję stwierdzenie,że na Podbeskidziu jest organizowanych najwięcej imprez biegowych w skali Polski. Zaryzykuje także inne - wszystkie są godne polecenia.

To może przesada, że najwięcej. Mam wrażenie, że w okolicach Warszawy jest jeszcze więcej biegów, ale całe mnóstwo b. marnej jakości. W Beskidach i okolicach też się zdarzają niewypały organizacyjne, ale nadrabia się bardzo miłą atmosferą. Jeśli chodzi o Brennskie kierpce, to jest to specyficzny bieg, bo startują tam w większości "zawodowcy" rywalizujący w Pucharze Polski. Jest niepowtarzalna szansa załapać się na ostatnie miejce Jutro podejmę decyzję czy jadę. Już byłem zdecydowany, ale po ostatnich dwóch startach zaczęło mnie boleć kolano, a to przed biegiem anglosaskim niezbyt dobry prognostyk.

UWAGA! Kto z biegaczy warszawskich i okolic byłby zaiteresowany przygodą w górach Beskidu Śląskiego???
Projekt: wyjazd samochodem w piątek po południu. W sobotę piesza wycieczka po górach i cokolwiek innego. W niedzielę bieg... i do domu!

A miałem napisać w nawiasie oprócz Warszawy i okolic. Zgodzisz się,że na południu króluje Podbeskidzie. A tak ogólnie to moglibyście się pokazać z Robertem i ekipą. Ja startuję w Brennej pod szyldem biegania.pl i będę zaciekle walczył o dobrą ( nie ostatnią ) pozycję.

No ale może z racji przełożonego Biegu Fiata będzie trochę więcej chętnych niż zwykle.

RobertD: jutro po treningu napiszę czy jestem zdecydowany, Ty też napisz czy masz pracę w sobotę.

Quote: from Irko S on 12:06 am on May 31, 2003
Zgodzisz się,że na południu króluje Podbeskidzie. A tak ogólnie to moglibyście się pokazać z Robertem i ekipą. Ja startuję w Brennej pod szyldem biegania.pl i będę zaciekle walczył o dobrą ( nie ostatnią ) pozycję.

Zgadzam się całkowicie: Podbeskidzie ma najwięcej biegów i są dla mnie najciekawsze. Dzięki temu, że brat mieszka w BB, wiele z nich zaliczyłem i ciągle chce mi się tam jeździć mimo odległości. A Ty Irko gdzie mieszkasz, chyba niezbyt daleko?

Co do naszej obecności: jeśli dojedziemy to z pewnością ostatni nie będziesz

A zatem sprawdziłem jakość swoich kolan i jak na razie nie jest tak źle jak to czułem w ciągu tygodnia.

Czyli decyduję się na wyjazd do Brennej:)

RobertD potwierdzasz swoją gotowość???

Kto jeszcze z Warszawy by się wybrał?

Ja jadę. Oczywiście będzie to start na luzie, bowiem we wtorek GP Warszawy. Jest jeszcze inna impreza tuż obok - Bieg Fiata w Bielsko-Białej, 10km z atestem, ale uwaga: 15 czerwca. Ktoś w kalendarzu napisał 8 czerwca, jeszcze to sprawdzę. Adres www.asir.pl

(Edited by RobertD at 8:59 pm on June 1, 2003)

Sorry Robert,że prostuję ale bieg fiata jest tydzień po Brennej. Nie zmienia to faktu,że można przyjechać do Brennej,odpocząć tydzień i wystartować w Bielsku.
Cieszę się że będziecie. Wystawimy mocną ekipę biegania.pl.

Ta, ale jesteś szybki. Właśnie sprawdziłem stronę i bieg jest przesunięty o tydzień. Tak a propos, a może inni zawodnicy Grupy Katowickiej wybiorą się na Bieg Fiata?

(Edited by RobertD at 9:02 pm on June 1, 2003)

Jako fascynat biegania górskiego i góral nizinny z Zagłebia zapraszam wszystkich forumowiczów na ten i inne biegi górskie.
http://www.esa.pl/bgp/kalendarz_2003.htm

Raz wystartujecie w biegu górskim i bedziecie wracać co rok do tych pięknych okolic.

RobertDz tego wnioskuję, że zostajesz w tych okolicach przez tydzień? Jeśli jesteś zdecydowany, to dobrze żebyś pomyślał o noclegu - na stronie brenna.pl znajdziesz wiele ofert i lepiej byłoby coś zamówić telefonicznie.

Bieg Fiata nie jest dla mnie tak ciekawy bo to zwykła uliczna 10-tka, jak na warunki polskie w dość mocnej oprawie - wysokie nagrody, dobra obsada. Jakbyś rozwinął dużą szybkość to może zwyciężyłbyś w lotnej premii (500pln):)

IrkoS : dokonałem ciekawego odkrycia dotyczącego Twojego postępu w biegach górskich w ciągu ostatniego roku, bowiem przed chwilą dotarłem do wyników z Magurki 2002. W kategorii seniorzy B:
l. Zajega Waldemar 1968 OLKUSZ 48.20.55
2. Błasiak Leszek 1965 KĘTY 52.18.98
3. Spulut Mariusz 1970 52.27.35
4. Majkowski Piotr 1967  MOK MSZANA Dol. 53.02.25
5. Starzyński Wojciech 1971   KB DROGA54.23.62
6. Gembalczyk Stanisław 1967 WODZISŁAW54.48.69
7. Niemiec Mirosław 1968 MKS CENTRUM 57.22.12
8. Starzyński Daniel 1968 KB DROGA 1.00.19.71
9. Gorzałka Stanisław 1972 USTROŃ 1.02.27.34
10. Pękała Mirosław 1964 KĘTY 1.05.45.52
11. Sikorski Ireneusz 1972 DĄBROWA GÓRNICZA 1.07.01.52
12. Gaworczyk Marek 19654 Bielsko-Biała 1.16.19.50


Co się wtedy stało ??? Chyba wtedy pierwszy i jedyny raz udało mi się z Tobą wygrać

Byłem cienki no coż. Trochę pobiegałem i forma jest. Ostatnio udało mi się pokonać zawodnika z pierwszej pozycji tej listy i jakoś tak się układa,że w tej kategorii jestem w czołowce. Każdego jednak można pokonać. Oprócz umiejętnośći potrzebne jest szczęście.

No tak prosto to nie jest. Wiele osób mocno trenuje, a wyników nie ma. Inni mają duży talent - z pewnością musisz go mieć - ale do tego trzeba jeszcze dobrać odpowiedni trening i jeszcze myśleć o przyszłości. Znam zawodników, którzy b. dobrze biegali, ale tak wyekspolatowali swój organizm, że teraz nawet chcieliby czasem szybciej pobiec, a nie mogą. No cóż fajnie że udaje Ci się te rzeczy połączyć...

ja też będę w brannej, bomieszkam jakieś 10 km od niej. ale bieg biorę na maxymalnym luzie, bo dzień wcześniej będę pokonywał trasę maratonu w słowackiej czadcy