Forum Bieganie.pl

Witam.
Tak nietypowo... Często w regulaminach biegów jest ograniczenie wiekowe powyżej 17 lat na dystansie 10 km.
Sami organizowaliśmy dyszkę i niektórzy pytali nas dlaczego młodsi, np. 15-latkowie, nie mogą startować. Mówiliśmy, ze takie są ograniczenia, ale nie potrafiliśmy to podeprzeć żadnym paragrafem, przez co czasami byliśmy traktowani, że robimy komuś na złość...
Czy ktoś zna się na przepisach PZLA lub paragrafach „zdrowotnych” i zechciałby wskazać konkretne zapisy i konkretny punkt w przepisach jednoznacznie określający dolną granicę wieku na dystansach?

Dzięki, pozdrawiam

Bartess pisze: Czy ktoś zna się na przepisach PZLA lub paragrafach „zdrowotnych” i zechciałby wskazać konkretne zapisy i konkretny punkt w przepisach jednoznacznie określający dolną granicę wieku na dystansach?

Ja się nie znam, ale i tak się wypowiem.

A widziałeś, na jakich dystansach są robione zawody towarzyszące dla dzieci? Ja biegłem 5km, ale mój siedmioletni syn miał przypisany dystans 400m. A pięciolatkowie 200 metrów.
Starsze dzieci - trochę więcej. Gimnazjaliści - 1500.
A i tak na tym pięciokilometrowym biegu widziałem młodzież ok 17 lat, co to po 3 km musiała przejść do marszu.

W jakiej wysokości proponujesz ustawienie progu wiekowego na 10 km?

Cześć.
Dzięki za odpowiedź. Wiem jak wyglądają biegi dla dzieci, jakie dystanse od przedszkola po gimnazjum i średnią. Wiem też, że większość regulaminów zawodów na 10 km ma wpisany limit na poziomie 16 lat i taki też mieliśmy wpisany na naszym biegu. Problem w tym, że nigdzie nie znalazłem „uzasadnienia prawnego” takiego limitu. Mieliśmy ciężką przeprawę z rodzicami jednego chłopaka, bo chcieli, by mogły wystartować ich syn chyba 13-letni. Nie mając paragrafu ciężko było z nimi dyskutować i zbić argument „a na tamtych zawodach pozwolili mu wystartować” (na marginesie, to z niezłym skutkiem, zrobił dyszkę w 49,5'). Dla mnie jest to logiczne, że dla osobnika <16 rż takie obciążenie jest zbyt duże jak na poziom rozwoju tak młodego osobnika, ale weź to wytłumacz jakiemuś uparciuchowi.
Dlatego potrzebujemy paragrafu, na który powołamy się w regulaminie i będzie po sprawie w takich sytuacjach.

Pozdrawiam.

Bartess pisze:Cześć.
Dzięki za odpowiedź. Wiem jak wyglądają biegi dla dzieci, jakie dystanse od przedszkola po gimnazjum i średnią. Wiem też, że większość regulaminów zawodów na 10 km ma wpisany limit na poziomie 16 lat i taki też mieliśmy wpisany na naszym biegu. Problem w tym, że nigdzie nie znalazłem „uzasadnienia prawnego” takiego limitu. Mieliśmy ciężką przeprawę z rodzicami jednego chłopaka, bo chcieli, by mogły wystartować ich syn chyba 13-letni. Nie mając paragrafu ciężko było z nimi dyskutować i zbić argument „a na tamtych zawodach pozwolili mu wystartować” (na marginesie, to z niezłym skutkiem, zrobił dyszkę w 49,5'). Dla mnie jest to logiczne, że dla osobnika <16 rż takie obciążenie jest zbyt duże jak na poziom rozwoju tak młodego osobnika, ale weź to wytłumacz jakiemuś uparciuchowi.
Dlatego potrzebujemy paragrafu, na który powołamy się w regulaminie i będzie po sprawie w takich sytuacjach.

Pozdrawiam.

A czemu chcesz zabronić dzieciom od 12 lat takie biegi?

Nie boj sie, lepiej takie biegi wytrzymają niż nie jeden 60+

A ze to nie ma sportowego sensu, to już inny temat.

Oficjalnie jest od 16 ale można sie meldować od 14 lat w kategorii starszej. Ale czy tak jest w PZLA to nie wiem.

łowca pisze: A i tak na tym pięciokilometrowym biegu widziałem młodzież ok 17 lat, co to po 3 km musiała przejść do marszu.

A na 10km albo polowce albo maratonie nie widziałeś nigdy dwudziestolatków którzy już po 5km idą? To nie ma nic wspólnego z przeciążeniem tylko ze złym przygotowaniem.
Sam już musiałem na zawodach 800m po 550m przejść w marsz.

Ja wszystko rozumiem. Różne rzeczy widziałem, 70-latka robiącego dyszkę <50' też. Ale to, że ktoś coś może, to nie są argumenty „za”. Ja potrzebuję konkretnego paragrafu, który określa od ilu lat można biegać i ile km. Jeśli w przepisach stoi, że od 14 lat, to z mojej strony nie ma problemu, ale muszę mieć uzasadnienie. Możemy pozwolić i 12-latkom, tylko jeśli łamie to przepisy, a coś by się stało, to sorka, ale nie mam zamiaru podkładać karku pod topór i być ciąganym po sądach tylko dlatego, że ktoś upierał się, by jego dziecko startowało.

Tak samo z prawem jazdy: prowadzenia auta można nauczyć choćby i 12-latka, ale wyjeżdżając na drogę publiczną jest to łamaniem prawa.

Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi .

Bartess pisze:Ja potrzebuję konkretnego paragrafu, który określa od ilu lat można biegać i ile km.

raczej nie znajdziesz niczego takiego, ale popieram twój pomysł!
mamy zdecydowanie zbyt dużo wolności i człowiek się gubi robiąc głupie, niepotrzebne rzeczy.
przy okazji możnaby w takiej ustawie zapisać przymusowe lądowanie na śródstopiu

To może inaczej...
Orientuje się ktoś na jakich maksymalnych dystansach rozgrywane są zawody rangi Mistrzostw Polski juniorów?
Skoro nie ma paragrafu, to chociaż tym by się można podeprzeć.

http://www.pzla.pl/zdjecia/zal_ak/regul ... 080941.pdf

Ale to nie ma nic z zakazem wspólnego tylko z organizowanymi zawodami dla danej klasy wiekowej.

Jeżeli chcesz być prawnie zabezpieczony, napisz: " zalecamy od 16 a reszta tylko z pisemna zgoda rodziców"

Dzięki. Widzę, że max to 3000 m płaskie, 2000 z przeszkodami i chód 5000/10000 K/M.

Wszyscy niepełnoletni muszą mieć zgodę rodziców.

Ja ostatnio biegłem na 5K i na 3-cim kilometrze mijałem takiego małego bąka, że byłem w ciężkim szoku, że tak daleko zabiegł. Zapamiętałem numer startowy, żeby sprawdzić w wynikach jak sobie poradził i okazało się, że miał 6 lat i dobiegł w 23:28. Co prawdopodobnie przekłada się na wydajność dużo większą od mojej - ja tam zrobiłem 21:47 dysponując ze dwa razy dłuższą nogą.

Ok. Tylko mnie naprawdę nie chodzi o mnożenie przykładów.
Potrzebuję „du......chronu”, by mając na biegu taką sytuację, jaką opisałeś, i nie daj Boże, coś takiemu szczylowi by się stało (chociażby tylko się wywalił, zdarł kolano i się poryczał), żeby być czystym dopełniając WSZELKICH formalności jako organizator biegu.

Bartess pisze:Ok. Tylko mnie naprawdę nie chodzi o mnożenie przykładów.
Potrzebuję „du......chronu”, by mając na biegu taką sytuację, jaką opisałeś, i nie daj Boże, coś takiemu szczylowi by się stało (chociażby tylko się wywalił, zdarł kolano i się poryczał), żeby być czystym dopełniając WSZELKICH formalności jako organizator biegu.

OK, rzeczywiście odbiegłem od tematu. Jeżeli chodzi o dupochron to takim jest oświadczenie opiekunów prawnych nieletniego. Jeżeli chodzi o oparcie prawne punktu w regulaminie, który wprost zabrania udziału osobom poniżej pewnego wieku - obawiam się, że takiego nie ma. Nie musisz się nikomu tłumaczyć z regulaminu, wystarczającą argumentacją powinno być to, że to Ty bierzesz odpowiedzialność za przebieg imprezy i Ty ustalasz zasady na jakich godzisz się ową odpowiedzialność na siebie przyjąć. Kropka.

Dzięki.
Sądziłem, ze można się o cokolwiek oprzeć, ale faktycznie, jak ustalimy taki, a nie inny limit, to nasza sprawa.

Moim zdaniem dolna prawna granica to 13 lat a wynika to chyba z poniższego (za www.infor.pl), nie jestem specjalistą, ale może to pomoże w dalszym poszukiwaniu. Pozdrawiam