Strona 1 z 1
Komentarz do artykułu Już w ten weekend, Testy Coopera dla Wszystkich w 7 miastach Polski
: 15 paź 2015, 00:42
autor: bieganie.pl
Re: Komentarz do artykułu Już w ten weekend, Testy Coopera dla W
: 15 paź 2015, 09:56
autor: mandaris
Mam pytanie dotyczące tartanowego savoir-vivre'u. Jako że biegam wolno, będę wielokrotnie wyprzedzana. Jak najmniej przeszkadzać innym?
Czy biec "swoje" przy krawężniku, jak ktoś będzie chciał wyprzedzić to obiegnie mnie od prawej strony?
Czy może biec przy krawężniku, ale po usłyszeniu dyszenia na plecami schodzić na prawo (ale jeśli zawodnik za mną nie przewidzi mojego manewru, mogę zaburzyć mu krok)
Czy od początku biec po drugim torze licząc się z tym, że oficjalny wynik będzie ~40 m gorszy przebytego dystansu (drugi tor ma 407 m?)?

Re: Komentarz do artykułu Już w ten weekend, Testy Coopera dla W
: 15 paź 2015, 11:23
autor: Adam Klein
Biegnij swoim, niech sie martwi ten ktory Cie wyprzedza. Możesz ewentualnie schodzić na drugi tor na wirażu.
Re: Komentarz do artykułu Już w ten weekend, Testy Coopera dla W
: 15 paź 2015, 17:14
autor: sirxobo
W sumie to nie mogę się doczekać: w zeszłym roku w Krakowie wyszło mi wg. oficjalnych wyników 2400 metrów.
Endomondo pokazało 2799 m. Różnica ponad 16,5% na w sumie krótkim dystansie. Dużo.
Plan na tego coopera:
jak pobije 2800 to startuje z marszu w półmaratonie w Krakowie za tydzień

Re: Komentarz do artykułu Już w ten weekend, Testy Coopera dla W
: 15 paź 2015, 17:23
autor: Adam Klein
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
sirxobo
Zabijasz.
Z drugiej strony, jeśli biegasz 3000m w 11 minut to komuś się te pomiary na oficjalnym teście nieźle pochrzaniły.
I wtedy nie rozumiem też Twoich planów "złamania" 2800. Nic tu sie kupy nie trzyma.
Musisz się nauczyć liczyć sam. Stadion jest po to, żeby zrobić wynik na dobrze zmierzonej trasie a nie sugerwać się GPSem.
Re: Komentarz do artykułu Już w ten weekend, Testy Coopera dla W
: 15 paź 2015, 20:14
autor: sirxobo
Faktycznie to co na napisałem na pierwszy rzut oka mi źle wygląda.
Ale 3 km w prawie niecałe 12 zrobiłem w 2012, rok po tym jak zacząłem biegać i "w miarę solidnie" ( jak na swoje standardy) trenowałem (plan niebieski danielsa)
W zeszłym roku jak zrobiłem to 2400 to biegałem rzadko, nieregularnie i raczej dla zabawy.
Dosć powiedzieć że z zawodów to zrobiłem raptem dyszkę w 47 cośtam i drugi raz półmaraton w niecałe 1:45.
Nie wydaje mi się żebym był w stanie zbliżyć się do 3km ale 2800 myślę że byłoby osiągalne bo biegałem ostatnio trochę dyszek spokojnych w granicach 55min, górski w Krakowie ponad 12 km udało mi się spokojnie zmieścić w 1:08 więc sugerując się tempem 2700 jest osiągalne a o 2800 powalczę i będzie fajny króliczek do gonienia.
Dla mnie nie ma bardziej wiarygodnego miejsca niż stadiom lekkoatletyczny. Dlatego tylko się dziwiłem tym różnicom i fajnie będzie to przetestować.