Strona 1 z 1

30 Wizz Air Budapest Half Marathon

: 05 sie 2015, 22:31
autor: wierciu
13 września wybieram się na połówkę do Budapesztu. Mam pytanie o zapisy do osób które kiedyś już brały udział w tym biegu lub z czym podobnym podczas zapisów się spotkali.

Chodzi mi o opłatę za start. Na dzień dzisiejszy opłata rejestracyjna to 55 Euro ale dla członków klubów biegowych wynosi 45 Euro. Podczas rejestracji trzeba wybrać jaki klub się reprezentuje. W spisie jest bardzo dużo klubów z Polski w tym Biegam Bo Lubie. Jest jednak zapis w regulaminie który się pojawia po wybraniu opłaty dla klubów, że podczas odbioru numeru startowego trzeba udowodnić, że jest się z klubu. I tu moje pytanie. Jak mam to zrobić? Czy muszę mieć jakieś zaświadczenie od BBL, że brałem udział w treningach? Czy może w jakiś inny sposób? Czy ktoś się kiedyś z czymś takim spotkał?
Będę wdzięczny za pomoc i informację bo chcę jak najszybciej opłacić start.

P.S. Ktoś się może też wybiera na połówkę do Budapesztu?

Re: 30 Wizz Air Budapest Half Marathon

: 06 sie 2015, 23:53
autor: wierciu
Widzę, że tutaj zdobyć informację na inny temat niż co zrobić jak mnie boli kolano podczas biegu to nie ma szans….

Re: 30 Wizz Air Budapest Half Marathon

: 11 sie 2015, 23:25
autor: MEL.
Ja się wybieram do Budapesztu, ale raczej w październiku, a nie we wrześniu.
Mam kartę prenumeratora pewnego czasopisma biegowego i na jej podstawie ubiegam się o zniżkę "klubową".

Re: 30 Wizz Air Budapest Half Marathon

: 12 sie 2015, 15:48
autor: kuczi
Z reguły kluby sportowe mają legitymacje członkowskie.

Re: 30 Wizz Air Budapest Half Marathon

: 12 sie 2015, 17:06
autor: MEL.
Byłam (jestem nadal?) w Klubie Maratonu Warszawskiego, bo przebiegłam pod rząd ileś tam edycji. Ale nie dawali legitymacji, tylko wciąż ten sam numer na maraton.
Mój rodzimy klub Kopytko też nie wystawia legitymacji - właściwie nie wiem dlaczego. Może skoro jestem jego prezesem i jedynym członkiem to powinnam uchwalić taki zwyczaj.
Krótko (rok chyba) miałam legitymację klubu należącego do PZLA, ale nie będę jej odnawiać, bo szkoda forsy i zachodu (formalności związane ze zdobyciem licencji).
Z tego co wiem są tacy, co zbierają jakieś maratony i mają jakieś z tego znaczki - koronę czy coś w tym stylu. To chyba też jakiś klub Korony Maratonów Polskich, ale o legitymacjach też nic nie słyszałam.

Jeśli znacie jakiś klub biegowy z legitymacjami, to napiszcie. Warto coś więcej wiedzieć o tym co się w biegowym światku dzieje.