Strona 1 z 1

Standard Chartered Marathon Singapore (5-6.12.2015)

: 09 lip 2015, 15:01
autor: adam-er
Witam forumowiczów :)
Czy może ktoś wybiera się na kierunek, jak w tytule?
http://www.marathonsingapore.com/

Osoby zainteresowane proszę o info, kontakt na FB, mail, lub telefon. Dane np. na wizytówce poniżej:
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... 3&code=304

Pozdrawiam :)
Adam

Re: Standard Chartered Marathon Singapore (5-6.12.2015)

: 10 lip 2015, 06:31
autor: Sghjwo
Zajzalem na strone (bardzo slabo sie otwiera :( ) i wyglada ze nie ma losowania, tylko kto pierwszy ten lepszy.
Ja planuj Shanghai maraton 8 listopada, ale jezeli bm sie nie zalpal (w tym roku ma byc losowanie), to Singapur bylby alternatywa.
Tyle ze na Singapur trzeba juz sie rejestrowac, a na Szanghai pewnie pod koniec wakacji. Z drugiej strony to tylko 250PLN, wiec mozna zaryzykowac :).
Jak nie to trzeba liczyc na szczescie w Tokyo :).

Re: Standard Chartered Marathon Singapore (5-6.12.2015)

: 10 lip 2015, 09:46
autor: adam-er
Jeśli będziesz zdecydowany na Singapur (łącznie z zakupem biletów lotniczych), najpóźniej do końca lipca daj znać na priv :)

Pzdr

Re: Standard Chartered Marathon Singapore (5-6.12.2015)

: 10 lip 2015, 10:23
autor: Sghjwo
Na znizkowe bilety sie nie zalapie, bo ja mieszkam w Azji, w Szanghaju :), wiec i do Singapuru, i do Tokio nie mam tak daleko :)
Ale oczywiscie jak sie zapisze to dam znac.

Limit czasowy jest 8 godzin, to calkiem sporo.
Czy to dlatego ze trzeba biegac po wiaduktach i jest duzo podbiegow? Czy moze ze wzgledu na temperature, bo tam jest zawsze 30 stopni?

Re: Standard Chartered Marathon Singapore (5-6.12.2015)

: 11 lip 2015, 11:28
autor: adam-er
Hej,
zapytanie było w domyśle skierowane do ludków, wybierających się tam z Polski :)
Ale bardzo miło, że się odezwałeś ;)
À propos warunków; sama temperatura to nie taki problem, ale w połączeniu z bardzo dużą wilgotnością (najczęściej grubo przekracza 90%) daje w kość :)
Miałem coś podobnego na Bahamach. Oczywiście da się to ogarnąć, ale bieg należy traktować z bardzo dużym respektem i raczej na przeżycie, niż na poprawianie życiówki ;)
Limit 8 godzin również jest bardzo korzystny, chociaż oczywiście lepiej dystans skończyć wcześniej... ;)
Pzdr