Forum Bieganie.pl

Witam serdecznie!

mam do Was prośbę w związku  z biegiem w Wiązownej 3 marca.
czy nie miałby ktoś wolnego miejsca w samochodzie i czy mógłby mnie tam podrzucić. Mieszkam w Warszawie.
Oczywiście pokrywam swoją działkę w paliwie a po biegu zapraszam na dobre piwo.
Proszę o odpowidź na priv jeśli to możliwe.

PZDR
Krzysiek Wasilewski
wasyl@inco-veritas.com.pl

Jadę od Janek przez całą Warszawę tak, że mogę zabrać
nawet 4 osoby. Biegnę na 99%.

Mifor

Podczepiê siê do tego w±tku z pytaniem, jak dojechaæ do Wi±zownej - bêdê wdziêczna za obja¶nienie.

Przy okazji: jadê z Dolnego Mokotowa i mam w samochodzie dwa wolne miejsca.

Wyjedź z Wa-wy na Terespol (przedł. Grochowskiej, lub Trasą Łazienkowską do końca i w prawo)
i za Starą Miłosną w prawo na Lublin, po kilku kilometrach (za lotniskiem) dojedziesz do dużego skrzyżowania z odjazdem do Wiązownej.

Mifor

(Edited by Mifor at 10:45 am on Feb. 25, 2002)

Miforze, dziêkujê.

Sprawa może być lekko skomplikowana, jak mówi moje doświadczenie. Zaraz za lotniskiem na zakręcie jest pierwszy wjazd do Wiązowny (o którym pisze Mifor). Przed zawodami wjazd ten może już być zastopowany przez służby porządkowe. Należy jechać dalej w kierunku Lublina i próbować  za około 2 km skręcić w lewo do Wiązowny (na wysokości parkingu z prawej strony) lub - ja tak robię - jeszcze kawałek dalej do normalnego skrzyżowania i w lewo. Droga lokalna trochę wyboista, ale dojeżdża sie na parking lub w jego okolice.

Dziêki, wezmê to pod uwagê.

Jeszcze mam dwa pytania do bywalców pó³maratonu wi±zowskiego:

1) jaka trasa: d³ugo¶æ pêtli, podbiegi, nawierzchnia?
2) czy s³u¿by porz±dkowe nie przepêdz± z trasy rowerzysty?

Cały czas asfalt. Poczatek biegnie sie trasa lubelską - pod prąd w stosunku do omawianego wczesniej dojazdu, a potem wbiegnięcie do Wiązowny i zamkniecie pierwszej pętli. Około 5km. Druga pętla podobnie, ale nie dobiegamy do konca drugiej pętli, tylko po sumarycznie ponad 9km skręcamy w asfaltowa wiejską drogę. I cały czas do przodu. Po 13 km (ponad) nawrót czyli powrót tą samą szosą. Można obserwować tych szczęśliwców, którzy juz wracają, a potem tych nieszczęśników, którzy jeszcze nie. I tak do 20km. A potem tylko końcówka. Ta wiejska droga nie jest całkowicie zamknięta dla ruchu, ale lokalna samochodowa społeczność wie co jest grane i jest bezpiecznie. Rowerzyści nie sa pędzeni, chyba, że będą brali na ramę.
PS. Podbieg jest jeden minimalny na trasie lubelskiej, czyli robi sie go dwa razy. Ale to jest symboliczne.

(Edited by Ziut at 11:45 am on Feb. 25, 2002)

Ziut, to sie nazywa precyzja- dziękuję Ci w imieniu wszystkich!

Osobiście nigdy nie byłem na tym za(...)piu, a powód? Obawiałem się różnych "złośliwości" autochtonów Wiązownej (szczególnie komunikacyjno/parkingowych). Chyba dzięki Wam tym razem się przełamię.

Na Ziutku mo¿na zawsze polegaæ

Jeszcze raz dziêkujê, wiem ju¿ wszystko. Teraz trzeba tylko przebiec ten uroczy dystansik 21 km...

Ziut,

Potrzebne badania, czy wystarczy oświadczenie?

Mifor

A propos trasy - ten kawałek drogi na Lublin, po którym się biegnie, to najładniejszy jej fragment. Często jeżdżę tam rowerem i jest to czysta przyjemność.

Quote: from joycat on 12:00 pm on Feb. 25, 2002
przebiec ten uroczy dystansik 21 km...

:uuusmiech: :uuusmiech: :uuusmiech:

to fakt. Jaki czas planujesz Joy, i czy jedziesz do Wiązownej przez Górę Kalwarię? Jeśli tak to może ja bym mógł zaoferować przejazd swoim "wózkiem"

(Ja wyjadę z płd-zach Mokotowa, no chyba że coś wrednego zatrzyma mnie w W-wie, ale nie będzie to- jak było dotąd - niepewność organizacyjna)

Wszystkim startujacym na tych zawodach podrzucam te oto mantre :

They're never gonna break my stride
Nobody's gonna slow me down, oh no
I got to keep on moving
They're never gonna break my stride
I'm running in a one touch ground, oh no
I got to keep on moving

Znacie to ?

Do ArthuraP: Czas...? My¶lê, ¿e po 2 godzinach z niewielkim hakiem dobiegnê do mety

Dziêki za propozycjê podwózki, ale jadê w³asnym samochodem