Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Wings For Life World Run powróci do Polski 3 maja 2015 roku

Super impreza! Pomysł, cel, organizacja, gwiazdy, które się włączyły. Jedyne co mi się nie podobało to zamieszanie z Peru (brak transmisji itp). Wiem że w tym roku będzie jeszcze lepiej.

Biegłem w tym roku.
Zupełnie inny bieg niż inne: ultra, maratony, połówki...
Atmosfera na trasie poza Poznaniem, jaką zawsze chciałem zobaczyć: starszych ludzi stojących/siedzących na ławkach, krzesłach przed swoimi domami, po kościele, odświętnie przyodziani...
To zupełnie inna inszość, to jak moje spotkanie na "głębokiej wsi", gdy starsza Pani pasąca krowy zapytała mnie z rozbawieniem, ale i z lekkim uznaniem (choć TO może moje "widzenie niewidzianego" w obliczu starszej Pani), czy to aby dobrze tak męczyć się bardzo biegnąc i biegnąc...

Dla mnie takie chwile podczas biegania są równie ważne, jak udział w zawodach i ich zakończenie z przyzwoitym/dobrym rezultatem (w zależności co komu).

Przegapiłem termin 30 września, ale to nie zmienia faktu, że czekałem na moment otwarcia "bramki" do zapisów, co niebawem dokonam.

O 10:00 w TVN24 bedzie krótkie wejście.

W tym roku, zatrzymali mnie przed wiatrakami za Powidzem. Ciekawe czy w następnym roku firma dołoży cegiełkę i po lepszej taktyce, zrobię pierwszy wynik ultra?

Gife pisze:W tym roku, zatrzymali mnie przed wiatrakami za Powidzem. Ciekawe czy w następnym roku firma dołoży cegiełkę i po lepszej taktyce, zrobię pierwszy wynik ultra?

Czyli jechaliśmy na tym samym, "wózku" ze zdobywczynią Pucharu dla najszybszej/najdalej biegnącej kobiety...

Był to chyba najładniejszy odcinek trasy. Może także dlatego, że byłem w "czołówce" (chodzi o stawkę )

W 2015 roku MUSZĘ zobaczyć Jezioro... i wtedy będę trochę szczęśliwszym człowiekiem. Choć przed ultra, czy będzie dobrym pomysłem tak spinać się na asfalcie...?

Pewnie tak.
Do przyszlego...

W tym roku kibicowałem w Kobylnicy, na przyszły rok plan minimum 31km.