Forum Bieganie.pl

Ponieważ moje pytanie dotyczy koszulki z imprezy to spodziewam się, że ktoś w wątku (jak w każdym na ten temat) zapyta czy biorę udział w imprezie dla biegania czy dla koszulki. Dla biegania. Skoro tę kwestię mamy za sobą wciąż mam jedno pytanie do tych którzy biorą udział w tej samej imprezie lub brali w poprzednich latach.

Zapisałem się na Schneider Paris Marathon 2015 i wśród dodatkowych opcji zaznaczyłem koszulkę techniczną za 35€. Drogo, ale zbieram koszulki z imprez w których brałem udział, a ta jest szczególna bo to będzie mój pierwszy maraton. Na stronie imprezy można jeszcze zamówić koszulkę za 30€, którą nazywają pre-event t-shirt, z napisem "I will run Paris Marathon 2015" - fajna, ale uznałem że dwie koszulki z jednej imprezy to zbytnia burżuazja zwłaszcza biorąc pod uwagę ceny. Wczoraj dostałem pocztą przesyłkę, a w niej dokładnie tą koszulkę pre-event.

Czy ktoś może wie czy ta koszulka którą dostałem jest w cenie pakietu startowego, a ta wśród dodatkowych opcji to jakaś inna koszulka czy to taka "promocja", że przy zapisywaniu się na maraton można za 35€ zamówić koszulkę którą każdy może kupić ze strony za 30€?

Maraton w Paryżu jest dość dobrze marketingowo obudowany.
Kontekście koszulek to nie musiałeś dodatkowo płacić za żadną z wymienionych, pod warunkiem, że dobiegniesz.

Innymi słowy najbardziej istotna dla ciebie powinna być koszulka, którą dostajesz po przekroczeniu linii mety z napisem FINISHER.
Ja te ponizej

Keri pisze:Maraton w Paryżu jest dość dobrze marketingowo obudowany.
Kontekście koszulek to nie musiałeś dodatkowo płacić za żadną z wymienionych, pod warunkiem, że dobiegniesz.

Innymi słowy najbardziej istotna dla ciebie powinna być koszulka, którą dostajesz po przekroczeniu linii mety z napisem FINISHER.
Ja te ponizej

Fajne. Dzięki i Gratuluję. Za 200 dni wrzucę tu zdjęcie swojej

poza tym na mecie są "budy ze sprzętem" więc możesz sobie zakupić koszulki, czapeczki i całą resztę z logo maratonu

te paryskie koszulki są techniczne, czy bawełniane? Aha i to asics, czy coś, co ma logo asics na klatce piersiowej? :P

Też chciałem biec, ale wybiorę chyba Hamburg..

bartorz pisze:te paryskie koszulki są techniczne, czy bawełniane? Aha i to asics, czy coś, co ma logo asics na klatce piersiowej? :P

Techniczne. I Asics.

Gife pisze:Też chciałem biec, ale wybiorę chyba Hamburg..

Nigdy nie byłem w Paryżu. Pomyślałem, że to dobra okazja, żeby to nadrobić. I słyszałem też, że impreza jest fajna.

ile kosztuje udzial ?

mareko pisze:ile kosztuje udzial ?

Sam udział 99€.

Marc.Slonik pisze:

mareko pisze:ile kosztuje udzial ?

Sam udział 99€.

czyli plus dojazd, nocleg, wyzywienie trzeba lekko liczyć 2000 pln.
Nie lepiej spróbować zadebiutować na którymś polskim maratonie ?

mareko pisze: czyli plus dojazd, nocleg, wyzywienie trzeba lekko liczyć 2000 pln.
Nie lepiej spróbować zadebiutować na którymś polskim maratonie ?

Ale ja mieszkam w Brukseli. Transport tańszy niż do Polski. Pobyt oczywiście taniej w Polsce, ale i tak chciałem się kiedyś wybrać z rodziną do Paryża, a maraton wypada w połowie tutejszych ferii wielkanocnych, więc fajnie się złożyło i zostaniemy tydzień. Mogłem na debiut wybrać maraton brukselski, ale on jest jesienny, w tym roku nie jestem jeszcze gotów (ale pobiegnę połówkę), a znowu następna jesień za daleko.

Marc.Slonik pisze:

mareko pisze: czyli plus dojazd, nocleg, wyzywienie trzeba lekko liczyć 2000 pln.
Nie lepiej spróbować zadebiutować na którymś polskim maratonie ?

Ale ja mieszkam w Brukseli. Transport tańszy niż do Polski. Pobyt oczywiście taniej w Polsce, ale i tak chciałem się kiedyś wybrać z rodziną do Paryża, a maraton wypada w połowie tutejszych ferii wielkanocnych, więc fajnie się złożyło i zostaniemy tydzień. Mogłem na debiut wybrać maraton brukselski, ale on jest jesienny, w tym roku nie jestem jeszcze gotów (ale pobiegnę połówkę), a znowu następna jesień za daleko.

Jak to debiut to życiówka murowana
A poważniej, jeśli celujesz w czasy powyżej 3:15, to nastaw się, że wynik będziesz miał gorszy o ok 5 minut. Powód to ogromna ilość biegaczy, która zmusza do lawirowania, niechcianego przyspieszania, czy zwalniania. Luźniej robi się dopiero kilka km po nawrocie, tak w okolicy 30 km, a to głównie za sprawą szerokości trasy.

Keri pisze:Jak to debiut to życiówka murowana

No tak, wystarczy TYLKO dobiec

Keri pisze:A poważniej, jeśli celujesz w czasy powyżej 3:15, to nastaw się, że wynik będziesz miał gorszy o ok 5 minut. Powód to ogromna ilość biegaczy, która zmusza do lawirowania, niechcianego przyspieszania, czy zwalniania. Luźniej robi się dopiero kilka km po nawrocie, tak w okolicy 30 km, a to głównie za sprawą szerokości trasy.

Wielkie dzięki za rady! Rozumiem, że Ty masz już Paryż zaliczony.
Zasadniczo moje cele są dwa i 3:15 prawdopodobnie nie będzie wśród nich a nim tym, ani nastepnym razem

Cel podstawowy to dobiec (bez marszu), a cel numer dwa to 3:59. W przyszłą niedzielę sprawdzam się na połówce. Według własnych pomiarów na wybieganiach najlepszy czas na połówce to 1:48, ale to oczywiście nie to samo co na imprezie więc za tydzień powinienem lepiej wiedzieć ile jestem wart

Marc.Slonik pisze: Cel podstawowy to dobiec (bez marszu), a cel numer dwa to 3:59. W przyszłą niedzielę sprawdzam się na połówce. Według własnych pomiarów na wybieganiach najlepszy czas na połówce to 1:48, ale to oczywiście nie to samo co na imprezie więc za tydzień powinienem lepiej wiedzieć ile jestem wart

Na imprezie zazwyczaj jest tylko lepiej bo masz dodatkową adrenalinę, której zazwyczaj brak na treningu.