Forum Bieganie.pl

80% polskiej elity biega w barwach wojska, które w zamian za to oczekuje reprezentowania barw WP na imprezach mistrzowskich. A MŚ w maratonie wojskowym odbywają się w październiku. Yared jest po maratonie na ME, Karolina ma inne plany, Agnieszka Mierzejewska nie wróciła jeszcze do dyspozycji maratońskiej po kontuzji i... co dalej? Artur Kozłowski chciał biegać, ale wygląda na to, że się rozmyślił. No i kogo jeszcze można zaprosić żeby to miało sportowy sens? Prawda jest taka, że ponieważ długasi nie mają szkolenia z PZLA to ich jedyną szansą jest wojsko (no chyba, że trafi im się taki cud jak Yaredowi kontrakt z PZU). Ale to z kolei zamyka im drogę do startów jesienią w innym maratonie niż wojskowy. Taki mamy polski sport, niestety. No chyba że nastawiamy się na czas zwycięzcy 2:15 - to wtedy OK. Ale spodziewam się, że oczekiwania biegaczy w stosunku do sztandarowego polskiego maratonu są większe niż 2:15.