Forum Bieganie.pl

Cześć.
Chciałbym, już na chłodno, zapytać uczestników o opinie na temat niedzielnego półmaratonu w Szczecinie. Z mojej perspektywy:
1. trasa
Szybka, dużo szybsza niż rok temu (choć pewnie pogoda też pomogła), nieco za dużo przewężeń, które szczególnie na początku skutecznie spowolniły bieg. Ciekawostka: pojawiło się dużo komentarzy, że była krótsza niż "przepisowy" dystans na połówkę. Mój Garmin też tak pokazał (20.700), ale zakładam, że może to być efekt niedokładności samego GPS. Niemniej było dużo głosów odnoszących się do tego aspektu. Mam nadzieję jednak, że to wina GPS inaczej satysfakcja z poprawienia o 8 minut wyniku vs. Gryf 2013 będzie już dużo mniejsza .
2. organizacja - trasa
Moim zdaniem połączenie biegu i zawodów rolkarzy praktycznie na jednej trasie to słaby pomysł. Sporo ludzi biegło w słuchawkach i hasło "lewa wolna" do nich nie docierało. Sami rolkarze też musieli się przez to skupić również na bezpieczeństwie biegnących. Do tego gratuluję pomysłu położenia progów chroniących kable (przy urządzeniach do mierzenia czasu) np. za zakrętami. Moja kibicująca żona była świadkiem, kiedy w takim właśnie miejscu jeden z rolkarzy zaliczył niezłego szlifa. Generalnie duuużo uwag ze strony rolkarzy i biegaczy.
3. organizacja - pozostałe
Nowe miejsce i generalnie "średnio" wyszło z organizacją. Za mało toalet, kolejki do strefy zawodnika po biegu baaardzo długie, generalnie lekki chaos.

Podsumowując: to mój drugi półmaraton w Szczecinie. Generalnie jestem zadowolony, jednak dziwi mnie trochę, iż pomimo wydawałoby się sporego doświadczenia (35 lat) organizatorom dalej przydażają się wpadki i to całkiem spore.

pozdrawiam
t.

tomazo pisze:1. trasa
Szybka, dużo szybsza niż rok temu.

Nic dziwnego, że szybsza, skoro sporo krótsza.
Organizator na razie sam przyznał, że z długością trasy był problem i że będzie wyjaśniał skąd się on wziął, w wynikach figuruje jako dystans 20,5 km, a to że trasa była wyraźnie niedomierzona o kilkaset metrów to widać nie tylko po dość powszechnych wskazaniach GPS uczestników biegu, ale również po wysypie "życiówek" (zwycięzca na przykład pobiegł szybciej o pół minuty niż jego życiówka sprzed czterech lat i dwie minuty szybciej niż jego bieżące wyniki).

tomazo pisze:Cześć.
Chciałbym, już na chłodno, zapytać uczestników o opinie na temat niedzielnego półmaratonu w Szczecinie. Z mojej perspektywy:
1. trasa
Szybka, dużo szybsza niż rok temu (choć pewnie pogoda też pomogła), nieco za dużo przewężeń, które szczególnie na początku skutecznie spowolniły bieg. Ciekawostka: pojawiło się dużo komentarzy, że była krótsza niż "przepisowy" dystans na połówkę. Mój Garmin też tak pokazał (20.700), ale zakładam, że może to być efekt niedokładności samego GPS. Niemniej było dużo głosów odnoszących się do tego aspektu. Mam nadzieję jednak, że to wina GPS inaczej satysfakcja z poprawienia o 8 minut wyniku vs. Gryf 2013 będzie już dużo mniejsza .

Trasa rewelacyjna, płaska. Pogoda dodatkowo była super. Co do dystansu czekamy na oficjalny komunikat, ale wierzę, że wszystko będzie OK, a przy tylu zakrętach GPS spokojnie mogły się mylić o te 0.5km

tomazo pisze: 2. organizacja - trasa
Moim zdaniem połączenie biegu i zawodów rolkarzy praktycznie na jednej trasie to słaby pomysł. Sporo ludzi biegło w słuchawkach i hasło "lewa wolna" do nich nie docierało. Sami rolkarze też musieli się przez to skupić również na bezpieczeństwie biegnących. Do tego gratuluję pomysłu położenia progów chroniących kable (przy urządzeniach do mierzenia czasu) np. za zakrętami. Moja kibicująca żona była świadkiem, kiedy w takim właśnie miejscu jeden z rolkarzy zaliczył niezłego szlifa. Generalnie duuużo uwag ze strony rolkarzy i biegaczy.

No nie wiem, gdzieś musieli umieścić te kable, trzeba uważać i tyle.

Co do tłoku, nie da się uniknąć przy takiej dużej imprezie. Często jest tak, że startujący dalej na początku wręcz idą. Natomiast na duży plus za podawanie wyniku wg. czasu netto od 50 miejsca!

Może ktoś pomyśli, że nie dało się tam pomylić, to mimo wszystko, dla mnie na plus świetna organizacja, w każdym problematycznym miejscu ludzie kierowali gdzie trzeba. Naprawdę organizatorzy starali się aby nikt nie zabłądził mnie uratowali co najmniej dwa razy. Dziękuję.

tomazo pisze: 3. organizacja - pozostałe
Nowe miejsce i generalnie "średnio" wyszło z organizacją. Za mało toalet, kolejki do strefy zawodnika po biegu baaardzo długie, generalnie lekki chaos.

Może rzeczywiście kolejki do toalet były trochę za długie jednak :D

Jak dla mnie super organizacja. Jestem zadowolony, że w Szczecinie udało się tak dobrze zorganizować taką imprezę. Oczywiście to wszystko przy założeniu, że trasa miała odpowiednią długość, gdyby tak nie było, to przekreśliłoby wszystko co dobre :D


Pzdr

robin pisze:

tomazo pisze:1. trasa
Szybka, dużo szybsza niż rok temu.

Nic dziwnego, że szybsza, skoro sporo krótsza.
Organizator na razie sam przyznał, że z długością trasy był problem i że będzie wyjaśniał skąd się on wziął, w wynikach figuruje jako dystans 20,5 km, a to że trasa była wyraźnie niedomierzona o kilkaset metrów to widać nie tylko po dość powszechnych wskazaniach GPS uczestników biegu, ale również po wysypie "życiówek" (zwycięzca na przykład pobiegł szybciej o pół minuty niż jego życiówka sprzed czterech lat i dwie minuty szybciej niż jego bieżące wyniki).

Warunki do biegania były idealne, zero wiatru + płasko, mogły paść życiówki . Zobaczymy. Wątpię żeby PZLA walnęło taką gafę jednak, przy takiej imprezie.

atomekd pisze:Zobaczymy. Wątpię żeby PZLA walnęło taką gafę jednak, przy takiej imprezie.

Zobaczymy. Ja tam patrząc na wyniki, również osób, które znam, nie mam raczej większych wątpliwości, że coś poszło nie tak i trasa była niedomierzona. Czy to kwestia wpadki PZLA, czy coś poszło nie tak i puszczono bieg inna trasą - ciężko mi powiedzieć. W Polsce z jakiegoś powodu nie ma zwyczaju publikowania decyzji o ateście, a do oceny tego, czyja to wina musiałbym zobaczyć po pierwsze decyzję o ateście z mapą trasy, po drugie trasę, którą planował organizator, a po trzecie ślad GPS od uczestników, żeby porównać, czy rzeczywiście bieg gdzieś przypadkiem nie skrócił, bo może się komus przez pomyłkę źle barierki rozstawiły.
Ale też czekam na wyjaśnienie sprawy. Moim zdaniem wpadka była dość oczywista, natomiast daleki jestem w tej chwili od przypisywania komukolwiek winy, bo nie wiem, kto i dlaczego się pomylił.

Na stronie organizatora jest już komentarz - będą jeszcze raz mierzyli trasę. Szczerze mówiąc chciałbym, aby ją uznali bo taki byłem wczoraj zadowolony z wyniku . Tak czy inaczej uważam, że trasa lepsza niż rok temu, punkt za początek o 10.00 a nie o 12.00. To w połączeniu z idealną pogodą również pomogło zrobić fajne wyniki.
Co do organizacji jeszcze jedna ciekawostka, nieco zabawna: jak robiłem drugie kółko przebiegła koło mnie Kenijka, po czym w okolicach Parku Żeromskiego skonsternowana zaczęła krzyczeć: "what is it?", "this is half marathon or what!?". Z tego co słyszałem to przeleciała po zakończeniu biegu i poleciała dalej , ale to mogła być już plotka...

GPSy wszystkim pokazały wyniki w okolicy 20,4-20,6 km .. GPS zawsze trochę oszukuje, no bo banki, instytucje rządowe, drzewa...itd itp no ale ... 500 metrów to nawet na maratonie nie zakłamuje, więc czekamy z niecierpliwością na wyniki drugiego Atestu...

Zauważcie, że padł rekord trasy, i czas Kenijczyka to nowy rekord Polski .. ale jakoś żaden portal sportowy/biegowy nie pisze nic o tym.

poza tym to z uwag:
- za mało toalet na starcie / na trasie
- oznaczenie kilometrów na trasie, prawie jego brak ..
- przy rozdziale na półmaraton, a bieg na 10k wielu biegaczy źle pobiegło

plusy:
- trasa wręcz marzenie
- punkty na trasie bardzo sprawne
- wydawanie pakietów sprawne

major pisze:czas Kenijczyka to nowy rekord Polski

Czas Kenijczyka nie może być nowym rekordem Polski, bo to Kenijczyk.
A najszybszym o ile wiem czasem uzyskanem w półmaratonie na terenie Polski jest obecnie czas Victora Kipchirchira w tegorocznym półmaratonie warszawskim, 1:00:48, prawie pół minuty szybciej niż wczoraj w Szczecinie, więc nawet jeśli trasa się okazałaby dobrze zmierzona, to również nie byłoby o czym pisać.

Słyszałem plotę, że ponoć w radiu mówili, że "atestator się przyznał" - cytat plotki. Oficjalnego komunikatu jeszcze nie ma, ale ponoć półmaraton nie był półmaratonem. Nie mam słów.

Potwierdzenie ploty:
http://radioszczecin.pl/1,116211,eksper ... polmaraton

oświadczenie organizatora:
http://www.polmaratongryfa.pl/index/2/o ... onu-gryfa/

Czyli życiówkę szlag trafił . A tak na chłodno: rozumiem pomyłkę o 10, 20 a nawet 50m, ale pół "kaema"???. Masakra...

tomazo pisze:Czyli życiówkę szlag trafił . A tak na chłodno: rozumiem pomyłkę o 10, 20 a nawet 50m, ale pół "kaema"???. Masakra...

Dwie pętle, pomyłka na każdej o połowę tego, 250 metrów. Atestator w jednym miejscu skręcił jedną ulicę za wcześnie. Tak na chłodno jakoś rozumiem, chociaż dziwne, że wyszło dopiero przy zawodach.

W takim razie jak rozumiem trasa biegu na 10km była odmierzona prawidłowo? Wie ktoś coś na ten temat?
PS To pewnie padł nowy rekord świata i Polski na 20,5km, trzeba się cieszyć :D

b_j_j pisze:W takim razie jak rozumiem trasa biegu na 10km była odmierzona prawidłowo? Wie ktoś coś na ten temat?
PS To pewnie padł nowy rekord świata i Polski na 20,5km, trzeba się cieszyć :D

Nie wiem, którędy rzeczywiście biegliście ani która trasa była faktycznie mierzona, bo możliwe, że tu też jest problem z rozbieżnością między tym co zmierzono, a tym co zaznaczono na mapie, ale widać, że i w okolicach Wałów Chrobrego, i parku Jasne Błonia trasa zaznaczona na mapie atestatora jest poprowadzona zupełnie inaczej niż trasa, którą organizator podaje na swojej stronie.

Czy w tym roku trasa czasem nie była za długa?
Polar V800 pokazał mi 21,560. Trochę spory błąd jak na ten zegarek.