Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Półmaraton Gdańsk - biegowe święto w Trójmieście!

Powiem tak - widzimy się w Gdańsku Półmaraton na ulicach, po których lata się codziennie? Coś ekstra! Oby tylko organizacja była z najwyższej półki. Zapowiada się fajna impreza.

Czy organizatorzy są prywatni czy "państwowi" ewentualnie samorządowi? Miasto to rozumiem, ale AZS i Labosport? Pytam się z ciekawości, miałem ostatnio ciekawą rozmowę z Panem Berdychowskim z FestiwaluBiegowego i chyba coś w tym jest, że on mówi, że te imprezy gdzie jest "państwowy" organizator w pewnym momencie trafiają na pułap którego nie da się przeskoczyć.

Adam Klein pisze:Czy organizatorzy są prywatni czy "państwowi" ewentualnie samorządowi? Miasto to rozumiem, ale AZS i Labosport? Pytam się z ciekawości, miałem ostatnio ciekawą rozmowę z Panem Berdychowskim z FestiwaluBiegowego i chyba coś w tym jest, że on mówi, że te imprezy gdzie jest "państwowy" organizator w pewnym momencie trafiają na pułap którego nie da się przeskoczyć.

no np. w Poznaniu jest Państwowy i co z tego wynika? wszystko zależy od ludzi - i tu i tu mogą być super albo też nie

Już tej jesieni wystartuje pierwsza edycja Półmaraton Gdańsk. Jest to świetnie zapowiadająca się impreza

Pierwszy półmaraton we Wrocławiu też się świetnie zapowiadał
Swoją drogą to ciekawe że już są dwie fotki w czerwcu a pierwsza edycja dopiero w październiku

Zastanawiam się jaka jest definicja tzw. "dużej imprezy" biegowej o której mówi jeden z rozmówców w artykule.

Od 20 lat w Trójmieście (w połowie sierpnia) odbywa się Maraton Solidarności. Przelot główną arterią Gdyni, Sopotu i Gdańska - aktualnie z metą w centrum gdańskiej starówki.
Impreza spora, ale jednak z brakami organizacyjnymi. Niestety nie ma sponsora na poważnie związanego z branżą sportową. Nagrody przyciągają raczej mniej znaną elitę.
Frekwencja w ubiegłym roku wynosiła o ile dobrze pamiętam jakieś 800 osób.

Chyba w Wyborczej przeczytałem, że Gdańsk jest liderem w Polsce jeśli chodzi o uczestnictwo amatorów w biegach masowych. Faktycznie na ulicach widać sporo osób biegających. Nie widać jednak korelacji z tym co napisałem wcześniej.

Nie wiem na czym polega tajemnica sukcesu imprez w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, czy Łodzi. Fakty są takie, że przyciągają większą liczbę amatorów.
Na półmaraton w Gdańsku z oczywistych względów skusi się pewnie więcej osób niż na maraton, ale czy nie podzieli on losu Maratonu Solidarności, który utknął w martwym punkcie frekwencyjnym?

No i pytanie w jakiej cenie będą pakiety startowe. Widziałem, że Sopot szykuje swoją imprezę na 10km i w celu aktywizacji Sopocian pakiet dla autochtonów jest połowę tańszy. Może to i dobre rozwiązanie.

Niemniej bardzo się cieszę z nowego pomysłu na półmaraton. Lubię biegać u siebie.

Moim zdaniem duży wpływ na frekwencje w maratonie solidarności ma też pogoda bo jednak większość amatorów biegania woli startować w maratonie wiosna lub jesienią niż w sierpniowe upały.

Otóż to - organizacja i promocja imprezy (a ta też jest wyjątkowo słaba jeżeli chodzi o Maraton Solidarności) to nie wszystko. Dużo rolę odgrywa termin imprezy. To tak jakby zorganizować maraton na przełomie grudnia i stycznia i zastanawiać się czemu nie startuje w nim 10 000 biegaczy. To, że Trójmiasto ma potencjał pokazuje chociażby frekwencja podczas GP Gdyni. Ale maraton w sierpniu? Słaba opcja. Dlatego myślę, że ten półmaraton w październiku ma sporą szansę na sukces w kwestii ilości biegaczy na starcie.

Ja jestem maga uradowany. Szukałem połówki w tym terminie, a teraz nie będę się musiał ruszać poza 3miasto

maly89 pisze:Otóż to - organizacja i promocja imprezy (a ta też jest wyjątkowo słaba jeżeli chodzi o Maraton Solidarności) to nie wszystko. Dużo rolę odgrywa termin imprezy. To tak jakby zorganizować maraton na przełomie grudnia i stycznia i zastanawiać się czemu nie startuje w nim 10 000 biegaczy. To, że Trójmiasto ma potencjał pokazuje chociażby frekwencja podczas GP Gdyni. Ale maraton w sierpniu? Słaba opcja. Dlatego myślę, że ten półmaraton w październiku ma sporą szansę na sukces w kwestii ilości biegaczy na starcie.

Zgadzam się, że ma spore szanse na sukces co do ilości biegaczy. Szczególnie, że to jedyny taki dystans w mieście.
Do tej pory, aby przebiec półmaraton trzeba było jechać do Pucka, Bytowa i dalej.
Frekwencja w GP Gdyni, dodam jeszcze Bieg Westerplatte pokazuje potencjał. Choć jest spora różnica między 10 a 21km.

Maraton w sierpniu? No jest. Popularnością się nie cieszy wielką, ale swoich biegaczy-fanów ma. Nie każdy chce biec w dużych jesiennych biegach.

Szkoda, że jak wyjechałem z 3city to mi organizują połówkę - tak sobie żartuję
Życzę powodzenia organizatorom.

czekałam na półmaraton w 3 city...
co do organizacji...sie okaże... bo to pierwszy raz
do zobaczenia! :-D

to zapewnienie super szybkiej trasy, jest zdecydowanie na wyrost :-p Pokrywa się częściowo z trasą Maratonu Solidarności (nowej trasy), a tu były sygnały, że wcale te odcinki nie są łatwe. Dużow wzniesień na estakady, odsłonione długie proste (wiatr). Osobiście poczekałbym z oceną szybkości trasy, przynajmniej do pierwszej edycji.

Znam te rejony i według mnie trasa łatwa. Podbiegów tyle co nic. Ale faktycznie wiatr może być problemem.

KrzysiekJ pisze:Znam te rejony i według mnie trasa łatwa. Podbiegów tyle co nic. Ale faktycznie wiatr może być problemem.

Patrzyłem na mapę - swoją drogą niezbyt dokładna.
I widzę minimum 3 podbiegi. Zatem podbiegi będą. Jednocześnie są dość lekkie.
Na pewno żaden nie będzie osławioną swego czasu Agrykolą

Być może wyraziłem się nieprecyzyjnie.
Podbiegi są, ale bardzo delikatne i niemęczące. Nie powinny mieć istotnego wpływu na wynik.