Forum Bieganie.pl

Witam serdecznie.
Przymierzam się do przebiegnięcia pierwszego w życiu maratonu. Z braku doświadczenia w tej kwestii chciałbym zapytać się Was, bardziej obeznanych, gdzie udać się na debiut. Czy PZU Maraton Warszawski czy też Poznań Maraton?
Gdzie jest ciekawsze atmosfera dzięki której łatwiej znosi się wysiłek związany z przebiegnięciem maraton? A może który wydaje się łatwiejszy? Terminy bardzo zbliżone więc i przygotowania będę mógł ustawić jak należy. Dojazd o stolicy lub do Poznania, dla mnie prawie to samo
Z chęcią wysłucham za i przeciw względem jednego i drugiego

Kłaniam się nisko

Jak na pierwszy maraton to nie ma to dla mnie żadnego znaczenia... to gdzie się biegnie. (kwestia 5-minut wolniej, szybciej).

Generalnie w Poznaniu jest łatwiej, bo bez cięższych podbiegów.
Warszawa - trudniej (2 podbiegi w drugiej fazie biegu zwykle są), ale atmosfera + meta na stadionie narodowym robi swoje. Więcej ludzi dopinguje i więcej zespołów przygrywa na trasie.

W Warszawie nie biegłem, ale w Poznaniu kilka razy i atmosfera jest świetna, organizacja również. Na trasie jest sporo zespołów i kibiców, sama trasa bardzo ciekawa, zróżnicowana, bo i przez centrum i jakiś lasek, minusem jest ciężki podbieg na 36km, a właściwie był, ponieważ w tym roku znowu będzie nowa trasa. Tak czy siak, na początek to chyba bez różnicy - i tak będzie ciężko

W przypadku debiutu ważniejsza jest dobra logistyka - gdzie masz lepszy dojazd/ możliwości noclegowe/ odebranie pakietu itd.

Reszta to dla debiutanta szczegóły w porównaniu tych dwóch maratonów- trasy, organizacja, kibice itp. są na zbliżonym poziomie więc jeśli nie robisz debiutu w jakimś epickim spędzie w stylu Berlina/ Londynu/ NY patrz na to co powyżej.

Chyba że od debiutu chcesz się ścigać...

Ścigać sam ze sobą Zarówno w Warszawie jak i z Poznaniu będę musiał brać nocleg w hotelu więc to bez znaczenia. Ale widzę, że moje podejście zgadza się z tym co piszecie....i brak konkretnych za lub przeciw dla danego miejsca. Rzucę monetą

Ja bym wybrał Warszawę ze względu na metę na Narodowym, ale jako miasto wolę Poznań, może dlatego że stolica mi się przejadła.

W Poznaniu (2013) bardziej podobała mi się organizacja - lepszy pakiet, lepsze żarełko, szansa na samochód, w Wawie była łatwiejsza (płasko) trasa (2012,2013).
Poza tym Poznań jest trochę później, czyli szansa na niższe temperatury - w zeszłym roku <10C

Jeszcze trochę czasu masz. Ja nie miałem problemu z wybiorem miejsca debiutu bo Poznań kocham Patriotyzm regionalny, do tego blisko i łatwiej o ogarnięcie znajomych, logistyki. Porażka też mniej boli bo ma się sentyment do miasta

Treningi i tak będę robić w lesie (nie lubię za bardzo biegania po asfalcie/mieście) więc ew. przewyższenia to nic strasznego
Chyba jednak Warszawa. Bardziej mi pasuje pod względem treningów (oprócz biegania bawię się jeszcze w crossfit). Do czerwca daje sobie czas na decyzję.

Sprawdź do kiedy są niższe opłaty obu maratonów i to powinien być deadline na decyzję

Tu i tu 31 sierpień

Swoje debiuty zaliczyłem i w Poznaniu (półmaraton) i w Warszawie (maraton). Faktycznie obie imprezy super. Ale - w Poznaniu był lepszy posiłek regeneracyjny. Jak nie ma mocnych argumentów to może to zaważy :D