Strona 1 z 2

Komentarz do artykułu II ORLEN Warsaw Marathon o krok dalej niż rok temu

: 13 kwie 2014, 21:57
autor: bieganie.pl

Re: Komentarz do artykułu II ORLEN Warsaw Marathon o krok dalej

: 13 kwie 2014, 22:07
autor: Matxs
W I edycji byłem jako zawodnik - bardzo mi się podobało. Dziś przed TV (grypa) również byłem pod wrażeniem. Wyniki czołówki imponujące - mam smaka faktycznie na III edycję :)

Re: Komentarz do artykułu II ORLEN Warsaw Marathon o krok dalej

: 13 kwie 2014, 22:37
autor: Get
Ptrząc na oficjalnie sklasyfikowanych biegaczy to dramatycznie daleko do tych 30 tys. nawet zakładając 12 tys. w biegu charytatywnym. Brałem w nim co prawda udział i nie wyglądało mi to nawet na 10 tys. ale może nie mam dobrego oka do takich liczb... Podsumowując to 8812+5812=14624 i do tego z 10 tys. charytatywnego daje niespełna 25 tys. biegaczy. No chyba że uwzględnimy tych co opłacili, ale nie przyszli... Po co komunikować półprawdy skoro i 25 tys. zrobiłoby potężne wrażenie?

Re: Komentarz do artykułu II ORLEN Warsaw Marathon o krok dalej

: 13 kwie 2014, 22:51
autor: Adam Klein
Ja jako obserwator widziałem tylko jedną, choć dla niektórych pewnie ważną kwestię.
Strefa startu zaplanowana była w taki sposób, że w pewnym momencie Ci, którzy chcieli dostać się na start swojego biegu nie mieli szansy tego zrobić, bo odcinała ich rzeka ludzi biegnących w drugą stronę. Widziałem próbu kilku osób, dostania się na koniec tłumu czekającego na start 10k, kiedy ruszył maraton zostali odcięci. Wprawdzie maraton był chyba mniejszy, więc jak skońćzyli biec maratończycy to pewnie mozna było jeszcze się załapac na część tłumu biegnącego dychę.
Ale kilometry oznaczone były równo i widocznie.

Re: Komentarz do artykułu II ORLEN Warsaw Marathon o krok dalej

: 13 kwie 2014, 23:29
autor: jabbur
Adam Klein pisze:Ja jako obserwator widziałem tylko jedną, choć dla niektórych pewnie ważną kwestię.
Strefa startu zaplanowana była w taki sposób, że w pewnym momencie Ci, którzy chcieli dostać się na start swojego biegu nie mieli szansy tego zrobić, bo odcinała ich rzeka ludzi biegnących w drugą stronę.
Strefa startu była słaba, przebijanie piątek ludzi z biegu na 10K i maratonu zablokowało drożność przy wbiegu na most. Inszość, że oczywiście przy balonach na 3:00 był jak zawsze tłum ludzi, którzy błyskawicznie odpadli. W każdym razie początek miałem 30s w plecy z powodu "korka".

Druga sprawa: wolontariusze, może to mój pech ale trafiłem na kilka osób moim zdaniem zbyt młodych by ogarnąć sytuację przy czołówce - odskakiwanie od biegnących, patrzenie się w inną stronę, albo pokazywanie ręką skąd mogę sobie zabrać wodę. No super :)

Na plus: namiot regeneracyjny, luz przy depozytach, pufy i leżaki przed startem :D, oraz... dmuchane miasteczko dla dzieciaków - moje dzieci najlepiej zapamiętały z całej imprezy to miejsce :)

Re: Komentarz do artykułu II ORLEN Warsaw Marathon o krok dalej

: 13 kwie 2014, 23:41
autor: Pawco
O zmarnowanych szansach amatorskich biegaczy (w Polsce) + zdjęcia London Marathon 2014

http://www.catherinetheowner.pl/2014/04 ... -gzFM.like

Re: Komentarz do artykułu II ORLEN Warsaw Marathon o krok dalej

: 14 kwie 2014, 00:44
autor: Bacio
Adam: zbiórka uczestników w sektorach startowych była między 8:00 a 9:00 (wg. programu na stronie www - do 09:00 a nie 09:30). Jak ktoś przyszedł po 9:30 to sam sobie winien.

Re: Komentarz do artykułu II ORLEN Warsaw Marathon o krok dalej

: 14 kwie 2014, 01:54
autor: Adam Klein
Bacio pisze:Adam: zbiórka uczestników w sektorach startowych była między 8:00 a 9:00 (wg. programu na stronie www - do 09:00 a nie 09:30). Jak ktoś przyszedł po 9:30 to sam sobie winien.
Ok. Ale może był w toalecie ? :)

Re: Komentarz do artykułu II ORLEN Warsaw Marathon o krok dalej

: 14 kwie 2014, 06:06
autor: Władek J
A mnie zabrakło oznaczenia ostatniego kilometra. Szukałem oznaczeń ile jeszcze zostało. Może było by trochę łatwiej. Chociaż takiego oznakowania nie widziałem też na innych biegach. Na trasie było trochę za mało toitojek. Szczególnie na pierwszych km - efekt obszczywane krzaki. Trasa miała być szybka i łatwa ale wg mnie chyba nie była.

Re: Komentarz do artykułu II ORLEN Warsaw Marathon o krok dalej

: 14 kwie 2014, 07:38
autor: Qzmiczek
Ostatni km maratonu tzn znacznik 41km był zaraz za bramą startu honorowego po prawej stronie :) ale znacznika 42km już nie widziałem ale to chyba raczej nie istotne skoro była już w zasięgu wzroku meta.

Re: Komentarz do artykułu II ORLEN Warsaw Marathon o krok dalej

: 14 kwie 2014, 08:02
autor: jabbur
Qzmiczek pisze:Ostatni km maratonu tzn znacznik 41km był zaraz za bramą startu honorowego po prawej stronie :) ale znacznika 42km już nie widziałem ale to chyba raczej nie istotne skoro była już w zasięgu wzroku meta.
Istotne. Na ostatniej połówce w Wawie oznaczyli co 100m finisz tablicami z durnymi motywującymi hasłami i mi to b. pomogło. Ale oczywiście brak tego to nie uchybienie, tylko brak wisienki na torcie

Re: Komentarz do artykułu II ORLEN Warsaw Marathon o krok dalej

: 14 kwie 2014, 08:07
autor: ijon
Pawco pisze:O zmarnowanych szansach amatorskich biegaczy (w Polsce) + zdjęcia London Marathon 2014

http://www.catherinetheowner.pl/2014/04 ... -gzFM.like
I co w związku z tym artykułem? Ja czytając to miałem podobne odczucia co podczas niedawnych wypocin pewnego redaktorzyny z Reczpospolitej.
Trenowałem ciężko cały rok, żeby potem dowiedzieć się z artukułu, że okazałem się bezduszny. Bo wsparłem sponsorów, a tymczasem mogłem przecież pokazać moją troskę o wydry, pelikany albo głodujące dzieci w Etopii. Pomijam, że autorka jest ignoratką pomijąjąc fakt setek osób, które biega wyłącznie żeby wsppomóc jakieś organizacje: Spartanie, Dawcy Szpiku albo ludzie wypisujący, że wspiera jakieś konkretne osoby. Ja widzę takich ludzi na każdych zawodach w jakich biorę udział.

Re: Komentarz do artykułu II ORLEN Warsaw Marathon o krok dalej

: 14 kwie 2014, 08:08
autor: Qzmiczek
Mnie najbardziej motywował zespół na ok 25-26 km, szkoda że nie grali na końcówce :) większy power by był

Re: Komentarz do artykułu II ORLEN Warsaw Marathon o krok dalej

: 14 kwie 2014, 09:15
autor: kirej
Przy powsińskiej? To moi znajomi :)
Podobno jest jakiś konkurs i zawodnicy mogą głosować na najlepszy zespół Jam Session - jak Ci się podobali to oddaj swój głos.
pozdrawiam,
kirej

Re: Komentarz do artykułu II ORLEN Warsaw Marathon o krok dalej

: 14 kwie 2014, 10:16
autor: kfiat
Pawco pisze:O zmarnowanych szansach amatorskich biegaczy (w Polsce) + zdjęcia London Marathon 2014

http://www.catherinetheowner.pl/2014/04 ... -gzFM.like
Krótko i na temat: trzeba najpierw troszkę pobiegać, wystartować w kilku biegach aby przekonać się z jakimi słabościami człowiek musi się zmierzyć szczególnie na trasie maratonu. Większość ze startujących ma własne intencje zaczynając od takich kuriozalnych jak walka z nadwagą, czasem czy też kolegą poprzez te bardziej osobiste i zdrowotne. Cóż może mam za "pusto w głowie" skoro biegłem bez WIELKIEGO medialnego celu, a ORLEN wykorzystał mnie i moje kilkadziesiąt kilogramów w swojej wielkiej maszynie reklamowej. Bynajmniej, dobrze mi z tym. Dla autorki artykułu: nie ma sensu szukać poklasku krzykliwymi wypocinami, u nas (biegaczy) Pani jej nie znajdzie. Bieg uczy pokory i szacunku do innych. Dla Pani taka scena: okolice 35 km doganiam 2 starszych Panów, widok zadziwiający - ręce mają wzajemnie przywiązane. Po chwili doganiam ich i widzę na koszulce jednego z nich napis : "Nie Widzę". Ciary przeszły mi po plecach, a wszystkie moje bóle i trudności związane z moja walką z dystansem odeszły w niepamięć. Ci Panowie nie mieli koszulek z nr konta, nazwy firmowej fundacji itp. Biegli w swoim konkretnym celu - przekaz był niesamowity. Kibice otwierali usta a zawodnicy klepali ich po plecach. Sam również pozdrowiłem i ukłoniłem się na ile moje zmęczone ciało mi pozwoliło.
Czy trzeba czegoś więcej? Czy Ci dwaj Panowie obronili wg autorki artykuły swój "honor biegacza"? Takich przykładów jest więcej, na każdym biegu i to one najbardziej motywują ludzi.
Pozdrawiam autorkę i zachęcam do startów, by pisać o czymś rzetelnie nie wystarczy tylko być obserwatorem z zewnątrz.