Strona 1 z 1

Czy ktoś leci na 1:45 w PMW

: 03 mar 2014, 17:52
autor: Władek J
Czy ktoś przymierza się do tego wyniku? Zające na stronie orga piszą, że będą lecieć równym tempem. Jakaś strategia być musi, choćby przez ten podbieg. Coś tam trzeba zaoszczędzić do podbiegu, ale ile, żeby się nie zarżnąć? Ostatnio leciałem HM na jesieni w Pile i tam zając przed biegiem powiedział, że leci na brutto i po starcie wystrzelił w kosmos a ja zostałem sam na sam z Garminem i skończyło się porażką 1:50:26, bo nie byłem na to przygotowany. Teraz chciałbym się przygotować na różne scenariusze.

Re: Czy ktoś leci na 1:45 w PMW

: 11 mar 2014, 10:54
autor: biegajacepsy
Czesc Wladek. Ja jestem jednym z tych szczesciarzy ktorzy beda zajacowac na 1.45 - Marcin Kukla. Z radoscia pociagne Cie na Twoja zyciowke. Tak sie sklada ze podbieg pod Agrykole znajduje sie na trasie moich codziennych biegow wiec mam go dobrze "obcykany". Nie ma sie go co bac bo to 500 metrow z roznica poziomow 20 metrow - nachylenie to 4 %.
1.45 trzeba zrobic ze srednia 4.57, mysle ze mozna zaczac 4.53-4.55 zeby nadrobic 30-60 sekund zapasu na gorke. Do zobaczenia

Re: Czy ktoś leci na 1:45 w PMW

: 25 mar 2014, 12:22
autor: kapolo
Też zamierzam biec na 1.45. Cenna informacja, że planujesz zacząć szybciej. Ja cały czas się waham. Jest jeszcze trochę czasu na przemyślenia ale bliżej mi do taktyki nieco wolniejszego początku.

Czy ta agrykola jest aż tak straszna, żeby od startu oszczędzać na nią 1 minutę?

Nie wiesz jakie strategie mają inni prowadzący na 1.45? Czy każdy z nich biegnie indywidualnie czy biegniecie w grupie?

Re: Czy ktoś leci na 1:45 w PMW

: 25 mar 2014, 16:58
autor: biegajacepsy
kapolo pisze:Też zamierzam biec na 1.45. Cenna informacja, że planujesz zacząć szybciej. Ja cały czas się waham. Jest jeszcze trochę czasu na przemyślenia ale bliżej mi do taktyki nieco wolniejszego początku.

Czy ta agrykola jest aż tak straszna, żeby od startu oszczędzać na nią 1 minutę?

Nie wiesz jakie strategie mają inni prowadzący na 1.45? Czy każdy z nich biegnie indywidualnie czy biegniecie w grupie?
Hej,
wg ostatnich wyliczen bedzie nas ponad 12500, a w "naszej" zoltej strefie przynajmniej 2000 biegaczy, zajace beda wiec rozrzuceni. Biegniemy na czas netto, przy zalozeniu ze kazdy bedzie przekraczal linie startu o roznym czasie musicie pamietac ze czas na ktory biegnie dany zajac dotyczy tylko jego i biegaczy ktorzy przekroczyli z nim linie startu (rozpoczecia naliczania czasu). Co do innych zajacow niestety nie wiem ale ze wstepnych deklaracji organizatora wynika ze wszyscy maja biec rownym tempem. Deklaracje to jedno a praktyka... z mojego doswiadczenia (to moja 5 polowka w Wwie i kolejny juz bieg ze startem na moscie) wynika ze i tak pierwsze 1-2 km pobiegniemy w tempie powyzej 5 minut z powodu tloku. Dodatkowo te pierwsze metry choc nie rzuca sie to w oczy sa lekko pod gorke. Potem zobaczycie ze bedzie juz pieknie, gdy endorfiny zabuzuja. ok. 10 km kiedy bedziemy przebiegac pod Mostem Poniatowskiego zobaczycie kilka tysiecy dopingujacych kibicow ktorzy zeszli ze startu. To doswiadczenie warte (dla biegacza) kazdych pieniedzy :). Co do samej Agrykoli faktem jest ze ten podbieg troche "psuje" bieg i tempo, ale to tylko jakies 500 metrow i nie jest to stroma sciana. Wydaje mi sie ze podbieg "zje" nam 30-40 sekund, a potem to juz bedzie z gorki. Do zobaczenia!!!

Re: Czy ktoś leci na 1:45 w PMW

: 25 mar 2014, 17:01
autor: biegajacepsy
p.s. troche zabraklo mi precyzji w moim pierwszym poscie, piszac "zaczac 4.53-4.55" mialem na mysli bieg z taka srednia predkoscia na calym dystansie az do Agrykoli, tak by tam mozna bylo spokojnie nadrobke stracic. pzdr

Re: Czy ktoś leci na 1:45 w PMW

: 26 mar 2014, 09:05
autor: kapolo
Ok, dzięki za wyjaśnienia. Będę się kręcił gdzieś w pobliżu.