Forum Bieganie.pl

I po raz kolejny kopnie mnie wielki zaszczyt poprowadzenia najlepszej grupy podczas półmaraton w Warszawie. Znów będziemy wspólnie pokonywać trasę półmaratonu w czasie krótszym, niż 2:00

Jak zwykle będzie cholernie głośno i cholernie wesoło. I jak zwykle zrobię co się da (wspólnie z pozostałymi zającami), żebyście zapamiętali ten półmaraton na długo

Jestem do Waszej dyspozycji tutaj a także na facebooku, gdzie założyłem stronę dla naszej grupy: https://www.facebook.com/silamocradosc

Witam,
Przeczytałem zeszłoroczny wątek dotyczący wycieczki autobuesem na 2:00:00

Wniosek jest jeden ! Jadę z Wami !

Pozdrawiam
Sziwu

sziwu pisze:Witam,
Przeczytałem zeszłoroczny wątek dotyczący wycieczki autobuesem na 2:00:00

Wniosek jest jeden ! Jadę z Wami !

Pozdrawiam
Sziwu

Czyli witam na pokładzie

Dzieki prowadzącemu busa i całej grupie - rok temu dwójkę złamałem. To była prawdziwa przyjemność i satysfakcja.

Jak przygotowania mi lepiej wypadną to wówczas wsiądę do szybszego busa - choć przyznam że spokojna i w pełni profesjonalna dwójka z tym co sam wyszarpnę po podbiegu na sam koniec jest kusząca .....




pozdro
pawson

fajnie. sorki za taki offtop ale czy na PW będą tez inne grupy? np. na 1:45?

małymiś pisze:fajnie. sorki za taki offtop ale czy na PW będą tez inne grupy? np. na 1:45?

Tak, będą. Generalnie będzie sporo grup co 5 minut, począwszy bodajże od 1:30.

To i ja poproszę o bilecik do autobusu.
Mimo, że moja życiówka na dyszkę powinna pozwalać uzyskać lepszy czas w półmaratonie to jednak będzie to mój debiut a do niego trzeba podejść na spokojnie. Lepiej przebiec niż się podpalić
Także do zobaczenia 30 marca!

Ramathir pisze:To i ja poproszę o bilecik do autobusu.
Mimo, że moja życiówka na dyszkę powinna pozwalać uzyskać lepszy czas w półmaratonie to jednak będzie to mój debiut a do niego trzeba podejść na spokojnie. Lepiej przebiec niż się podpalić
Także do zobaczenia 30 marca!

Jako, że jesteś jednym z pierwszych, to masz miejscówkę przy oknie

Z dziką chęcią pobiegnę z Wami . Mam nadzieję, że 1:59:59 padnie moim (Naszym) łupem Do tej pory PM: 2:00:47, a na dyszkę 51:50. Pozdrawiam

I ja poproszę o miejsce
Moja zyciowka w polowce to 2:15, ale to byl Kampinos i za szybki debiut...
Teraz bede znacznie lepiej przygotowana

roberturbanski pisze:Z dziką chęcią pobiegnę z Wami . Mam nadzieję, że 1:59:59 padnie moim (Naszym) łupem Do tej pory PM: 2:00:47, a na dyszkę 51:50. Pozdrawiam

Z takim wynikiem na dyszkę, to 1:59:59 wydaje się prawie że pewne

aspi pisze:I ja poproszę o miejsce
Moja zyciowka w polowce to 2:15, ale to byl Kampinos i za szybki debiut...
Teraz bede znacznie lepiej przygotowana

Trzymam za słowo!
Jeszcze 2,5 miesiąca, więc formę można bardzo porządnie wyszlifować

Lecę z Wami moi Drodzy!
Planujesz 5'40 cały dystans, czy będzie negative split?

dobrzan pisze:Lecę z Wami moi Drodzy!
Planujesz 5'40 cały dystans, czy będzie negative split?

Nie bawię się w negative split.
Plan jest następujący: średnia prędkość musi nam wyjść około 5:39/km. Po drodze mamy podbieg na Agrykolę. Do niego chcę zbudować paręnaście sekund przewagi nad czasem netto (plan sprawdzony, bo dwa lata temu robiłem dokladnie tak samo). Ta przewaga będzie nam potrzebna po to, żeby Agrykolę pokonać powoli, spokojnie i bez pośpiechu. Na nim stracimy to, co zyskaliśmy wcześniej i nie będzie konieczności gonienia wyniku.
A po przekroczeniu 1/2 Mostu Poniatowskiego każdy dostanie kopa w dupę i będzie miał za zadanie polecieć do przodu i urwać jak najwięcej

Zacząłem od stycznia, póki co 11 km przy 5:35. Mam nadzieję potrenować, podreperować i pobiec z Wami
Tym bardziej, że będzie to moja forma smutnego pożegnania z piękną Warszawą po kilku latach życia tutaj, dlatego motywacja jest ogromna

A ja dzisiaj na tzw. długim wybieganiu zrobiłem 19,3 km w średnim tempie 5,59. I zastanawiam się czy zapisać się do Was, czy do 1:55. Jestem specyficzny, rekord na dyszkę to 53:30. Nie wiem, czy przy 96 kg/175 cm mogę uzyskać coś szybszego, ale waga stoi dwa i pół roku, a ja biegam coraz szybciej i dalej... Ta czy inaczej, pewnie pobiegnę z wami. Do zobaczenia na starcie.