Forum Bieganie.pl

Jest to mój pierwszy post na forum, pierwszy maraton, pierwsza wytrwana przygoda z bieganiem. W związku z tym krótko witam wszystkich biegających.
Ad rem-co myślicie o artystycznym aspekcie medalu i koszulki? Jak dla mnie marniutko. O gustach się nie dyskutuje, ale podobne zdanie mają moi wszyscy znajomi, których stać na szczere spostrzeżenia. A co Wy myślicie na ten temat?

Podzielam zdanie, jak na tak wielką imprezę to pamiątka w postaci medalu bardzo słaba, a tyle czasu był projektowany.

Medal kiszka. Koszulka nawet ciekawa.

koszulka ujdzie choć bez rewelacji, na Biegu Powstania Warszawskiego byly juz sto razy lepsze, medal rozczarowuje, spodziewalem sie czegos wiecej

Medal słaby,koszulka taka sobie ale to jedzenie przebiło wszystko.Co to było? Brrrry

Zaskoczenie tym większe, bo pracownia projektowa podobno renomowana i pracująca na cały świat. Nie wiem czy jest to forma najwyższych lotów, której ja już nie rozumiem, czy faktycznie przeciętność. Żeby jednak nie było, że odezwał się typowy polski maruder, to dopowiem, że może jeszcze poza popościgowym posiłkiem, wszystko inne było na tip-top. Jak na maratoński debiut, byłem tak zafascynowany wydarzeniem, atmosferą, dopingiem, organizacją, że te 42 km zleciało jak z bicza.

to moj debiut wiec nie mam porownania, ale dla mnie to bylo niesamowite przezycie pod kazdym wzgledem, narzekacie na to zarcie, ale ja bylem tak glodny ze zjadlem wszystko ze smakiem, choc moze nie jestem do konca obiektywny bo ja uwielbiam makarony:) nie ma sie co czepiac

Wszystko pobił brak ciepłej, słodkiej herbaty ...
co jak co ale żeby ciepłej herbaty nie było przy tej temperaturze?
koszulka i medal dla mnie ok. makaron też wszedł. ale herbata ...

Medal rzeczywiscie nie za ciekawy.
Koszulka z pomyslem choc rok temu i medal i koszulka adidasa byly fajniejsze.
Makaron calkiem ok choc wolalbym dostac ciepla pomidorową tak jak rok temu.

jak juz narzekamy to sie przylacze :P
posilek po biegu taki sam jak po polowce tylko ze po polowce ( bylo grubo na minusie) byl strasznie zimny i niesmaczny na maratonie tylko niesmaczny
a wracajac do poprzednich edycji pomidorowka z kotla mmmm pycha a wczesniej nie wiem czy dobrze kojarze ale grochowa pamietam albo pomylilem z innym maratonem rowniesz pycha a tak to impreza na wysokim poziomie strefa startu przemyslana bardzo pozytywnie medal prosty ale moze czas wrocic do prostoty xD koszulka w sumie nowatorska mi sie podoba no i chyba tyle do zobaczenia za rok ;p

Koszulka jeszcze ujdzie, ale medal to katastrofa...tak samo puchary, nic specjalnego..

i ten stadion jakiś taki... Niby Narodowy a jkaiś taki mały...zaskoczył mnie. "Zaskoczenie tym większe, bo pracownia projektowa podobno renomowana i pracująca na cały świat. Nie wiem czy jest to forma najwyższych lotów, której ja już nie rozumiem, czy faktycznie przeciętność"

A woda? Bez rewelacji.

mariuszbugajniak pisze:Medal kiszka. Koszulka nawet ciekawa.

W 100% się zgadzam. Medal żenada

dla porównania wygooglajcie sobie jak będzie wyglądał medal na tegorocznym maratonie toruńskim.
dla mnie bajeczka.
żarcie masakra.czy przy takim budżecie ciężko zorganizowac 10, 20, a nawet 30n kuchni polowych z ciepłą zupą?
szkoda też ,że medale były wręczane tak jakoś z tyłu , nie za metą.
nie wiem, może za dużo nas było na raz...

ale generalnie przygoda bajeczna.

A mi tam się podoba i koszulka, i medal. I makaron był smaczny. Tylko to zielone cholerstwo obok makaronu wzbudziło moją kulinarną podejrzliwość i profilaktycznie wyplułem :P Po co ja to w ogóle spróbowałem ?