Strona 1 z 2

Maraton w Poznaniu bez niepełnosprawnych i nowa trasa?

: 11 kwie 2013, 00:32
autor: SirM
Taki dziś tekst
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,1371 ... okuja.html

Z pomysłem na usunięcie niepełnosprawnych to chyba ktoś przeholował.
No, ale problem organizacyjny mają, bo z tekstu wynika, że chcą zamienić 2 pętle po 21km na jedną.

Re: Maraton w Poznaniu bez niepełnosprawnych i nowa trasa?

: 11 kwie 2013, 00:40
autor: Sylw3g
Z pomysłem na usunięcie niepełnosprawnych to chyba ktoś przeholował.
Zależy jak na to patrzeć :hahaha: :hahaha:

Re: Maraton w Poznaniu bez niepełnosprawnych i nowa trasa?

: 11 kwie 2013, 00:50
autor: Klimer
nie byłem nigdy na maratonie (jeszcze! :) ), ale czy wózkarze nie są szybsi od biegaczy? jeżeli chodzi o komfort samych biegaczy, to jest tu chyba jakaś nieścisłość - uważam, że biegacze powinni biec z biegaczami, wózkarze z wózkarzami a rolkarze... itd. ale podczas półmaratonu poznańskiego widziałem jak niektórzy uczestnicy klaskali facetowi który pchał wózek przed sobą (wciskając się czasami "na siłę" w biegnących). Mi to przeszkadzało, ale jak widać skoro facet z wózkiem jest ok, to i na wózku nie powinien robić problemu.

co do tłumaczenia dot. organizacji to trudno mi uwierzyć w to, że ten raz w roku, na niedzielny poranek sprawi to taki wielki problem, szczególnie jeżeli maraton ma być chlubą miasta.

Re: Maraton w Poznaniu bez niepełnosprawnych i nowa trasa?

: 11 kwie 2013, 09:34
autor: axell
Na połówce w poznaniu też kojarzę gościa co pchał wózek z dzieckiem - nie wiem dlaczego ale próbował przebijać się srodkiem tłumu zamiast prawą czy lewą stroną - gdzie chyba łatwiej krzyknąć "lewa wolna". No i dlaczego w swojej strefie tempa się nie ustawił wtedy idąc równym tempem z tłumem nie przeszkadza się.
Ale co do niepełnosprawnych to już całkiem inna sprawa - powinni być dokładnie na tych samych prawach co zwykli biegacze i bez żadnej łaski od strony organizatorów powinni mieć prawo do startu - co do rolkarzy to sprawa już na ostatnim maratonie też nie było rolkarzy.

Re: Maraton w Poznaniu bez niepełnosprawnych i nowa trasa?

: 11 kwie 2013, 09:43
autor: PiC
Nie zgodzę się. Wszystko zależy od sytuacji. Maraton Poznański jest przygotowywany przede wszystkim dla biegaczy, kilku tysięcy biegaczy. Jeżeli przy tym można puścić osoby na wózkach, rolkach, hulajnogach, z kijami do nordic walking czy jakąkolwiek inną kategorię - super, zróbmy tak. Jeśli jednak istnieją przesłanki mówiące o tym, że byłoby to nierozważne (czy to z powodów bezpieczeństwa, możliwości "bezkolizyjności" grup wózkarzy i biegaczy, nawierzchni, czy czegokolwiek innego), organizator ma pełne prawo z tych kategorii DODATKOWYCH zrezygnować.

Żeby nie było - jestem osobą, która na co dzień ma ze względów zawodowych kontakt ze sportem osób niepełnosprawnych. Jestem pod ogromnym wrażeniem ich możliwości, waleczności itd. Jednak nic na siłę. Są zawody organizowane dla niepełnosprawnych, oni tam są najważniejsi. Natomiast w sporcie pełnosprawnych, mogą oni rywalizować wtedy, kiedy nie ma ku temu przeciwskazań. Nie ma co być jakimś super poprawnym politycznie i udawać, że niepełnosprawność ruchowa nie stanowi żadnej przeszkody lub bariery. Niestety tak jest. Ja mam wadę wzroku i też wiem, że nie mogę zrobić wszystkiego tego, co osoby o sokolim wzroku.

Podsumowując: ogromne tak dla sportu niepełnosprawnych. ogromne tak dla kategorii wózkowców w maratonach, ale wtedy, gdy organizator ma możliwości, aby nie zagrażało to bezpieczeństwu, ani w inny sposób nie przeszkadzało kategorii głównej, jaką jest bieg.

Re: Maraton w Poznaniu bez niepełnosprawnych i nowa trasa?

: 11 kwie 2013, 10:10
autor: kony
axell pisze:No i dlaczego w swojej strefie tempa się nie ustawił wtedy idąc równym tempem z tłumem nie przeszkadza się.
Dlaczego zakładasz, że to on nie ustawił się w swojej strefie? Jestem gotów się założyć, że to raczej on musiał się przebijać przez masy "optymistów" którzy wyrwali z pierwszej linii i zaczęli umierać na 3 kilometrze. Te osoby z wózkami to zazwyczaj już doświadczeni biegacze więc nie podejrzewałbym ich o taką niefrasobliwość. Choć oczywiście też nie powinienem generalizować.

Re: Maraton w Poznaniu bez niepełnosprawnych i nowa trasa?

: 11 kwie 2013, 10:14
autor: saper
Chyba w jakimś regulaminie widziałem zapis, że osoby biegnące z wóżkami startują z samego końca ... tzn. muszą ustawić się za wszystkimi biegaczami. Pewnie ze względu na zagrożenie przy tłoku na starcie. Może tak było i w tym wypadku.

Re: Maraton w Poznaniu bez niepełnosprawnych i nowa trasa?

: 11 kwie 2013, 12:10
autor: Gife
Przecież maraton w Poznaniu ma 1 pętle?
Ktoś w ogóle był na umyśle pisząc ten artykuł? :trup:

Re: Maraton w Poznaniu bez niepełnosprawnych i nowa trasa?

: 11 kwie 2013, 12:54
autor: Platini76
kony pisze:
axell pisze:No i dlaczego w swojej strefie tempa się nie ustawił wtedy idąc równym tempem z tłumem nie przeszkadza się.
Dlaczego zakładasz, że to on nie ustawił się w swojej strefie? Jestem gotów się założyć, że to raczej on musiał się przebijać przez masy "optymistów" którzy wyrwali z pierwszej linii i zaczęli umierać na 3 kilometrze. Te osoby z wózkami to zazwyczaj już doświadczeni biegacze więc nie podejrzewałbym ich o taką niefrasobliwość. Choć oczywiście też nie powinienem generalizować.
Wspomniany biegacz z wózkiem planował 1:40 - tak mi powiedział, gry mijał mnie (w grupie na 1:50) na 15km trasy. Wcześniej nie mógł się przebić przez tłum, moim zdaniem dlatego, że ludzie nie przestrzegali stref czasowych na starcie.

Re: Maraton w Poznaniu bez niepełnosprawnych i nowa trasa?

: 11 kwie 2013, 12:57
autor: Gife
Platini76 pisze:
kony pisze:
axell pisze:No i dlaczego w swojej strefie tempa się nie ustawił wtedy idąc równym tempem z tłumem nie przeszkadza się.
Dlaczego zakładasz, że to on nie ustawił się w swojej strefie? Jestem gotów się założyć, że to raczej on musiał się przebijać przez masy "optymistów" którzy wyrwali z pierwszej linii i zaczęli umierać na 3 kilometrze. Te osoby z wózkami to zazwyczaj już doświadczeni biegacze więc nie podejrzewałbym ich o taką niefrasobliwość. Choć oczywiście też nie powinienem generalizować.
Wspomniany biegacz z wózkiem planował 1:40 - tak mi powiedział, gry mijał mnie (w grupie na 1:50) na 15km trasy. Wcześniej nie mógł się przebić przez tłum, moim zdaniem dlatego, że ludzie nie przestrzegali stref czasowych na starcie.
Generalnie, jak stanąłem na 8 km trasy i zobaczyłem ten wąż, to już pomyślałem, że 2 nitki trasy to za mało, jak na tylu ludzi. Sporo się rozpychało na trawniki itd. Myślę, że jak już utrzymamy wszystkich w strefach to i tak tego tłumu nikt nie rozbije bo strefy nadal biegną blisko siebie i baloników. Ludzie po prostu muszą dostać szerokie trasy i spokój będzie :spoko:

Re: Maraton w Poznaniu bez niepełnosprawnych i nowa trasa?

: 11 kwie 2013, 14:46
autor: axell
Platini76 pisze:
kony pisze:
axell pisze:No i dlaczego w swojej strefie tempa się nie ustawił wtedy idąc równym tempem z tłumem nie przeszkadza się.
Dlaczego zakładasz, że to on nie ustawił się w swojej strefie? Jestem gotów się założyć, że to raczej on musiał się przebijać przez masy "optymistów" którzy wyrwali z pierwszej linii i zaczęli umierać na 3 kilometrze. Te osoby z wózkami to zazwyczaj już doświadczeni biegacze więc nie podejrzewałbym ich o taką niefrasobliwość. Choć oczywiście też nie powinienem generalizować.
Wspomniany biegacz z wózkiem planował 1:40 - tak mi powiedział, gry mijał mnie (w grupie na 1:50) na 15km trasy. Wcześniej nie mógł się przebić przez tłum, moim zdaniem dlatego, że ludzie nie przestrzegali stref czasowych na starcie.

To ze ludzie nie wszyscy przestrzegają stref to wiem - ale problemem prawdziwym były wąskie gardła - na pierwszym kilometrze wszyscy biegli za wolno - i nie jest to na pewno wina osób które narzuciły sobie za duze tempo i osłabły - bo bez przesady takich ananasów to nie widziałem. Ja się ustawiłem na za balonikami 1:50 i gościu z wózkiem 2 razy się obok mnie przebijał - raz na 2 km a później coś na 13 km. Na drugim kilometrze byłem 50m obok baloników 1:50 a na 13km jakoś 20sek przed tymi balonikami. Czyli gdzieś po drodze musiałem go wyprzedzić - czego nie zarejestrowałem.

Wygląda na to że brak odstępów czasowych miedzy puszczaniem poszczególnych stref spowodował że strefy się ewidentnie wymieszały - nawet jak na starcie byli prawidłowo wszyscy ustawieni. Nie mam doświadczenia z organizacją ale wydaje mi się że już zrobienie sztucznych 30 sekundowych przerw miedzy strefami do <1:40, 1:40, 1:50, >1:50 w sumie tylko o 1,5 minuty by wydłużyło start ale większy porządek by był. Szybsze strefy jako mniej liczniejsze pewnie by płynnie przeszły a strefa powyżej 1:50 to już nie do rozbicia bo większość nie umiałaby się dokładnie określić 2:00 czy 2:20 - skoro to debiutanci.

Re: Maraton w Poznaniu bez niepełnosprawnych i nowa trasa?

: 11 kwie 2013, 16:07
autor: kony
Gife pisze:Przecież maraton w Poznaniu ma 1 pętle?
Ktoś w ogóle był na umyśle pisząc ten artykuł? :trup:
Dobrze jest napisane, że miał dwie pętle jeszcze w 2011. Jedna była dopiero w 2012.

Re: Maraton w Poznaniu bez niepełnosprawnych i nowa trasa?

: 11 kwie 2013, 19:09
autor: Gife
kony pisze:
Gife pisze:Przecież maraton w Poznaniu ma 1 pętle?
Ktoś w ogóle był na umyśle pisząc ten artykuł? :trup:
Dobrze jest napisane, że miał dwie pętle jeszcze w 2011. Jedna była dopiero w 2012.
To rozumiem, ale jak to się ma do tego, że szybkie rolki wpadają na jednej pętli na wolnych biegaczy lub szybcy biegacze wpadają na rolki. Tak marginalny problem na nowej trasie, że aż żal czytać i słuchać z ust orgów takie rzeczy o niepełnosprawnych.

Re: Maraton w Poznaniu bez niepełnosprawnych i nowa trasa?

: 11 kwie 2013, 23:08
autor: SirM
kony pisze:Dobrze jest napisane, że miał dwie pętle jeszcze w 2011. Jedna była dopiero w 2012.
A ja przeoczyłem, że w 2012 była zrobiona jedna pętla. Zakodowała mi się trasa z 2011r.

Re: Maraton w Poznaniu bez niepełnosprawnych i nowa trasa?

: 12 kwie 2013, 00:47
autor: marcin1404
Wracając do tematu, nie mam pojęcia skąd nagle w wielu mediach pojawiły się takie pełne oburzenia informacje, że niepełnosprawni na wózkach nie wystartują w tegorocznym maratonie. Przecież do tej pory wózkowicze w maratonie poznańskim nie startowali, więc jak może ktoś pisać o ich usunięciu?
Nie przesadzajmy z tą poprawnością polityczną. Jeśli są jakieś przeszkody, to organizator ma pełne prawo nie dopuścić do startu osób na wózkach. Nie zrozumcie mnie źle, mam ogromny szacunek do niepełnosprawnych sportowców, ale czy muszą oni startować w każdym maratonie? W Polsce jest już do wyboru kilka imprez, chociaż zawodników będących w stanie pokonać dystans maratonu jest pewnie najwyżej kilkudziesięciu.