Strona 1 z 2
Jedzenie na punktach żywieniowych - Półmaraton
: 11 mar 2013, 11:39
autor: dajbanana
Po raz pierwszy będę brał udział w Półmaratonie Warszawskim i byłbym wdzięczny za informację na temat tego czy w ogóle jakieś jedzenie jest dostępne na punktach odżywiania podczas Półmaratonu w Warszawie?
Moja wątpliwość wynika z opublikowanej ostatnio ulotki dla uczestników, w której dosyć dokładnie opisane są napoje a nie ma nawet słowa o żadnym jedzeniu.
Z góry dzięki za pomoc!
Re: Jedzenie na punktach żywieniowych - Półmaraton
: 11 mar 2013, 11:44
autor: chojnac
W folderze jest napisane "Punkty zaopatrzone w napój izotoniczny Powerade i wodę Kropla Beskidu: 5, 9, 13, 17 km.", natomiast na mapie (strona 19-20) wodopój jest bliżej 11 km niż 9?
Re: Jedzenie na punktach żywieniowych - Półmaraton
: 11 mar 2013, 12:41
autor: harti
dajbanana pisze:Po raz pierwszy będę brał udział w Półmaratonie Warszawskim i byłbym wdzięczny za informację na temat tego czy w ogóle jakieś jedzenie jest dostępne
tak, z tego co słyszałem na 7-ym kilometrze będą flaczki po warszawsku, na 13-tym schabowe z kapustą a na 18-tym golonka + piwo
a propos Twojego nicka, bananów w tym roku nie będzie..
a na poważnie to zjedz śniadanie rano i żel sobie weź na drogę albo dwa..
Jedzenie na punktach żywieniowych - Półmaraton
: 11 mar 2013, 13:34
autor: TajPan
Z bananami można rozstawić rodzinę na trasie.
Re: Jedzenie na punktach żywieniowych - Półmaraton
: 11 mar 2013, 14:10
autor: radslo1
A potrzebujesz jeść na trasie półmaratonu?
Re: Jedzenie na punktach żywieniowych - Półmaraton
: 11 mar 2013, 14:35
autor: dajbanana
W sumie już koło dziesiątego kilometra zawsze mnie głód zaciska
Spoko, już wiem, że nici z bananów itp. Trzeba zatem przejść do opcji familijnej.
Dzięki za odpowiedzi! (no i za super żarcik hartiego oczywiście...)
Re: Jedzenie na punktach żywieniowych - Półmaraton
: 11 mar 2013, 15:24
autor: mariuszbugajniak
głód Cię ściska, to może pomyśl o ładowaniu węglowodanami dzień przed? ja biegałem na treningach 1,36 i nawet nie piłem, a co dopiero o jedzeniu mówiąc
jest pełno porad co jeść dzień przed i rano przed biegiem, poczytaj, zstosuj się, a jak nie wypali do zawsze po banana możesz sięgnąć na trasie
Re: Jedzenie na punktach żywieniowych - Półmaraton
: 11 mar 2013, 17:00
autor: kateglory
Półmaraton to za krótko na banany ( na maratonie bywają ) a na połówce woda + powerade .
wielu biegaczy ma ze sobą własne żele (może to jest pomysł dla CIebie skoro po 10km głód ściska

)
pozdr!
Re: Jedzenie na punktach żywieniowych - Półmaraton
: 11 mar 2013, 17:16
autor: dajbanana
Chyba zatem źle zacząłem, bo pierwszy w życiu półmaraton zaliczyłem tydzień temu w Paryżu i było wszystko (banany, pomarańcze, rodzynki, cukier etc.). Teraz rozpasanie wychodzi z człowieka, a tu trzeba zejść na polską ziemię
Co do odżywiania to staram się stosować do ogólnych porad z ładowaniem węgli, a jeśli chodzi o żele to całe życie staram się unikać "chemii" w każdej dziedzinie życia i nie zamierzam tego dla biegania zmieniać (choć pewnie jak dojdę do etapu maratonów to będzie trzeba z jedną tubkę na trasę wziąć...).
Re: Jedzenie na punktach żywieniowych - Półmaraton
: 11 mar 2013, 19:45
autor: maly89
Przydatność jedzenia na punktach odżywczych podczas półmaratonu to sprawa indywidualna. Niemniej uważam, że organizator biegu, który ma być "jednym z największych w Europie" powinien dać taką możliwość dla tych co lubią "wrzucić coś na ząb" podczas biegu.
W Poznaniu rok temu były i banany i czekolada i cukier jeśli dobrze pamiętam
Osobiście nie jem i nie piję podczas półmaratonów, ale tak jak napisałem organizator powinien wg mnie zapewnić chociażby te banany

Tym bardziej, że wpisowe do najniższych nie należy

Re: Jedzenie na punktach żywieniowych - Półmaraton
: 11 mar 2013, 20:59
autor: kateglory
Obawiam się, że takie "rozpasanie" na polskim półmaratonie mogłoby źle się skończyć
ale po mogliby w końcu bardziej się postarać
Re: Jedzenie na punktach żywieniowych - Półmaraton
: 11 mar 2013, 21:11
autor: maly89
kateglory pisze:Obawiam się, że takie "rozpasanie" na polskim półmaratonie mogłoby źle się skończyć
ale po mogliby w końcu bardziej się postarać
Znam gościa, który opowiadał, że jak zobaczył na pierwszym punkcie odżywczym czekoladę to tyle nabrał, że musiał część wywalić, bo już nie był w stanie jeść...

Re: Jedzenie na punktach żywieniowych - Półmaraton
: 12 mar 2013, 06:49
autor: chojnac
maly89 pisze:
Znam gościa, który opowiadał, że jak zobaczył na pierwszym punkcie odżywczym czekoladę to tyle nabrał, że musiał część wywalić, bo już nie był w stanie jeść...

to było w Radomiu

?
Re: Jedzenie na punktach żywieniowych - Półmaraton
: 12 mar 2013, 07:04
autor: maly89
chojnac pisze:maly89 pisze:
Znam gościa, który opowiadał, że jak zobaczył na pierwszym punkcie odżywczym czekoladę to tyle nabrał, że musiał część wywalić, bo już nie był w stanie jeść...

to było w Radomiu

?
Nie

To było w Poznaniu

Re: Jedzenie na punktach żywieniowych - Półmaraton
: 12 mar 2013, 10:29
autor: axell
maly89 pisze:Przydatność jedzenia na punktach odżywczych podczas półmaratonu to sprawa indywidualna. Niemniej uważam, że organizator biegu, który ma być "jednym z największych w Europie" powinien dać taką możliwość dla tych co lubią "wrzucić coś na ząb" podczas biegu.
W Poznaniu rok temu były i banany i czekolada i cukier jeśli dobrze pamiętam
Osobiście nie jem i nie piję podczas półmaratonów, ale tak jak napisałem organizator powinien wg mnie zapewnić chociażby te banany

Tym bardziej, że wpisowe do najniższych nie należy

Ja jestem przekonany, że jakby serwowali jakieś przekąski to większość ludzi by jednak skorzystała - a brak jedzenia to raczej kwestie ograniczania kosztów organizacyjnych. Natomiast jeśli chodzi o zeszłoroczną połówkę to w Poznaniu tylko woda i izotonik, w pełnym maratonie banany czekolada i cukier były serwowane.