Strona 1 z 2
Łódzki maraton a toruński
: 23 maja 2012, 14:46
autor: szwejk
Biegłem i w jednym i w drugim. Po nich nasuwa mi się taka myśl: bieg w Łodzi był, bądź co bądź, lepiej przygotowany, nagrody do wylosowania lepsze (samochód), lepsze zaplecze (finisz na arenie, toalety, prysznice, ...), itd. W internecie jednak było dużo słów krytyki pod organizatorami maratonu łódzkiego, a o maratonie toruńskim wypowiadali się w większości pozytywnie.
Skąd ta rozbieżność? Może ktoś z Was biegł w obu i może mi to wyjaśnić? Czy to nie jest sprawa wygórowanych oczekiwań co do łódzkiego i niewysokich oczekiwań co do toruńskiego?
Żeby nie było, mieszkam w Toruniu i bardzo podobał mi się maraton toruński.
Re: Łódzki maraton a toruński
: 24 maja 2012, 11:08
autor: misthunt3r
Szczerze nie wiem - biegłem w tym roku w Łodzi, w ubiegłym w Toruniu (zaś w tym się tylko przyglądałem). I serio nie rozumiem tych rozbieżności.
Re: Łódzki maraton a toruński
: 24 maja 2012, 11:19
autor: Iwan
Nie rozumiecie?
To popatrzcie koledzy na mapy jednego i drugiego maratonu, a łatwiej będzie Wam zrozumieć. Co innego sparaliżować na 6 h centrum miasta, w tym kilka kluczowych arterii komunikacyjnych (Łódź), a co innego puścić maraton obrzeżami miasta (Toruń). Miało to wpływ na "prasę" i kibiców.
Re: Łódzki maraton a toruński
: 24 maja 2012, 11:46
autor: misthunt3r
Eee, no nie przesadzaj z tymi obrzeżami :P Starówka to jest centrum Torunia

Re: Łódzki maraton a toruński
: 24 maja 2012, 11:49
autor: Iwan
misthunt3r pisze:Eee, no nie przesadzaj z tymi obrzeżami :P Starówka to jest centrum Torunia

Znam Toruń. Czuję do tego miasta ogromną sympatię. Studiowałem tam. Dobrze wiesz, że to sam bok starówki, bez ważnych węzłów komunikacyjnych, a do tego tylko 1/4 lub 1/5 długości trasy.
Re: Łódzki maraton a toruński
: 24 maja 2012, 12:32
autor: misthunt3r
No masz sporo racji. Jednakże wydaje mi się, że chodziło o opinie biegaczy, nie zaś o biadolenie gości w blaszanych puszkach - bo Ci zawsze biadolą, psioczą, warczą i trąbią.
Re: Łódzki maraton a toruński
: 24 maja 2012, 12:54
autor: mordziak
Czy tegoroczna trasa maratonu w Toruniu będzie obowiązywała przez następne lata?
Bo prawdę mówiąc bieganie maratonu na pętlach i w dużej części po kostce brukowej może być niestety gwoździem do trumny tej imprezy..
Z jednej strony promocja starówki i trasa nieuciążliwa dla mieszkańców miasta, no ale wystarczy chyba raz przebiec przez centrum, żeby je rozreklamować..
Za rok powinien być oddany nowy most przez Wisłę co pewnie poszerzy możliwości, wiec może warto pomyśleć nad zmianą trasy.
Trasa w Łodzi wydaje mi się znacznie bardziej atrakcyjna i pewnie ten maraton będzie zyskiwał na popularności w następnych latach.

A że ludzie narzekali? Nigdy wszystkim nie dogodzisz.
Re: Łódzki maraton a toruński
: 24 maja 2012, 22:48
autor: ja_arek
Nie biegłem w Toruniu. Mysle jednak, że diagnoza jest prosta i jasna do wychwyceniach na forach na przestrzeni całego roku. Maraton w Łodzi ma duże aspiracje, rozbudza oczekiwania uczestników stąd margines błędu pozostawiony organizatorom przez biegaczy jest bardzo mały. Sami organizatorzy podkreślają, że chcą iść w profesjonalizm i my biegacze tak ten maraton postrzegamy. Pamiętajcie, że bardzo śmiało rzucili rękawicę Dębnu. To było pokerowe zgranie. Wygrają lub przegrają. Ale stąd też krytyka każdego, w całokształcie mało istotnego, elementu. Wcale nie uważam, tego za coś złego o ile zostanie rzeczywiście wykorzystany do rozwoju imprezy. Jeżeli mówią "jesteśmy profesjonalistami z ambicjami" to my biegacze mamy prawo tego wymagać i krytykowac jeżeli są potknięcia.
Maraton w Toruniu - no jest. Nie budzi większych emocji, ot taka lokalna, poprawna impreza nie aspirująca do rangi ogólnopolskiej.
Re: Łódzki maraton a toruński
: 25 maja 2012, 17:45
autor: szwejk
Maraton w Łodzi ma duże aspiracje, rozbudza oczekiwania uczestników stąd margines błędu pozostawiony organizatorom przez biegaczy jest bardzo mały.
Racja.
Re: Łódzki maraton a toruński
: 26 maja 2012, 09:06
autor: wolf1971
Nie będę podawał konkretnych plusów i minusów tych biegów. I jeden i drugi bieg je posiada. W sumie powodują one, że biegacz chce wrócić w dane miejsce lub nie.
Brałem udział w Maratonie Metropolii rok temu (jako rolkarz). Wrażenie? Totalna amatorszczyzna. Uczestniczyłem w wielu krótszych i lepiej zorganizowanych biegach (jako biegacz i rolkarz), a to w końcu maraton, więc mam prawo oczekiwać więcej. Efekt jest taki, że Torunia nie pojadę już nigdy (chyba, że na Mikołajów).
Biegłem także w Łodzi (rok temu 10K, w tym roku maraton). Pełen profesjonalizm, impreza z dużymi aspiracjami. Tu wrócę na 100%.
Re: Łódzki maraton a toruński
: 28 maja 2012, 15:33
autor: Kanas78
Ja w Toruniu maraton przejechałam na rolkach i muszę z przykrością stwierdzić-żenada.. Nie wiem, kto wymyślił finisz i część trasy dla rolkarzy po kostce brukowej (chyba, że było to zrobione specjalnie, żeby rolkarzy za rok było mniej)... trasa była wyznaczona przez pachołki i nie sposób było się na niej zmieścić w towarzystwie rolkarzy i biegaczy-ci odważniejsi pachołki olali i jechali normalnie ulicą, która nie była zamknięta na czas zawodów, więc ja np miałam stres, że jakiś samochód mnie stuknie na trasie...dużo było minusów.. np w losowaniu nagród brać mogli udział tylko biegacze-czyli impreza nastawiona na biegaczy; Skoro tak, to po co jest też start dla rolkarzy?
Akurat wtedy, kiedy startowałam, padało i było zimno, niestety część zawodników wychłodzona i zmoknięta musiała sobie radzić sama na mecie. Dobrze, że ja miałam swojego faceta na miejscu, który mnie "ogarnął" i nie przemarzłam na kość...
W Łodzi brałam udział dwukrotnie w równoległym biegu na dychę i kibicowałam maratończykom na trasie i to jest po prostu nie do porównania z Toruniem.
Dlatego do Torunia nigdy więcej nie pojadę-chyba, że na Bieg Mikołajów, bo to była super impreza z bardzo dobrą organizacją.
Re: Łódzki maraton a toruński
: 21 cze 2012, 01:01
autor: Sylw3g
Przejrzyj opinie ludzi odnośnie maratonu Metropolii 2010 (Wiem, że to było dawno, ale jednak nie daje mi to zapomnieć) - Po tym maratonie już nie mam zamiaru dawać organizatorom drugiej szansy

A w Łodzi było bardzo fajnie.
Edit: Wow, ale odgrzałem kotleta

Re: Łódzki maraton a toruński
: 22 cze 2012, 22:09
autor: tompoz
Smiac mi się chce z waszego na rzekania jako rolarzy że musicie jechadz cześciowo po kostce................................................... obejrzycie sobie wyścig kolarski
Paryż Roubix
Tompoz
Re: Łódzki maraton a toruński
: 22 cze 2012, 22:12
autor: wolf1971
Tompoz a jechałeś kiedykolwiek na rolkach? Polecam, ale nie po bruku...
Re: Łódzki maraton a toruński
: 23 cze 2012, 16:02
autor: Kanas78
wolf1971 pisze:Tompoz a jechałeś kiedykolwiek na rolkach? Polecam, ale nie po bruku...
Ja też polecam, ale po bruku
