Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Trasa 34. Maratonu Warszawskiego zupełnie nowa i wyjątkowa

Mam pytanie co do profilu trasy:
Czy startując Mostem Poniatowskiego i dalej w stronę Ronda de Gaulle'a rzeczywiście podbiega się 20 metrów w górę?
Wygląda mi to jakby ten profil koło mapy zrobiony jest do poziomu rzeki i Powiśla pod mostem, a nie do estakady mostu.

Ja tam widzę 15m. Pewnie start będzie gdzieś bliżej stadionu i trzeba będzie podbiec troszkę na sam most.

Ludzie z Dolnego Mokotowa już się cieszą.

JuLLaSS pisze:Mam pytanie co do profilu trasy:
Czy startując Mostem Poniatowskiego i dalej w stronę Ronda de Gaulle'a rzeczywiście podbiega się 20 metrów w górę?
Wygląda mi to jakby ten profil koło mapy zrobiony jest do poziomu rzeki i Powiśla pod mostem, a nie do estakady mostu.

Jullass raczej podchodzi bo to pierwsze metry kilkanaście metrów przewyższenia na tym odcinku nawet nie zauważysz.

Czy dobrze widzę, że na 25 kilometrze będzie spory podbieg? Około 100 metrów przewyższenia

Według mnie były dużo ciekawsze trasy w Warszawie. Ta wydaje mi się wyjątkowo nudna. Odcinek miedzy 10-20km oraz 26-36 km totalnie monotonny. Nic ciekawego w tych miejscach nie ma, pozostaje więc chyba tylko odpalić mp3 i biec dalej. I przestańmy pisać, ze meta na stadionie, bo to wprowadzanie w błąd. Stadion nie ma bieżni, meta jest pod stadionem.

martinelli pisze:Czy dobrze widzę, że na 25 kilomnetrze będzie spory podbieg? Około 100 metrów przewyższenia

źle widzisz. około 25m

brazzo pisze:Według mnie były dużo ciekawsze trasy w Warszawie. Ta wydaje mi się wyjątkowo nudna. Odcinek miedzy 10-20km oraz 26-36 km totalnie monotonny. Nic ciekawego w tych miejscach nie ma, pozostaje więc chyba tylko odpalić mp3 i biec dalej. I przestańmy pisać, ze meta na stadionie, bo to wprowadzanie w błąd. Stadion nie ma bieżni, meta jest pod stadionem.

Warto wiedzieć o czym się pisze zanim się coś napisze - meta będzie na stadionie.

A co do nudności trasy - rzecz gustu - nie powiedziałbym o biegu przez prawie całą długość KEN, że "w tym miejscu nic nie ma". Ale to rzecz gustu i skali wytrenowanego malkontenctwa.

Dla mnie jest naprawdę super. Początek z mostu, potem pętla po najładniejszych okolicach Warszawy czyli Starówka, potem jest dłuuuugi bieg na południe szeroką Wisłostradą przy Wiśle no i bardzo fajnie że potem przez ten park się biegnie i przez prawie cały Ursynów - główną ulicą. Potem Puławska i znowu ładne okolice od Placu Unii Lubelskiej przez dzielnicę ambasad i urzędów (Belweder, kancelarie premiera i prezydenta tam są w starych pięknych budynkach, właściwie to chyba pałace są). Na końcu most i meta na Stadionie Narodowym
Cieszy mnie to że nasz maraton w stolicy przypomina mi ten z Paryża, mam nadzieję że organizacyjnie będzie też dobrze - jak na połówce było na wiosnę

brazzo pisze:. I przestańmy pisać, ze meta na stadionie, bo to wprowadzanie w błąd. Stadion nie ma bieżni, meta jest pod stadionem.

Na połówce była ustawiona meta 34 MW- na stadionie, wbiega się na murawę

LDeska pisze: Cieszy mnie to że nasz maraton w stolicy przypomina mi ten z Paryża, mam nadzieję że organizacyjnie będzie też dobrze - jak na połówce było na wiosnę

Ostatnie 5 km na pewno ciekawsze niż w Paryżu

Na początku pomyślałem: rewelacja! Zwłaszcza Park Natoliński.

Po chwili uznaję, że trasa jest ok, ale w przeciwieństwie do p. Troniny uważam, że nie jest idealna.

Byłaby idealna, gdyby:

- trochę urozmaicić długie proste, gł. Wisłostradę i Czerniakowską (np. Solcem i Powiślem)
- w Wilanowie, zamiast kręcenia się po Al. Wilanowskiej, puścić biegaczy przy samym Pałacu Wilanowskim
- na Mokotowie urozmaicić trasę, uwzględniając w trasie np. Park Arkadia
- po Bagateli trasa szła przez Łazienki (wiem, wiem, dodatkowy zbieg i podbieg, ale można w takim razie Łazienki wrzucić na początku, po tunelu).

Powyższe nie oznacza, ze trasę oceniam źle. Chcę tylko pokazać moją trasę optymalną

Długo się zastanawiałem i jednak zawitam w tym roku do stolicy na maraton Trasa może trochę monotonna ale w Gdańsku będę miał jeszcze większą nudę :D

Na pewno lepiej, niż w zeszłym roku :D

Na debiut wybierałem pomiędzy Wrocławiem, Warszawą, Poznaniem i Amsterdamem i ten Stadion Narodowy jednak ostatecznie przekonał mnie do WWA także... do zobaczenia we wrześniu