Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Konkurs Ironman Klagenfurt 2012

Wszystkim polecam bardzo fajny film, długi, chyba ze 26 minut ale pokazuje te zawody z ciekawej strony, jak dla mnie ciekawej, może dla tych którzy startują w triatlonie to nic specjalnego. http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=251&id=3529

Film pozytywnie nakręca..Jakość, muzyka i to, co najważniejsze, dobre ujęcia z każdej dyscypliny..Myślę, że za rok/2 lata bym chciał już w takim konkursie udział wziąć i pojechać na Ironmana

super sprawa
no i fajnie ze pokazali jak wyglada akcja w strefie zmian, bo zawsze mnie to ciekawilo a jakos nie mialam szczescia tego nigdzie znalezc

A mnie ciekawi, jak jest liczony ten dystans od wyjścia z wody do wejścia na rower, w końcu jak są oficjalne rekordy świata to musi być to jakoś oficjalnie wszystko uregulowane.

wydaje mi sie ze czas spedzony w pierwszej strefie wliczany jest do czasu plywania, i w drugiej odpowiednio do jazdy na rowerze

ale np w MS z tego co czytalam jest tak ze w protokolach widnieje podzial na T1 i T2, gdzie
T1 to czas spedzony w pierwszej strefie zmian
T2 odpowiednio w drugiej
te dodawane sa do calosci, czyli chyba nie uwzglednia sie ich w poszczegolnych etapach wyscigu

Nie ma oficjalnych rekordow swiata w triathlonie. Ironman to zastrzezony znak towarowy firmy prywatnej, ktora owszem, organizuje np Mistrzostwa Swiata ale nie w triathlonie tylko MŚ Ironman. Na zasadzie Mistrzostw Swiata w Lataniu Na Byle Czym czy Rzucie Telefonem Komorkowanym Na Odleglosc (nie znaczy to, ze wysilek, pot i lzy triathlonistow scigajacym sie na tym dystansie sa mniej prawdziwe, gorsze czy sztuczne, a ich wysilek wlozony np w wygranie zawodow). Bicie rekordow swiata w IM nie ma wiekszego sensu - w wodzie sa rozne warunki (fala, prady, dopuszczenie pianek), na rowerze wiatr bardzo czesto rozdaje karty itp, ale to przeciez zawsze atut marketingowy

Ale zarowno w IM jak i triathlonie olimpijskim przy podawaniu czasu zawodow czas spedzony w strefie zmian wlicza sie w calkowity czas zawodow i podawany jest jako osobny miedzyczas. Np:http://www.triathlon.org/results/result ... jing/6150/

T1 to pierwsza zmiana (transition 1), plywanie-rower, T2 to rower-bieg.

Ja z kolei polecam obejrzeć sobie jak to wygląda tam, gdzie Ironman powstał, czyli na Hawajach. Tu czołówka z prezentująca zawody z tego roku. http://www.youtube.com/watch?v=b4HtDAum4aU Na torrentach można sobie obejrzeć całość z tego roku jaki rocznika 2010 i 2009. Na tego typu imprezach jak w Klagenfurt losowane są wejściówki na Hawaje.

Miałem bardziej na myśli, jak liczy się ten dystans, bo czas to tylko kwestia formalna gdzie zlaiczymy, i tak upływa nieubłaganie

Bartosh_5 pisze:Miałem bardziej na myśli, jak liczy się ten dystans, bo czas to tylko kwestia formalna gdzie zlaiczymy, i tak upływa nieubłaganie

Wydaje mi się, chociaż póki co nie brałem udziału w triathlonie, że w strefach zmian doliczany jest tylko czas. Cała trasa jest liczona bez tego co przebiega się w t1 i t2. Dla eventów sankcjonowanych przez ITU margines błedu w pomiarze trasy może być do 5%.

Nie wyobrażam sobie jak można zejść z roweru po 180 km i coś dalej robić.
Dla mnie rower jest strasznie zniechęcający.

Adam Klein pisze:Nie wyobrażam sobie jak można zejść z roweru po 180 km i coś dalej robić.
Dla mnie rower jest strasznie zniechęcający.

Gdyby nie to pływanie i rower, strasznie chciałbym spróbować swoich sił w triathlonie :D

Ja pływanie bym jeszcze zniósł.

W 2013 chyba skuszę się na 1/2 irona. Taki plan na "za 2 lata"
nigdy nie jechałem na kolarce, nie wiem za bardzo jaki to wysiłek te 180 km. 90 km to już realny dystans, nieraz przyjechałem nawet więcej, z tym że były to wycieczki całodniowe z grillem i jakimś małym piwkiem..

Jak sie ma rower triathlonowy za kilknascie tysi to on przeciez prawie sam jezdzi, dodtakowo w piance sie smiga po wodzie migiem...bulka z maslem, tylko przy tym bieganiu nie da sie za bardzo juz kombinowac i trzeba naprawde biec, ale jest sie juz po dobrej rozgrzewce