Strona 1 z 4

MW 2011 - grupa 4:45

: 07 wrz 2011, 22:18
autor: Fasolka
Witajcie! :usmiech: Wreszcie udało mi się zarejestrować na tym forum. A czas po temu najwyższy, bo do MW zostało już tylko 17 dni. To naprawdę niewiele.

Będę miała przyjemność poprowadzić w tym roku na Maratonie Warszawskim grupę na czas 4:45 brutto. I mam nadzieję, że będzie to DUŻA grupa!

Dla kogo jest ta grupa?
Dla wszystkich chętnych! Pewnie pobiegnie w niej kilku debiutantów, ale też i tych, którzy będą chcieli poprawić swój czas, a znajdą się i tacy, którzy po prostu pobiegną w spokojnym dla siebie tempie tylko dla przyjemności przebiegnięcia kolejnego maratonu. Wszystkich Was, którzy mają ochotę się przyłączyć serdecznie zapraszam! :usmiech:

Co więcej?
Jeśli macie jakieś pytania przed startem, to pytajcie. Postaram się na nie odpowiedzieć najlepiej jak potrafię i zachęcić Was do startu (choć wierzę, że chęci są, tylko może jeszcze ostateczna decyzja nie zapadła). Piszcie więc i pytajcie.

Co na trasie?
Będzie może trudno, ale na pewno sympatycznie. Trasa jest nowa i ma być szybsza niż do tej pory. Postaram się znów przygotować dla Was ciekawe informacje o miejscach, obok których będziemy przebiegać - wtedy czas płynie trochę szybciej, a biegacze spoza Warszawy może dowiedzą się czegoś nowego i ciekawego o moim mieście.

Kim jestem?
Prowadziłam już grupę na MW w 2009r., też na czas 4:45, a w lipcu na taki sam czas debiutanta. W obu przypadkach się udało! :usmiech: Podobnie jak dwa lata temu, tak i w tym roku wspomagać na trasie będzie mnie Jarek. Z góry dziękuję! :usmiech:

Re: MW 2011 - grupa 4:45

: 07 wrz 2011, 22:30
autor: wolf1971
Hej. Debiutuję w maratonie i prawdopodobnie spotkamy się na starcie. Czy docelowym tempem biegu będzie 6'45"? Czy przewidujesz bieg ciągły czy może także marsz?

Re: MW 2011 - grupa 4:45

: 07 wrz 2011, 22:54
autor: Jarek67
Tak jak Asia napisała, też planuję pobiec na 4:45. Super będzie w takiej grupie pobiec :taktak:

Re: MW 2011 - grupa 4:45

: 07 wrz 2011, 23:02
autor: Fasolka
wolf1971 pisze:Hej. Debiutuję w maratonie i prawdopodobnie spotkamy się na starcie. Czy docelowym tempem biegu będzie 6'45"? Czy przewidujesz bieg ciągły czy może także marsz?
Witaj! :usmiech: Mam nadzieje, że to "prawdopodobnie" wkrótce zamieni się na "z całą pewnością" :oczko:

I już odpowiadam. Biegniemy na 4:45 brutto. Teoretycznie jest to 6;45/km. Ale w praktyce jest nieco inaczej. Czas brutto oznacza, że musimy na trasie nadrobić czas, który stracimy od strzału statera do dobiegnięcia do linii startu. Nie wiem jak będzie w tym roku, ale dwa lata temu, mieliśmy ok. 5 minut straty na starcie, które stopniowo (bardzo) nadrabialiśmy. A to oznaczało, że biegliśmy przez dość długi czas nieco szybciej. Dodatkowo zawsze zwalniamy przy punktach odżywiania, żeby spokojnie wszyscy mogli się napić i coś zjeść, więc to też jest pewna strata w stosunku do planowanego tempa. Ale tak, czy inaczej będziemy nadrabiać stopniowo i nasze tempo nie powinno być szybsze niż jakieś 6:40/km, może z chwilowym 6:35/km, ale tego wolałabym unikać. Spróbuję to wszystko jeszcze poprzeliczać. Na pewno postaram się Was prowadzić w miarę równym tempem i motywować po drodze do jego utrzymania :usmiech: Raczej nie przewiduję maszerowania, poza mocniejszym zwalnianiem przy punktach odżywiania. Wtedy zmiany tempa byłyby zbyt duże i myślę, że dla niektórych to mogłoby być za trudne.
To chyba tyle. Do zobaczenia! :usmiech:

Re: MW 2011 - grupa 4:45

: 08 wrz 2011, 07:01
autor: wolf1971
No to już szukam baloników na 4:45, dzięki za info. I wszystkie Jarki to porządne chłopaki :hej: (ja też Jarek)

Re: MW 2011 - grupa 4:45

: 09 wrz 2011, 19:16
autor: arkadiuszkrol
Witam ...

Generalnie planuję zmieścić się w 4:00 - 4:15 ... ale jako debiutant mam dużo respektu dla tego dystansu i nic się nie stanie jak skończę w waszej grupie :)

Tak czy siak ... powodzenia i do zobaczenia na starcie :)

Arek

Re: MW 2011 - grupa 4:45

: 09 wrz 2011, 21:05
autor: wolf1971
Dawaj z Nami od samego początku :spoczko: przy 33K skoczymy na piwo!

Re: MW 2011 - grupa 4:45

: 09 wrz 2011, 22:09
autor: Fasolka
arkadiuszkrol pisze:Witam ...

Generalnie planuję zmieścić się w 4:00 - 4:15 ... ale jako debiutant mam dużo respektu dla tego dystansu i nic się nie stanie jak skończę w waszej grupie :)

Tak czy siak ... powodzenia i do zobaczenia na starcie :)

Arek
Ja Ci życzę jak najlepiej i pokonania trasy jak najszybciej :usmiech: Ale oczywiście miło nam będzie jak do nas dołączysz... niezależnie od kilometra :usmiech: Może być nawet tuż za metą, jak będziesz już przebrany i po prysznicu, a my wpadniemy akurat zziajani i zmęczenie, ale baaardzo uśmiechnięci :usmiech:

Re: MW 2011 - grupa 4:45

: 11 wrz 2011, 20:46
autor: Fasolka
W ciągu ostatnich dwóch dni kolejne osoby na różne sposoby zgłosiły się do biegania z nami w grupie. A to oznacza, że nie będzie nas wcale tak mało! :usmiech:

Re: MW 2011 - grupa 4:45

: 12 wrz 2011, 16:44
autor: nat_nat
To bedzie mój debiut. Biegne z Wami;)

Re: MW 2011 - grupa 4:45

: 13 wrz 2011, 11:56
autor: arkadiuszkrol
Biorąc pod uwagę lekkie problemy z kolanem i braki w ostatnich wybieganiach zweryfikowałem swoje plany dotyczące czasu.

Biegnę z wami od początku .. spokojnie i z pełnym relaksem :)

Będzie co poprawiać za rok :)

Gdzie i kiedy się zbieramy ?. Będę w Warszawie w piątek wieczorem (23.09).

Re: MW 2011 - grupa 4:45

: 13 wrz 2011, 21:56
autor: truchcikOlsztyn
Witam wszystkich,

skoro nie ma pacemakerów na 5:50, to spróbuję Wam dotrzymać kroku jak najdłużej :usmiech: I chętnie posłucham ciekawostek o Warszawie. To oczywiście mój debiut na tym szalonym dystansie, po dwóch przetruchtanych półmaratonach.

Pozdrawiam,

Przemek

Re: MW 2011 - grupa 4:45

: 13 wrz 2011, 22:55
autor: Fasolka
arkadiuszkrol pisze:Biorąc pod uwagę lekkie problemy z kolanem i braki w ostatnich wybieganiach zweryfikowałem swoje plany dotyczące czasu.

Biegnę z wami od początku .. spokojnie i z pełnym relaksem :)

Będzie co poprawiać za rok :)

Gdzie i kiedy się zbieramy ?. Będę w Warszawie w piątek wieczorem (23.09).
Po pierwsze - mam nadzieję, że z kolanem to nic poważnego i dojdziesz do formy. Daj mu odpocząć, smaruj, rób "lodowe" okłady (najlepiej żelowe) i wzmocnij mięśnie, które stabilizują staw kolanowy (przez te niecałe dwa tygodnie powinno się udać, jeśli na ćwiczenia poświęcisz 5-10min. dziennie; gdybyś nie miała pomysłu na takie ćwiczenia daj znać).
Po drugie - mimo wszystko bardzo się ciesze, że pobiegniesz z nami! :usmiech:

Co do spotkania (to informacja zdecydowanie dla wszystkich zainteresowanych) to w sobotę, 24.09, o 17:30 jest prezentacja pacemakerów, a potem czas na spotkania z grupami. Jeśli macie ochotę na takie spotkanie, to serdecznie Was zapraszam! :usmiech:
truchcikOlsztyn pisze:Witam wszystkich,

skoro nie ma pacemakerów na 5:50, to spróbuję Wam dotrzymać kroku jak najdłużej :usmiech: I chętnie posłucham ciekawostek o Warszawie. To oczywiście mój debiut na tym szalonym dystansie, po dwóch przetruchtanych półmaratonach.

Pozdrawiam,

Przemek
Hurra! Kolejny uczestnik naszej grupki! :usmiech: Pęczniejemy! :usmiech:
Na 5:50 to ja się nie podejmuję prowadzić, ale damy radę (a Ty z nami) na 4:45 :usmiech:

I ostatnie na dziś:
spróbuję w najbliższym czasie napisać Wam parę zdań "technicznych" przed startem. Ale jak macie jakieś pytania, czy wątpliwości, wszystko jedno duże, czy małe, poważne, czy niekoniecznie, to piszcie.

Re: MW 2011 - grupa 4:45

: 13 wrz 2011, 22:58
autor: Fasolka
nat_nat pisze:To bedzie mój debiut. Biegne z Wami;)
Oppss! :echech: Przepraszam, że "zgubiłam" Twoją deklarację wstąpienia w nasze szeregi. Już się poprawiam - witaj nat_nat! :usmiech:

Re: MW 2011 - grupa 4:45

: 14 wrz 2011, 07:46
autor: arkadiuszkrol
Fasolka pisze: Po pierwsze - mam nadzieję, że z kolanem to nic poważnego i dojdziesz do formy. Daj mu odpocząć, smaruj, rób "lodowe" okłady (najlepiej żelowe) i wzmocnij mięśnie, które stabilizują staw kolanowy (przez te niecałe dwa tygodnie powinno się udać, jeśli na ćwiczenia poświęcisz 5-10min. dziennie; gdybyś nie miała pomysłu na takie ćwiczenia daj znać).
Robię okłady, smaruję na noc, końcowa faza kąpieli zimną wodą :) ... już jest lepiej ...
W niedzielę po rozgrzewce zrobiłem spokojnym tempem 9km.
Podczas biegu zero bólu. Pojawił się dopiero po zakończonym treningu.
Miałem problem wejść po schodach.
Dziś już nie czuję żadnego bólu ale nie zaryzykuję biegania.

Jak znasz przykładowe ćwiczenia to poproszę :)

Do zobaczenia w sobotę przed 33MW.

Arek