Strona 1 z 1
numerki startowe na agrafkach
: 28 mar 2011, 11:24
autor: pil
pytanie debiutanta, macie jakieś "patenty" na mocowanie numerków startowych? o ile na krótkich biegach mogę sobie to wyobrazić, to już na maratonie takie agrafki muszą chyba przeszkadzać? człowiek czyta o tym ile to wynosi się różnych obdarć po tych 42km, więc rodzą się wątpliwości
w niedziele debiut w półmaratonie poznańskim, trochę mnie nosi

Re: numerki startowe na agrafkach
: 28 mar 2011, 11:31
autor: gl
pil pisze: na maratonie takie agrafki muszą chyba przeszkadzać? :
przeszkadza wiele rzeczy, ale nie są to bynajmniej agrafki;)
polecam przypinać numerek również 5. agrafką przez środek;
Re: numerki startowe na agrafkach
: 28 mar 2011, 15:08
autor: PATATAJEC
Agrafki nie przeszkadzają, ale mam własny patent. plaster dwustronny.
Re: numerki startowe na agrafkach
: 28 mar 2011, 15:32
autor: Raul7
Ja numery startowe po biegu przyklejam w klaser więc zakładając dbam żeby se nie urwały lub żeby nie zamokły, np jak wiem że będzie padać numer wkładam w koszulka foliową i dopiero przypinam...
nie przeszkadza to wcale...
Re: numerki startowe na agrafkach
: 28 mar 2011, 15:41
autor: Eddie
Zawsze można użyć paska na numer startowy (wdzięczny gadżet wywodzący się z triathlonu)
Wklejam poglądowo link:
http://www.runcentre.pl/pasek-do-numeru ... -p971.html
Wpadnij na expo przed połówką w Poznaniu to sam zobaczysz co i jak

Re: numerki startowe na agrafkach
: 30 mar 2011, 09:22
autor: wasyl
Ja gdzieś mam kilka takich pasków-adidas w Berlinie na jakimś biegu rozdawał.Mnie też wkurza przypinanie agrafkami do koszulek...technicznych:)Szkoda mi!
Re: numerki startowe na agrafkach
: 30 mar 2011, 11:27
autor: pil
no tak, a ja specjalnie na półmaraton kupiłem nową koszulkę, w takim wypadku chyba przebiegnę się w starych śmieciach
może któryś z organizatorów większej imprezy wrzuci kiedyś taki pas zamiast koszulki
na expo będę to na pewno się rozejrzę za jakimś bajerem

Re: numerki startowe na agrafkach
: 30 mar 2011, 21:42
autor: Eddie
W sumie to nie był by taki głupi pomysł bo ile można koszulek w szafie trzymać
