Strona 1 z 1

Dziwne stroje maratończyków

: 28 wrz 2010, 00:03
autor: billycorgan
przeglądam sobie galerie z MW i zauważyłem tam jednego koleżkę w stroju kelnera (biegł nawet z tacą), innego w stroju Robin Hood'a. W innych biegach też widziałem przebierańców i zastanawiam się o co z tym chodzi?????
Jedyny przypadek w którym rozumiem ideę to (nie pamiętam nazwiska...) maratończyk, który był pracownikiem PKP i jego dyrektor pomagał mu finansować wyjazdy na zagraniczne imprezy, w zamian za co, w podziękowaniu przebiegł kilka biegów (w tym, o ile dobrze pamiętam maraton i ultra - 100km) w pełnym stroju kolejowym, z lakierkami włącznie.
Z chęcią usłyszę Wasze opinie o biegających w przebraniach!

Re: Dziwne stroje maratończyków

: 29 wrz 2010, 09:40
autor: luckie
W Poznaniu biegla kiedys pani w pelnym stroju ludowym, no, z wyjątkiem butów.
Chodzi tylko o zabawę, ludzie maja poczucie humoru i dostarczajaą odrobiny rozrywki widzom. Widocznie są wyluzowani w temacie czasów itd i chcą przy okazji biegu rozbawić publiczność. Swoją drogą trzeba byc niezlym by w tych strojach przebiec pełen dystans.
Przynajmniej raz na jakis czas na tych szarych smutnych ulicach cos kolorowego sie dzieje i ludzie zamieniają grymas wiecznego niezadowolenia na odrobine uśmuiechu
:hej:

Re: Dziwne stroje maratończyków

: 30 wrz 2010, 19:27
autor: adamorange
widzialem biegacza który biegł bez butów i toples