Forum Bieganie.pl

II Bieg Ku Rogatemu Ranczu

Wybiera się ktoś? ja będę ciekaw jestem ilu nas będzie z forum...

http://www.polmaraton-rudawa.ivn.pl/

Byłem w zeszłym roku, bardzo fajny bieg. Trasa to była ostra jazda Akurat wtedy przyszły roztopy, błoto niesamowite, a podbiegi dość mocne, do tego baaardzo strome zbiegi, ogóle tak jak napisałem ostra jazda W tym roku się nie wybieram, dla mnie mimo wszystko że bieg bardzo fajny, to jednak opłata jest lekkim przegięciem. W zeszłym roku było 30zł, teraz jest 40zł, a bieg ma niecałe 8km...

Pisze że ma troche ponad 8km co do kasy to fakt 4 dychy to sporo, na szczęście funduje mi mama ... a wiesz może czy to jest tylko bieg czy jakiś festyn tak jest organizowany i bieg jest wpleciony jako 'atrakcja'?

W zeszłym roku było 8,150 km. A festynu chyba nie było. Tylko impreza biegowa.

I jak pisał Rapacinho - to była ostra jazda. Mnie też tym razem przystopowało wpisowe, aczkolwiek w zeszłym roku było fantastycznie. No, i była to pewna odskocznia od biegania po równiutkim asfalcie. Breja śniegowo-błotna, ostre podbiegi i zbiegi, nieoznaczone kilometry. Oj, ciężko było. Ale dobrze się bawiłam .

Alexia pisze:
ostra jazda. Breja śniegowo-błotna, ostre podbiegi i zbiegi, nieoznaczone kilometry. Oj, ciężko było. .

Moja treningowa codzienność może poza zbiegami i podbiegami ostrymi, ale w zamian mam śniegu po kolana

Również byłem w tam tym roku tak jak poprzednicy napisali było ostro , podbiegi duże , a zbiegi ostre i błoto , śnieg itp. Ja biegłem w kolcach takich jak biega się na stadionie tartanowym no i nie żałowałem tej decyzji bo się nie ślizgałem wtedy to był forma byłem 7 ogólnie :D

W tym roku niestety też mnie nie będzie - zjazd w szkole

Raul7 pisze:Pisze że ma troche ponad 8km co do kasy to fakt 4 dychy to sporo, na szczęście funduje mi mama ... a wiesz może czy to jest tylko bieg czy jakiś festyn tak jest organizowany i bieg jest wpleciony jako 'atrakcja'?

To jest normalna impreza biegowa, ale z naprawdę bardzo fajną atmosferą. Samo miejsce czyli Rogate Ranczo ( http://www.rogateranczo.eu/ ) ma fajny klimat, drewniane domki, drewniane ławy i stoły, ja mam bardzo miłe wspomnienia z zeszłego roku. Jakby nie ta wysoka opłata startowa to pewnie bym się skusił na ten bieg.

Mnie przekonało błoto i trudny teren... lubie w takich warunkach biegać u mnie problemu z opłatami nie ma (mama sie cieszy że w końcu mam normalne hobby więc opłaca starty :P) jeśli atmosfera jest chociaż w połowie tak fajna jak była na biegu sylwestrowym to będzie super

Jeśli porównywać atmosferę z zeszłego roku z Biegu Ku Rogatemu Ranczu z tą z Biegu Sylwestrowego sprzed paru tygodniu to w moim odczuciu... nie ma porównania. Ale jak dla mnie na Biegu Sylwestrowym 2009 zabrakło atmosfery, trochę taka masówka się zrobiła. A Rogate Ranczo to impreza kameralna, w zeszłym roku niecałe 200 osób w tym chyba limit jest 300. Trasa bardzo fajna i wymagająca, mnie takie warunki podczas zawodów nakręcają na jeszcze lepszy bieg. Ważne jest by ustawić się z przodu, bo szybko po starcie jest zakręt 90 stopni i następnie wąską ścieżką mocno pod górę i za bardzo nie ma gdzie wyprzedzać. W sumie start ustawia trochę ten bieg, ja w zeszłym roku trochę przysnąłem i na początku musiałem się mocno męczyć żeby wyprzedzać innych.

THX za rady ale mój cel to dobiec w pierwszej 100, więc nie za ambitnie... na 10km mam 48min w crossie wiec tu myślę że tez taki czas bee miał koło 40min.. więc myślę że na 100 styknie

Cześć,

to powinniśmy się spotkać na Rogatym. Jak jesteś zainteresowany profilem trasy to daj znać. Biegałem sobie tam ostatnio i mam trasę GPSem opisaną.


Pozdrawiam,
Lejek

No pewnie że jestem zainteresowany możesz zapodać na maila albo tu

Cześć,

mam nadzieję, że mój GPS nie kłamie za bardzo;-). Różnica poziomów na Rogatym.




Pozdrawiam,
Lejek

Te zbiegi były zabójcze W pewnym momencie miałem taką prędkość że nie szło wyhamować, nie dało się zwolnić a zamiast tego biegło się coraz szybciej Z drugiej strony jak tak teraz na to patrzę to sporo ryzykowałem puszczając nogi na tych końcowych fragmentach w dół. Było błoto, ślisko, stromo, gdzieniegdzie wystające korzenie i naprawdę jeden zły ruch i można było przekoziołkować No ale trochę lubię takie ekstremalne sytuacje

Zgłaszam się
Ja również wystartuję w tym biegu.
Z uwagi na aurę i teren mam zamiar pobiec w kolcach
Do zobaczenia!