Strona 1 z 5

półmaraton poznański 2010 - debiut

: 02 lis 2009, 18:56
autor: powazny
Witam,
jako nowy pasjonat biegania, przejrzałem 3/4 forum, ale podobnego wątku nie znalazłem.

Mam 25 lat, jakieś dwa miesiące temu w wyniku różnych życiowych perypetii zacząłem mieć mnóstwo wolnego czasu, wtedy też pojawiła się myśl o bieganiu. Później znalazłem plan treningowy - 4 treningi w tygodniu, półmaraton dla początkujących - i konsekwentnie go realizuję.

Jestem w trakcie trzeciego tygodnia. W niedzielę czeka mnie bieg na 10 km. Wtedy też postaram się zmierzyć swoje czasy, żeby wiedzieć na czym stoję:)

Bałem się, że mi się znudzi albo że się zniechęcę do tego wszystkiego, a jak się okazało, teraz muszęęęę biegać :)

Chociaż boję się zimy...
Słyszałem o zasadzie, że trzeba się ubierać tak, jakby było 10 stopni więcej na dworze - to prawda jest???

No i nawiązując do tematu - kto jeszcze planuje debiut w marcu w Poznaniu???:)

: 02 lis 2009, 19:05
autor: glootech
Debiut to może nie (ten był w Pile we Wrześniu), ale Półmaraton Poznański będzie moją pierwszą imprezą biegową w przyszłym sezonie :).

: 02 lis 2009, 22:22
autor: ejchost
Ja też planuję Poznań... w tym roku zacząłem biegać i zaliczyłem tylko dwie imprezy na 10 i 21 km... Nie byłem jeszcze chyba w pełni gotowy... Po zimie mam nadzieję, że forma wzrośnie :) Jeżeli to debiut proponuję zaliczyć najpierw jakąś dyszkę :)

pozdrawiam i powodzenia..

: 03 lis 2009, 10:10
autor: Qba Krause
Hej!

Ja również przygotowuję się do półmaratonu w Poznaniu, razem z koleżanka i szwagrem. Będzie to nasz pierwszy start, dopiero zaczynamy więc nasza forma jest jeszcze słabiutka.

Może chciałbys pobiegać razem z nami? Spotykamy się w niedziele w Lasku Marcelińskim na spokojne wybieganko, w tempie ok. 6:xx/km. W tę niedzielę ja osobiscie nie biegam (wyjeżdżam na weekend), ale już w następną będę znowu.

Zimy się nie bój, nie jest taka groźna. Zasada, o której wspominasz, ubierania się jakby było 10 stopni więcej, w moim przypadku się sprawdza, przy takiej pogodzie jak teraz biegam w jednej koszulce z długim rękawem i cieniutkiej wiatrówce.

Ważne jednak, by ubranie które nosisz nie było bawełniane, bawełna szybko nasiąka wodą (potem), ochładza się, i jest po prostu w niej nieprzyjemnie i zimno.

Nie dajmy się zimie i dajmy czadu w marcu!!!

Pozdrawiam,
Qba

P.S. Własnie doczytałem że jestes z Leszna... W takim razie powodzenia na leszczyńskich scieżkach!

: 04 lis 2009, 13:20
autor: powazny
ejchost pisze:Jeżeli to debiut proponuję zaliczyć najpierw jakąś dyszkę :)
liczę, że po nowym roku uda mi się znaleźć w miarę blisko jakąś fajną imprezę, co by wystartować na rozruszanie... :)
Qba Krause pisze:Hej!

Może chciałbys pobiegać razem z nami? Spotykamy się w niedziele w Lasku Marcelińskim na spokojne wybieganko, w tempie ok. 6:xx/km.
w Poznaniu to bywam głównie na weekendy z racji zajęć na uczelni, ale nie zmienia to faktu, że z chęcią, przy okazji pobytu w P-niu, się przyłączę do Was.

Przed chwilą wróciłem z 5km biegania i wyszło mi coś takiego:

1 km: 4.46 / 4:46
2 km: 6.06 / 10:51
3 km: 5.37 / 16:29
4 km: 5.20 / 21:49
5 km: 4.50 / 26:39

średnia: 5.19 / km

Co o tym sądzić?
Wiem tyle, że narzuciłem na pierwszym kilometrze za mocne tempo, co poskutkowalo takim a nie innym czasem na następnym.

A i jeszcze jedno. Łydki mnie naparzają nie wiedzieć czemu. Tak między 2 a 3,5 km myślałem, że, kurczak, stanę i dam se na dzisiaj spokój. Dodam, że to tylko na bieżni tak mam. Jak po lesie śmigam, to nie ma z tym problemu.

: 04 lis 2009, 13:37
autor: Qba Krause
Jeżeli będziesz w Poznaniu i będziesz miał czas i ochotę w niedzielne przedpołudnie to daj znać, może uda się spotkać. Dla Ciebie będzie to bardzo wolny bieg, ponieważ ani ja, ani koleżanka z którą biegam nie kręcimy jeszcze takich czasów.

Pozdrawiam!

: 04 lis 2009, 14:26
autor: michu77
Na 2 tygodnie przed półmaratonem - również ze startem na Malcie - możesz wystartować w Maniackiej Dziesiątce. Taka dyszka to niezłe przetarcie! :hej:

: 05 lis 2009, 11:44
autor: ameise
O, właśnie takiego tematu szukałam. :-)
Na 70% też wezmę udział, moi dwaj koledzy także. :)

: 05 lis 2009, 14:09
autor: pawel84
Ja też zamierzam zadebiutować w Poznaniu:) na razie biegam po 5-7 Km, a dzisiaj planuję 10. spróbować, myślę że te kilka miesięcy treningu starczy mi żeby się zmieścić w 3 godzinach:)

: 05 lis 2009, 14:43
autor: ArturS
Chyba 2 godzinach? Ja z teoretyczną nadwagą 27kg, po dwóch miesiącach regularnego biegania bez szczególnego wysiłku zmieściłem się w 2h - był to mój pierwszy bieg powyżej 15km, więc biegłem powstrzymując się od szybszego tempa i biegłem byle dobiec, a później sobie w brodę plułem, że dopiero na 3-4km przed metą zacząłem biec normalnym tempem (no może poza ostatnim kilometrem, gdzie płuca wypluwałem byle jeszcze kilku wyprzedzić :bum: ). Do wiosny daleko, więc spokojnie można się dobrze przygotować :oczko:

: 05 lis 2009, 17:26
autor: powazny
pawel84 pisze:myślę że te kilka miesięcy treningu starczy mi żeby się zmieścić w 3 godzinach:)
dokładnie, jak pisze kolega wyżej, chyba o 2 godziny Ci chodziło :)

4 miesiace zostały, więc myślę, że z takim wynikiem nie będzie problemu ;)
patrząc na wyniki tegorocznych zawodów, to jeżeli zmieszczę się w pierwszym 1000 zawodników, będę bardzo szczęśliwy :)

: 06 lis 2009, 08:23
autor: pawel84
Chodziło mi o 3:) ale dzięki za otuchę, będę się "szlifował":) moja nadwaga to w tej chwili jakieś 20 kg. Wczoraj przebiegłem 10km z ogonkiem w 1h 15' więc jak na razie 2h w półmaratonie to marzenie, ale jak mówicie, to jeszcze kupa czasu do przygotowań:)

: 06 lis 2009, 08:27
autor: ArturS
Czym mierzysz dystans? Może jakieś przekłamania Ci się wdarły w obliczenia? :oczko:

: 06 lis 2009, 10:26
autor: ameise
Wiecie co, ja tez jestem za 3 h, przebiegam 12 km w 1.5 h, więc chyba dam radę przebiec pierwszy w życiu półmaraton w 3 h...

W zimie będę próbowała zmieścić 10 km w godzinę, a potem dodawać po kilometrze, aż dojdę do 21 :)

: 06 lis 2009, 10:29
autor: powazny
zostało tyle czasu, że może ktoś się jeszcze podepnie pod mój plan

http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=432

jestem po długiej rozmowie z kolegą maratończykiem i wiem, że jest on jak najbardziej ok :)