Forum Bieganie.pl

Rozmawiałem w piątek z Panią rzecznik prasową i okazuje sie, że w Poznaniu może być jednak rekord. W piątek (na tydzień przed) było zgłoszonych około 3800 biegaczy i podobno dochodzi około 100 dziennie.
W Warszawie przed startem było około 4300 - czyli znowu może być blisko.

no to na pewno dlatego - że zapisaliśmy się z Tatą - on debiutuje ... ja paralitykuję do mety... - i to jeszcze jako "bieganie.pl" jak zwykle - mam nadzieję że nie masz mi za złe ;p
Do poznania wybieramy się w sobotę... a wracamy pewnie dopiero w poniedziałek ... tak że szykuje się "biegowy weekend"

Adam Klein pisze:Rozmawiałem w piątek z Panią rzecznik prasową i okazuje sie, że w Poznaniu może być jednak rekord. W piątek (na tydzień przed) było zgłoszonych około 3800 biegaczy i podobno dochodzi około 100 dziennie.
W Warszawie przed startem było około 4300 - czyli znowu może być blisko.

mówi się, że około 20% zapisanych rezygnuje ze startu
ale nie ukrywam, że byłoby miło widziec Poznań znowu jako the bigest marathon in Poland, We invite you to the 10 Poznan marathon - 11.10.2009

dzisiaj na stronie 10PM - 4881 ale rozumiem w tym rolkarze i wózki
do zobaczenia na starcie

A czy naczelny wybiera się do Poznania?


Ja pojadę pobiegać - mam nadzieję, że już nic mi nie przeszkodzi, tak jak już dwukrotnie to się stało.

Jeszcze mam pytanie do Leo, czy będzie w Poznaniu?

Z Księgowym już umówiliśmy się na zwiedzanie rynku.



Pozdrawiam wylewnie i bogato

Mnie chyba nie będzie bo jest za mało ciekawych spraw, które mógłbym opisać. Tzn jest dokładnie jedna.
Start Agnieszki Gortel, której bardzo życzę powodzenia.

W męskiej czołówce będą same anonimowe postaci, być może oprócz Jana Białka.

Ssokolow - za co miałbym mieć za złe, no co Ty.

anonimowe nie anonimowe ale wyniki powinny byc lepsze niż w Warszawie, poza Etiopczykiem i Draczyńskim te "sławne" nazwiska w stolicy nie zachwyciły wynikami

w Poznaniu mamy wszystko najlepsze

Tomek Michałowski pisze:anonimowe nie anonimowe ale wyniki powinny byc lepsze niż w Warszawie, poza Etiopczykiem i Draczyńskim te "sławne" nazwiska w stolicy nie zachwyciły wynikami

To nie o to chodzi co się zdarzyło ale co mogło się zdarzyć.
W Poznaniu nic się zdarzyć nie może.
A chodzi o to, że były wobec zawodów jakieś spodziewane emocje.
W Warszawie był Draczyński, Kaczmarek, Giżyński walczyli z nieznanymi Etiopczykami - walczyli, coś się na trasie działo.

W Poznaniu nieznani Kenijczycy będą walczyli z nieznanymi Etiopczykami.
Emocje że hej.

To oczywiście też wynik tego, że teraz w Polsce nie bardzo ma już kto biegać ale Poznań miał przecież wybór i mógł się był postarać żeby Ci którzy biegali w Warszawie biegali w Poznaniu.

Oczywiście zgadzam się z Adamem, że jak by się postarali, to pewnie by Polskiemu bieganiu nie zaszkodziło...

a z drugiej strony... mam wrażenie Adam... że nie lubisz coś poznania, bo w zeszłym roku tez stwierdziłeś że "nuda" i nie ma po co tam jechać...

Na stronce PM 5042 to już coś jak na polskie realia
Zaryzykuję taka tezę ,że za 10 lat może dostanę numer 50 001 oczywiście jak zdrowie pozwoli.

Adam Klein pisze:

Tomek Michałowski pisze:anonimowe nie anonimowe ale wyniki powinny byc lepsze niż w Warszawie, poza Etiopczykiem i Draczyńskim te "sławne" nazwiska w stolicy nie zachwyciły wynikami

To nie o to chodzi co się zdarzyło ale co mogło się zdarzyć.
W Poznaniu nic się zdarzyć nie może.
A chodzi o to, że były wobec zawodów jakieś spodziewane emocje.
W Warszawie był Draczyński, Kaczmarek, Giżyński walczyli z nieznanymi Etiopczykami - walczyli, coś się na trasie działo.

W Poznaniu nieznani Kenijczycy będą walczyli z nieznanymi Etiopczykami.
Emocje że hej.

To oczywiście też wynik tego, że teraz w Polsce nie bardzo ma już kto biegać ale Poznań miał przecież wybór i mógł się był postarać żeby Ci którzy biegali w Warszawie biegali w Poznaniu.

Adam, doskonale wiesz, że Poznań jest robiony wg innej filozofii, organizatorom nie zależy na polskich "gwiazdach' i tyle, tak samo można odwrócic tezę i powiedziec, że Warszawie nie zależy na Kenijczykach,
mówienie przed zawodami, że w Poznaniu nic zdarzyc się nie może zakrawa na śmiesznośc ze strony naczelnego portalu i jest mocno krzywdzące dla organizatorów oraz startujących
tak samo jak teza o tym, że anonimowi Kenijczycy z Etiopczykami nie zapewnią emocji, to bardzo subiektywna opinia, dla mnie zapewnią, ot co
no Kaczmarek z Giżyńskim szczególnie powalczyli, poszli na połówce minutę gorzej od życiówki, to szaleństwo, 2:17 i 2:18 drugiego i pierwszego to nie jest wynik najwyzszej próby, oczywiście mam wielki szacunek dla Mariusza i Michała

a w poniedziałek po maratonie Fredzio będzie pisał o największym i najszybszym maratonie w Polsce

Tomek - ale co się może zdarzyć?
Jeśli nie biegają najlepsi Polacy to o czym mówisz?
Jaki wynik uznamy za wartościowy?
Rekord Świata na pewno.
Niech nawet będzie poniżej 2:10.

Lubienie czy nie lubienie Poznania nie ma nic do rzeczy, w ogóle takie zarzuty traktuję jak niepoważne.

Walka o frekwencję jest ok i kibicuję żeby się rozwijała.