Strona 1 z 2
Komentarz do artykułu GELANE ETANA TESHOME z Etiopii zwycięż
: 26 wrz 2009, 18:26
autor: bieganie.pl
: 26 wrz 2009, 18:34
autor: run
...
: 26 wrz 2009, 18:41
autor: Adam Klein
Ponieważ nie padła jeszcze dobra odpowiedź - usunąłem konkurs, żeby nikomu nie robić problemów

: 26 wrz 2009, 18:44
autor: run
Byłem dzisiaj na Expo i kibicowałem trochę przy Edikenie. Organizacja na 5+, nie mogę się jutrzejszego startu doczekać

: 26 wrz 2009, 19:00
autor: Adam Klein
Mi sie wszystko podobało oprócz fatalnie zorganizowanego wydawania pałeczek - na przyszłość pałeczkę odbierać powinien nie kapitan ale druga osoba w sztafecie. Bo nie było kiedy się rozgrzać - pałeczkę odebrałem na 15 minut przed startem, potem szukanie miejsca do zostawienia torby, potem przeciskanie się na metę - rozgrzewka to były jakieś pięciominutowe wygibasy a nie tak powinno być.
: 26 wrz 2009, 20:44
autor: kubawisniewski1
Mi się w sumie podobało, choć będę trochę malkontentem i powiem, że bieganie z pałeczką jest może widowiskowe i symbolicznie nawiązuje do sztafety, ale jednak zabiera cenne sekundy... No i nawroty (6 na 10 km po 180 stopni każdy) nie sprzyjają równemu bieganiu. W każdym razie atmosfera była bardzo fajna. W imieniu Nike+ Ścigaczy gratuluję wszystkim sztafetom, a ze swojej strony obiecuję poprawę czasu ekipy w przyszłym roku:))!
: 26 wrz 2009, 20:55
autor: Beauty&Beast
Adam Klein pisze:Mi sie wszystko podobało oprócz fatalnie zorganizowanego wydawania pałeczek - na przyszłość pałeczkę odbierać powinien nie kapitan ale druga osoba w sztafecie.
Ja raptem drugi raz biegłam w sztafecie, ale zdziwiłam się tym, że założeniem było iż kapitan ma nr 1. Ja miałam nr 4 i biegłam na czwartej zmianie. Zawodnik z "1" spokojnie się rozgrzał, dostał pałeczkę i został odprowadzony do strefy startowej
Kuba, gratulacje, znakomity bieg

: 26 wrz 2009, 21:16
autor: Adam Klein
Beauty&Beast pisze:zdziwiłam się tym, że założeniem było iż kapitan ma nr 1.
Nigdzie takiego założenia nie było. Było inne - że pałeczkę odbiera kapitan. Jeśli się akurat zdarzyło tak, że kapitan ma nr 1 (tak jak u nas) to zamiast się rozgrzewać musiał stać pod sceną i czekać na pałeczki.
: 26 wrz 2009, 22:15
autor: KRZYSIEKBIEGA
Największym nieporozumieniem było iż do strefy zmian, który miał powiedzmy startować jako trzeci -odprowadzał zawodnik który startował z danej grupy jako pierwszy. Zmiana trasy nie wyszła na dobre, nie było może podbiegu, ale progi nawracające znacznie wybijały nas z rytmu i na tej trasie trudniej jest uzyskać dobry wynik w ekiden.
: 26 wrz 2009, 22:26
autor: KRZYSIEKBIEGA
II miejsce Puma czas 2:14.45 (w nawiasach orientacyjny czas indywidualnie)
Krzysztof Batkiewicz (10km 31:52)
Maciej Wojciechowski (10km 31.12)
Maciej Łucyk (5km 15:45)
Tomasz Pokorniecki (5km 15:45)
Jacek Ciełuszewski (5km 16:50)
Kamil Sieracki (7.2km 22:50)
: 27 wrz 2009, 00:24
autor: mcten
: 27 wrz 2009, 09:37
autor: Remus
Informacje z trasy maratonu. Czołowi zawodnicy pokonali już ponad 10 kilometrów. Międzyczas 10 km to około 30:38. Na prowadzeniu utrzymują się pacemakerzy: Michał Smalec, Paweł Ochal i Rafał Wójcik, zawodnicy z Etiopii oraz Polacy: Michał Kaczmarek, Adam Draczyński i Mariusz Giżyński. W Czołówce nie biegnie już Arkadiusz Sowa.
Aktywnie swoich podopiecznych wspiera Grzegorz Gajdus podając im napoje.
Pogoda w Warszawie bardzo dobra.
: 27 wrz 2009, 10:09
autor: Remus
Bardzo dobry czas na półmetku: 1:05:10! Niestety drugą część dystansu zawodnicy będą musieli pokonać sami, gdyż nie ma już pacemakerów. W czołówce wciąż biegną Adam Draczyński, Michał Kaczmarek, Mariusz Giżyński i dwójka Etiopczyków.
: 27 wrz 2009, 10:20
autor: Remus
Czas 24 kilometra to 2:59, czyli wciąż bardzo szybko. Grzegorz Gajdus dał sygnał swoim zawodnikom, że nawet zbyt szybko, gdyż kazał im trochę zwolnić.
Na prowadzeniu Adam Draczyński i Michał Kaczmarek, tuż za nimi dwójka Etiopczyków. Niewielką stratę do czołowej czwórki ma Mariusz Giżyński.
: 27 wrz 2009, 10:26
autor: Remus
Pierwsi zawodnicy są na 27 km. Ostatnie 3 km pokonali w około 9 minut i 34 sekundy. Prowadzą dwaj Etiopczycy, Adam Draczyński i Michał Kaczmarek, co chwile zmieniając się na czele stawki.