Forum Bieganie.pl

Nareszcie. Trasa świetna. Na szczęście zachowano TUNEL. Są drobne błędy w opisie, chyba powinno być:

Plac Unii Lubelskiej
Marszałkowska
Plac Konstytucji
Marszałkowska (PASTA)
Królewska (w prawo)?

Nie mam nic przeciwko maratonom w W-wie, nawet je popieram, ale trasa jest wytyczona w taki sposób, że sprawi mnóstwo kłopotów nie biegaczom i to jeszcze w okresie powrotu z wakacji (studenci mają dłuższe :P). Mogliby nie wychodzić poza Armii Ludowej, bo tak zablokowana w 100% centrum Warszawy. Mogli się również cały czas trzymać wybrzeża szczecińskiego (bo tak ograniczają objazd przez Jagielońską i spowodują zapewne korki na Targowej).

Erelen pisze:Nie mam nic przeciwko maratonom w W-wie, nawet je popieram, ale trasa jest wytyczona w taki sposób, że sprawi mnóstwo kłopotów nie biegaczom i to jeszcze w okresie powrotu z wakacji (studenci mają dłuższe :P).

No. I studenci masowo na 4 dni, a de facto - na tydzien przed rozpoczęciem zajęc w niedzielne przedpoludnie wracają samochodami do centrum Warszawy. A maratony w Warszawie odbywają się co tydzień. Normalnie nowy Wildstein nam rośnie... Proponuję, żeby maratony warszawskie rozgrywać na petlach na Kabatach. Albo na Mlocinach. Albo w Marysinie Wawerskim. Brak kibiców gwarantowany. Ale co za komfort dla mieszkanców...

Aaa, i najlepiej w zielone świątki. Albo inne święto, kiedy sklepy są pozamykane i nikt się nie rusza z domu.

PM pisze: Są drobne błędy w opisie, chyba powinno być:

Plac Unii Lubelskiej
Marszałkowska
Plac Konstytucji
Marszałkowska (PASTA)
Królewska (w prawo)?

W lewo. Skręt w lewo, już jest doprecyzowane Z Królewskiej w lewo w Wierzbową a nie z Marszałkowskiej w prawo w Królewską

Beauty&Beast pisze: No. I studenci masowo na 4 dni, a de facto - na tydzien przed rozpoczęciem zajęc w niedzielne przedpoludnie wracają samochodami do centrum Warszawy. A maratony w Warszawie odbywają się co tydzień.

A mieszkasz w stefie gdzie odbędzie się półmaraton? Rozumiem cel zamykania centrum miasta (promowanie Warszawy). Rozumiem też czemu bieg przy Zoo. Ale czy naprawdę trzeba było trasę wyznaczyć aż do Gagarina? A z drugiej strony dodać jeszcze Targową? Jakbyś nie zauważył, prawie wszystkie główne przelotówki przez Warszawę będą zamknięte.

Zorganizować bieg w Centrum, ale skoro już Wybrzeże szczecińskie, Czerniakowska + Wisłostrada i Marszałkowska są wyłączone z ruchu, to niech zostawią chociaż Targową i Gagarina jako możliwość przejazdu przez Warszawę (nie wspominając, że Świętokrzyska, Jerozolimskie i Trasa Łazienkowska też będzie fragmentarycznie zamknięta).

Warszawa to nie Londyn, Berlin czy Nowy Jork. Nasza trasa powinna być też w jakiś sposób dostosowana do możliwości miasta.

Erelen pisze: A mieszkasz w stefie gdzie odbędzie się półmaraton? Rozumiem cel zamykania centrum miasta (promowanie Warszawy). Rozumiem też czemu bieg przy Zoo. Ale czy naprawdę trzeba było trasę wyznaczyć aż do Gagarina? A z drugiej strony dodać jeszcze Targową? Jakbyś nie zauważył, prawie wszystkie główne przelotówki przez Warszawę będą zamknięte.

Zorganizować bieg w Centrum, ale skoro już Wybrzeże szczecińskie, Czerniakowska + Wisłostrada i Marszałkowska są wyłączone z ruchu, to niech zostawią chociaż Targową i Gagarina jako możliwość przejazdu przez Warszawę (nie wspominając, że Świętokrzyska, Jerozolimskie i Trasa Łazienkowska też będzie fragmentarycznie zamknięta).

Warszawa to nie Londyn, Berlin czy Nowy Jork. Nasza trasa powinna być też w jakiś sposób dostosowana do możliwości miasta.

Bez przesady, to jest niedziela, naprawdę można się raz w roku obejść bez samochodu. Mieszkam przy skrzyżowaniu Gagarina z Belwederską i te kilka biegów (Nike, PMW, Bieg Niepodległości, MW - coś pominęłam?) nie stanowi dla nas żadnego problemu (nawet, kiedy nie biorę udziału ) To jest fajna rodzinna impreza, a jak ktoś nie chce w niej uczestniczyć choćby w charakterze kibica / spacerowicza, to przecież może przejść te kilkaset metrów pieszo, żeby wsiąść w metro. Nie widzę problemu.

Ja tam będę kibicował, bo póki co maraton to dla mnie za dużo. A mam nadzieję, że uda się sprawić tak wspaniałą oprawę jak podczas półmaratonu. (Ogólnie to ja wogóle nie używam samochodu nogi + komunikacja miejska w tym ogarniętym korkami mieście sprawuje się dużo lepiej :D).

Moim zdaniem jeśli raz w roku odbywa się maraton w Warszawie, to najważniejsze, żeby trasa była dobra z punktu widzenia maratonu, a nie pod kątem komplikacji komunikacyjnych dla mieszkańców.
Jeśli ktoś decyduje się mieszkać w dużym mieście, a szczególnie w stolicy, to z takimi atrakcjami powinien się liczyć.

Trasa będzie włączana do ruchu etapowo dlatego osoby, które do 12.00 nie dobiegną na na półmetek będą musiały schodzić z trasy