Strona 1 z 1

O żesz kurka, gdyby nie ta górka...

: 30 mar 2009, 12:18
autor: Cezary Letza
Myślę, że to wzniesienie na Sanguszki nie jednej osobie położyło życiówkę.
Może zmienimy trasę w przyszłym roku? Albo odwrotnie, nie zmieniajmy trasy już nigdy. Wtedy będzie można mówić o rekordach trasy, a tak nie ma prawdziwego odniesienia, bo trasa trasie nie równa.
A wogóle to było bardzo przyjemnie. Pozdrawiam

: 30 mar 2009, 12:23
autor: Erelen
Może spowalniało rekordy, ale samo wdrapanie się na Sanguszki po 17 km było wyczynem porównywalnym do całego półmaratonu :hej: Podwójna radość z ukończenia półmaratonu i wdrapania się na Sanguszki.

: 30 mar 2009, 12:29
autor: rafal2611
nie może być cały czas z górki :hej:

: 30 mar 2009, 19:27
autor: JarStary
Ludzie, a gdzie była ta górka?




Pozdrawiam nizinnie

: 30 mar 2009, 22:03
autor: Midi
Bo najważniejsze, to się porządnie przygotować - ja w ramach przygotowań sprawdziłam, że podbieg ma 12 m w pionie, więc się nie zestresowałam niepotrzebnie :)

: 05 kwie 2009, 21:58
autor: domowy22
Dla dobrze przygotowanego zawodnika ta górka nierobiła wrażenia , natomiast ustawienie tam wodopoju to był szczyt bezczelnosci.
Pozdro i do zobaczenia za rok