Strona 1 z 1

Komentarz do artykułu KENIJCZYK PO RAZ CZWARTY WYGRAŁ PÓŁMAR

: 21 wrz 2008, 15:06
autor: bieganie.pl

: 23 wrz 2008, 18:18
autor: primo
Startowałem w 4energy dwukrotnie i zawsze była to dla mnie impreza numer jeden jesieni, jeśli nie całego roku. W tym roku nie było mi dane tam się znaleźć, ale przyszły rok nie odpuszczę :)

Gratulacje dla organizatorów za otwartość umysłu i wielkość imprezy. Ciekawy tylko jestem jak udało się Im namówić "persone non grata" na otwarcie biegu.

: 23 wrz 2008, 20:24
autor: denver
Bieg dla dorosłych dobrze zorganizowany, a owszem. Ale z dzieciakami to już gorzej wyglądało. Na mecie ustawiała się kolejka i organizatorzy nie do końca umieli zapanować nad dziećmi w tej kolejce. Jak ktoś się zagapił, to leciał z 10 miejsc do tyłu, bo liczyła się nie kolejność dotarcia do mety, a kolejność oddawania karteczek. Dwa lata temu lepiej dbali o dzieci.

: 23 wrz 2008, 22:55
autor: Tomek Michałowski
mnie natomiast zastanawia zawodnik , który zajął 2 miejsce, nie widziałem go nigdzie na zawodach aby był w czołówce , czyżby to biegacz "tartanowy" , który poleciał ulicę ?

: 23 wrz 2008, 23:55
autor: Adam Klein
Biegał trochę ulicy, ale nie dużo. W naszej bazie jest jego CV.

: 24 wrz 2008, 02:38
autor: wojtek
A nie jest to przypadkiem trener z ORMA ?
Piotr Pałka – Instruktor Lekkoatletyki, wieloletni zawodnik, medalista wielu prestiżowych imprez mi.in: W 1999 r. srebro na Mistrzostwach Polski w narciarstwie biegowym-styl dowolny; wiele wygranych biegów m.in. – Mistrzostw Śląska, Mistrzostw Makroregionu Śląskiego w biegach przełajowych 3000-6000m jak i na stadionie 1500-5000m; 6 miejsce w Mistrzostwach Polski Juniorów w biegu na 3000m; 6 miejsce na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w biegu na 10.000m; Kilka wygranych na mityngach biegowych na dystansie 1500-5000m. Wygrana w Półmaratonie Wrocław 2004 oraz liczne wygrane w biegach ulicznych w Polsce oraz Europie ( trzy krotna wygrana w biegu w Altoettin w Bawarii; wygrana w 2006r bieg przełajowy na dystansie 2 min w Wimbledon Park – Anglia).

: 24 wrz 2008, 04:39
autor: ssokolow
Ha... ale w artykule nie ma nic O NAS - debiutantach z bieganie.pl ;-) których nawet uwzględniła klasyfikacja drużynowa ;-) co prawda zajeliśmy zaszczytne 41 miejsce (na 45 sklasyfikowanych) ale należy podkreślić - że nasz team składał się z SAMYCH debiutantów na dystansie półmaratonu... i ludzi którzy z bieganiem raczej nie mieli zbyt wiele wspólnego :D

: 24 wrz 2008, 09:29
autor: Nagor
Sokołow - tekst jest w zasadzie przedrukiem informacji prasowej półmaratonu, a tam Was nie uwzględniono, ale cała redakcja gratuluje i jest dumna, że biegaliście pod jej szyldem :ble:

: 24 wrz 2008, 10:01
autor: torronto

Kod: Zaznacz cały

Trzeci na mecie po przebiegnięciu 21 km i 97 metrów był Nathan Soimo, kolega Joela Komena z Zawiszy Bydgoszcz. 

Kod: Zaznacz cały

Oto końcowa klasyfikacja Panów:

1. Joel Komen (Kenia) - 1h 6 m 31 s.
2. Piotr Pałka (Polska) - 1h 6 m 44 s.
3. Wiktor Starodubcev (Ukraina) - 1h 07m 07 s.
4. Nathan Soimo (Kenia) - 1h 7m 50 s.

: 24 wrz 2008, 10:40
autor: Adam Klein
Tak, tam był jakiś bład w nadesłanym tekście.

Bardzo przepraszam biegaczy że nie ma o was słowa - to było rzeczywiście z prasowej wzmianki, idę się wytłumaczyc do waszego wątku.

: 24 wrz 2008, 12:56
autor: Rapacinho
Impreza kapitalna, już nie mogę się doczekać kiedy znowu zawitam na półmaratonie 4energy w przyszłym roku :)

: 24 wrz 2008, 19:56
autor: zeli
półmaraton w Katowicach stał się w bardzo krótkim czasie bez wątpienia jedną z najlepszych imprez biegowych w Polsce. dla mnie dodatkowo bardzo udany w tym roku, bo życiowy wynik zrobiłem.niech żałują Ci co nie przyjechali. w przyszłym roku być może będzie już maraton (półmaraton też zostanie). i pomyśleć, że trzy lata temu pomysłodawcy myśleli o jednorazowej imprezie biegowej

: 24 wrz 2008, 20:08
autor: Rapacinho
Trzeba przyznać, że 4energy trochę rozpuszcza :) Tyle gadżetów, piękny medal, koszulka, świetna trasa, świetna atmosfera, meta w Spodku. Teraz jak się patrzy na inne biegi to normalnie one przy 4enegry wyglądają jak ubodzy krewni :) Ale cóż nie na co dzień można mieć takie imprezy i trzeba powrócić do rzeczywistości. Ale naprawdę bieg 4energy to dla mnie bieg po prostu z innej bajki :) Od początku gdy się pojawiłem w Katowicach (ok.8) do samego końca imprezy (ok.15) czułem się jakby to była jakaś magiczna impreza, nie z tego świata, coś cudownego :) Na pewno nie zapomnę jej do końca życia, bo wspomnienia są niesamowite :)

: 24 wrz 2008, 20:18
autor: primo
Rapacinho pisze:Trzeba przyznać, że 4energy trochę rozpuszcza :) Tyle gadżetów, piękny medal, koszulka, świetna trasa, świetna atmosfera, meta w Spodku. Teraz jak się patrzy na inne biegi to normalnie one przy 4enegry wyglądają jak ubodzy krewni :) Ale cóż nie na co dzień można mieć takie imprezy i trzeba powrócić do rzeczywistości. Ale naprawdę bieg 4energy to dla mnie bieg po prostu z innej bajki :) Od początku gdy się pojawiłem w Katowicach (ok.8) do samego końca imprezy (ok.15) czułem się jakby to była jakaś magiczna impreza, nie z tego świata, coś cudownego :) Na pewno nie zapomnę jej do końca życia, bo wspomnienia są niesamowite :)
Z trasą to lekko Cię poniosło ;) ale reszta to nie przesada.