Maraton Solidarności Gdańsk

[Tomaszrunning]

niszowy maraton?
ja go pobieglem... beznadziejnie

[Tomaszrunning]

I chyba w tym roku też pobiegnę ten maraton

[Tomaszrunning]

Niestety z ròznych przyczyn nie mogłem brać aktywnego udziału, ale kibicowałem kumplowi z Włoch okrzyki i flagą

[JFP]

Czy znacie Andrzeja Pilskiego z Fromborka, rocznik 1949? Członka brytyjskiego Barefoot Runners Society. Uczestnika wielu maratonów, dziesiątków półmaratonów i setek różnych biegów na 5 km. Otóż po dzisiejszym Parkrun'ie Gdańsk dowiedziałem się, że na 20 km tegorocznego Maratonu Solidarności Andrzeja dopadł ciężki zawał. Nie znam jego obecnego stanu zdrowia, wypada mieć tylko nadzieję, że się chłop z tego wykaraska.
Tak, czy inaczej, ten smutny przypadek sympatycznego bosonogiego Andrzeja sugeruje, aby nie zapominać o swoim wieku i w pewnym momencie wrzucić deczko na luz.

[Tomaszrunning]

Bardzo mi przykro
Ja natomiast na 40tym km widziałem biegacza, którego wywieziono na noszach. Źle wyglądał

[b@rto]

Sorry, pogoda jak dzisiaj to nie pogoda na bieganie maratonów... A jak już, to naprawdę trzeba zweryfikować plany i zwolnić, zadbać o nawodnienie...