Strona 1 z 2
ZAPRASZAM!!
: 11 sie 2007, 14:53
autor: Maciej_Janicki
: 11 sie 2007, 15:10
autor: tomasz
Robisz wb2 po 3:35?
Jak wyliczasz zakresy?
A jak to jest z minimami na IO? Na stronie PZLA jest minimum A - 1:46 i B - 1:47 ma 800m. Czy coś się zmieniło?
Jeśli wynosi on 1.45:40 to również i Lewandowski nie ma minimum ponieważ jego PB wynosi 1.45:52.
: 11 sie 2007, 15:26
autor: bebej
Ciekawy blog.
P.S. Podobała mi sie jedna wstawka - pozdrawiam rywali - dobre.
pozdr.
: 11 sie 2007, 15:41
autor: Maciej_Janicki
tomasz pisze:Robisz wb2 po 3:35?
Jak wyliczasz zakresy?
A jak to jest z minimami na IO? Na stronie PZLA jest minimum A - 1:46 i B - 1:47 ma 800m. Czy coś się zmieniło?
Jeśli wynosi on 1.45:40 to również i Lewandowski nie ma minimum ponieważ jego PB wynosi 1.45:52.
minimum na Olimpiade wynosi z tego co wiem 1,46,00 i Marcin Lewandowski oraz Paweł Czapiewski je mają. Olipmiada to troszke inna impreza niż Mistrzostwa Świata i Pzla wysyła tam troszkę wieciej ludzi. Minimum na 800m do Osaki wynosi 1,45,40 wiec nie pojdzie tam nikt z naszych 800-metrowców. A zakresy wyliczam na postawie tętna maksymalnego

Mysle ze większośc biegaczy tak robi. Najpier musisz określic swoje tętno maksymalne i następnie 2 zakres biegac mniej więcej na 80-85% tetna maksymalnego.

: 12 sie 2007, 12:40
autor: Wojas
Troche dziwne zakresy , kiedyś słyszałem że określa sie je na podstawie tętna:
WB1- do 160
WB2- od 165 do 175
WB3- od 180
: 12 sie 2007, 14:32
autor: tomasz
Maciej - problem w tym, że między 80% a 85% HRmax to jest przepaść. To są dwa zupełnie różne treningi. Jeśli nie masz robionego testu na LT (Szul/Żołądź) bez pomiaru mleczanu to 80-81% wydaje się być najwłaściwszym wb2. Biegając 85% na pewno się zakwaszasz a jest niepotrzebne.
Trochę dziewny zabieg PZLA, że na MŚ jest większe minimum niż na IO, zwłasza, że jak mówisz - jedzie tam mniej ludzi.
Wojas - bardzo źle słyszałeś.

: 12 sie 2007, 15:34
autor: Maciej_Janicki
Wojas pisze:Troche dziwne zakresy , kiedyś słyszałem że określa sie je na podstawie tętna:
WB1- do 160
WB2- od 165 do 175
WB3- od 180
dokładnie

bardzo zle
: 12 sie 2007, 15:35
autor: Maciej_Janicki
tomasz pisze:Maciej - problem w tym, że między 80% a 85% HRmax to jest przepaść. To są dwa zupełnie różne treningi. Jeśli nie masz robionego testu na LT (Szul/Żołądź) bez pomiaru mleczanu to 80-81% wydaje się być najwłaściwszym wb2. Biegając 85% na pewno się zakwaszasz a jest niepotrzebne.
Trochę dziewny zabieg PZLA, że na MŚ jest większe minimum niż na IO, zwłasza, że jak mówisz - jedzie tam mniej ludzi.
Wojas - bardzo źle słyszałeś.

przewaznie biegam własnie na 80% tetna max i wtedy moje zakwaszenie mieści sie w przedziale 2,0 - 3,5 mola
: 12 sie 2007, 20:02
autor: tomasz
A co takie duże różnice?
Mierzyłeś sobie próg LT? Na jakim %HRmax masz i przy jakim zakwaszeniu?
: 12 sie 2007, 20:47
autor: bebej
tomasz pisze:Maciej - problem w tym, że między 80% a 85% HRmax to jest przepaść. To są dwa zupełnie różne treningi. Jeśli nie masz robionego testu na LT (Szul/Żołądź) bez pomiaru mleczanu to 80-81% wydaje się być najwłaściwszym wb2. Biegając 85% na pewno się zakwaszasz a jest niepotrzebne.
Przesadzasz Tomasz i próbujesz trening maratończyka zaadoptowac pod zawodników stadionowych - nie ma takiej potrzeby. Na stadionie liczy sie szybkosc, a nie wytrzymałosc i to jeszcze drugiego zakresu.

: 12 sie 2007, 21:20
autor: tomasz
Fizjologia jest jedna bebej.
Jeśli ktoś biega trening LT to bez względu na to czy jest średniakiem, długasem czy maratończykiem jest to intensywność wyznaczona stężeniem kwasu mlekowego we krwi. Najczęściej próg LT znajduje się właśnie w przedziale 80-82%HRmax, wyższe wrtości osiągają już zawodnicy, którzy mają LT przy wysokim %VO2max co przekłada się na wysokie vLT.
Jednak prędkość LT jest dla każdego tym samym akcentem, różnią się tylko prędkości ew. LT przy wyższym %VO2max. Różnią się proporcje i objętość w zależności od cyklu.
Jeśli wydaje Ci się, że treningi LT można pominąć w przygotowaniu średnio- i długodystansowca... bo nie jest potrzeba wytrzymałość tylko szybkość to tak raczej się nie da.
: 13 sie 2007, 08:39
autor: bebej
Miarkuj proporcje i zastanów sie - nawet od strony fizjologicznej, które bodźce są najważniejsze i czy jest potrzeba wyznaczenia progu co do kilku uderzeń serca na minutę.

: 13 sie 2007, 08:59
autor: Maciej_Janicki
bebej pisze:Miarkuj proporcje i zastanów sie - nawet od strony fizjologicznej, które bodźce są najważniejsze i czy jest potrzeba wyznaczenia progu co do kilku uderzeń serca na minutę.

zgodze się z bebejem

: 13 sie 2007, 11:48
autor: tomasz
Ale przecież 80% a 85% to spora różnica.
Poza tym bebej po co komu zakresy i pulsometr z takim podejściem? W ogóle po co biegać trening LT skoro tak naprawdę to raz jest, a raz nie jest?
Właśnie żeby uniknąć szanowania progu z dokładnością co do kilku uderzeń zaleca się bieganie ok. 80% żeby nie przesadzić. Myślę, że 85%HRmax to jest zdecydowanie za szybko.
Natomiast jeśli ma się badane stężenie mleczanu wówczas widać wszystko jak na dłoni. Jeśli nie - bieganie na 85% LT to nie jest dobry pomysł.
: 13 sie 2007, 13:00
autor: bebej
Tomasz,
Tego ucza na studiach AWF, na kursach instruktorskich itp itd Tu chodzi o specyfike treningu. Wynik zależy na ile dobrze dobierzemy bodxce stymulujace i na ile dobrze skupimy sie na odpowiednich predkosciach. Kolega Tompoz pytał sie swego czasu po co jezdzic wolniej niz w drugim zakresie skoro to jest specyficzny bodziec kolarza etapowca? A no dlatego że, nie da sie wszystkich treningów jeździc w tempie okołowyscigowym i to kazdy potwierdzi, ale to nie jest powód, aby aptekarsko wyznaczyc od jakiego momentu jest już ogólna wytrzymaóosc kolarska pierwsego zakresu. Bieganie z pulsometrem i testy progowe mają sens tylko dla maratończyków i typowych wytrzymałosciowców - dlaczego? bo tylko oni potrzebuja podnosic próg na jak najwyzszy poziomnawet kosztem innych cech.
Zastanów sie co to za tempo dla biegaczy na 800, 1500, 3000, 5000 a nawet 10000m 3min na km, (Taki jest rekord swiata w maratonie), - gdyby treningi które buduja taka wytrzymałosc były najwazniejsze dla innych biegaczy to testy na próg miałby duze znaczenie, ale oni musza biegac duzo szybciej i ich specyficzne bodziedzce treningowe sa troche inne - reszta bodźców to tylko uzupełniajace środki trenigowe łacznie z biegami ciagłymi czy jazda na rowerze w 2 zakresie, czyli nie ma o co kruszyc kopii.
AHA pamietasz moze jeszcze dyskusje sprzed paru lat z Ryszardem, który nigdy tego nie napisał wprost, ale w sposób zowalowany mówił cos o wyzszosci testu Żoładzia nad innymi testami - zastanów sie w kontekscie tego co napisałem dlaczego tak pisał.